Strzelające kupki

Czy któreś z waszych dzieciaczków miało tzw. strzelające kupki? Jak sobie z nimi radzić? Obecnie córka dostaje krople delicol, ale nie ma poprawy. A potrafi strzelać kupką nawet na kilka metrów, trzeba bardzo uważać przy przebieraniu. Plus tyle tych kupek jest, że słabo przybiera na wadze :(

Oj tez tak mieliśmy na początku, syn bawił się w strzelca zawodowego. Kurcze, nie mam w sumie na to rady jak poczekać, z czasem jak doszło RD to kupki zrobiły się mniej płynne i nie może już strzelać ;)

Oj tak :D moja córka jak tylko zdjęłam pampersika to zaraz poszedł strzał :) Śmialiśmy się ,że to strzelec zawodowy ,bo potrafiła ustrzelić mnie z mężem jednocześnie :D Często przy tym szły 2 pieluszki przy jednym przebraniu i również mycie podłogi na kilka metrów :) Uspokoiło się to jakoś koło 3 miesiąca :) Córka ciągle na piersi. 

U mojego pierwszego syna też były strzelajace kupki i delicol nie pomógł;) trzeba to przeczekać i szybko przewijać;) Ja podkład miałam w gotowości zawsze ;) lepiej podkład wyrzucić niż wszystko sprzątać chociaż i tak było trzeba czasami ;)

Z tymi kupami to jest różnie warto patrzeć na to jak ona wygląda jaki ma kolor czy bardziej kwaśna pamiętam że u mnie były strzelające ale strasznie rzadkie potem wodniste delikol też nie pomagał ale u nas doszło przelewanie w brzuszku i nerw podczas karmienia no i  bóle brzuszka kupę z pieluchy wylewałam okazało się że alergia dopiero zmiana mleka pomogła początkowo karmiłam tylko piersią potem doszło mm bo mała spadała z wagi 

Hymm nigdy nie spotkałam się z tym określeniem. Ale.skoro robi ich dużo, niepokoi cię że nie przybiera prawidłowo na wadze to skonsultuj z lekarzem 

Kurczę może skonsultuj z polozna jak cir nie pokoi

U nas nic niepokojącego nie było prócz tego ,że lubiła strzelać jak tylko odopięłam pieluszkę :) No i przybierała prawidłowo.

Ja bym się skonsultowałam z lekarzem dlatego, że maluszek nie przybiera na wadze. Może też tak być, że po prostu delicol wam nie pomaga i należy zmienić na coś innego. 

u nas czasem się tak zdarzało, że te kupki wylatywały z prędkością światła i było to zupełnie normalne. Jak były malusie te moje maluchy to tych kupek było dużo, więc pytanie ile u Ciebie ich jest bo dla każdego dużo to inne liczba :)

A jak dziecko jest karmione piersią czy mm? Jeżeli mm może mleko nie pasować jeżeli piersią o dziecko nie przybiera na wadze skonsultuj to z położna lub lekarzem bo może to być alergia na bmk 

My też używamy Delicol ale poprawy nie widzę zbytnio szczerze. Karmimy piersią więc kupek jest w każdej pieluszce praktycznie, obowiązkowo pod koniec karmienia. Też mamy takie wystrzały że nie raz koszule miała do prania, czasem nawet bokiem aż do pleców mała jest brudna bo pielucha tego nie zdarzy złapać. 

Ciekawy  temat. My takiego problemu nie mieliśmy. Chociaż   a początku bylo sporo kupek. Życzę szybkiego rozwiązania "strzelających kupek"

My też używaliśmy delico i efektów nie było, kupka też potrafiła być strzelająca ale zawsze w pampersie 

A może Espumisan byłby lepszy ? 

Mój syn miał strzelające kupki może nie aż tak sle jednak. Czy córka ulewa też? Czy odbijacie się po jedzeniu? Karmisz piersią czy modyfikowane? Jeśli piersią to czy próbowałaś diety eliminacyjnej? BMK często powoduje strzelające kupki  lub właśnie laktaze więc delicol niewiele się zda jeśli problemem jest białko mleka krowiego . Polecam espumisan. I może porozmawiać z cdl ? W tej kwesti może pomóc tez osteopata.

U pierwszego synka mimo że jadłam tylko dozwolone pokarmy , lekkostrawne nic smażonego itp...a synek miał cały czas problem z brzuszkiem , kolkami i strzelającymi kupkami;). Używałam wiele rzeczy, Espumisan, esputicon, delicol, czopki glicerynowe, wiele innych suszenie suszarka w brzuszek, ciepłe okłady, wszystko pomagało ale nq chwilę...wydaje mi się że wszystko zależy od dziecka..trzeba było to odczekać jedynie najbardziej pomógł nam syrop debridat ale wiem że siostra ta zasugerowała to doktorce czy by jej mogła przepisać to doktorka powiedziała że już tego nie ma w aptekach ale nie wiem czemu...mojemu synkowi zawsze pomagał i nawet jak byk starszy i miał zaparcia to był super. Także nie mam pojęcia dlaczego już go nie ma.  A drugi synek żadnych problemów brzyszkowych mimo że karmiłam piersią a jadła wszystko nawet smażone tylko oczywiście stopniowo i małymi porcjami ale już nie ograniczałam się z wszystkim jak przy pierwszym synku..

U nas też czasem się tak zdarzylo ale to bardzo bardzo sporadycznie. Delicol jest słabiutki, spróbowałabym z espumisan 100 - u nas super sobie radził z problemami brzuszkowymi :)

U nas Espumisan 100 to bardziej na gazy tylko działał 

u mnie przy pierwszysm tez tylko espumisan pomagal