Sprzątanie bez chemii

Bo z oknami tak juz jest;-).tez mam.swira na punkcie czystosci i jak odchodze juz od okna a zaraz widze ze jakas smuge to.wracam o myke jeszcze raz;-). A to.szwagierka uzywa cos innego.mowi ze wystarczy namoczyc lekko w wodzie tak.zeby sciereczka byla.wilgotna i myke okna bez smug…a mówiła ze zamawia ja w Internecie bo jeszcze sie nie spotkala z taka w sklepach…

Wioletta nie żebym była przeciwko tego sprzętu :slight_smile: moja kuzynka tak go zachwala ze jest na mojej liście priorytetow numerem 3 :smiley:
Powiedz czy od razu udawało ci się myć okna Karcherem bez problemu ? Czytałam coś ze nie każdy umie myć takim sprzętem. . Zastanawiałam się też czy trzeba koniecznie kupować ten oryginalny płyn Karcher , czy można podróbkę ?

Agatas, ja często używam właśnie do sprzątania naturalnych środków, jednak do toalety musi być domestos.

Długo się zastanawiałam nad tą myjką, ale słyszałam sprzeczne opinie i w końcu nie kupiłam. Ale może faktycznie się skuszę. Dużo okien nie mam, ale to i tak męczące i muszę dzielić mycie na parę dni, bo jednego to się nie da. W ciąży myciem oknie zajmował się mąż, czego nie znosi, a jednak uparł się, że wtedy on i już :slight_smile:

dziubus, pewnie to jest tak jak ze wszystkim, oryginalny lepiej, ale podróbka pewnie też super.

Dziewczyny, ja z użytkowaniem karchera nie miałam większego problemu. Nie używam oryginalnego płynu i daje radę. Problem może być tylko przy ramach okien, ale tam wycieram raz ręcznikiem papierowym. Najważniejsze, że nie ma smug i sprzątanie jest o wiele łatwiejsze. Nie wyobrażam sobie mycia okien bez tej myjki.

Ja czekam z niecierpliwością kiedy dotrze do mnie myjka Karcher do okien. Nie umiem się doczekać kiedy ją wypróbuję… przy pomocy męża oczywiście :smiley:

Ja do mycia okien polecam nq koniec potraktować je miksturą - kilka kropelek gliceryny z woda - piękny połysk i brud wolniej sie osadza :slight_smile:

A u mnie niestety się nie sprawdza być może dlatego że lubię jak jest coś zrobione perfekcyjnie a myjka zostawia smugi

no właśnie słyszałam o smugach, a ja też jestem z tych perfekcyjnych, dlatego to mnie powstrzymało przed kupnem. Ale pewnie jak sama nie sprawdzę to się nie dowiem, czy to dla mnie czy nie

Mimo wszystko polecam tą myjkę. Na pewno trzeba jeszcze ręcznie wytrzeć okno, ale mimo wszystko szybciej się myje okna i nie trzeba wycierać szyby 50 razy tylko 1 raz.

Ja tez polecam myjka karchera bo już nie raz ja mylam. Później wystarczy wziąć ręcznik i tylko przetrzec. Chociaż mylam tez myjkami nir oryginalnymi i tez zle nie było.

To może niepotrzebnie wydawać pieniądze na myjke oryginalna? Ja polecam specjalne szmatki z jonami srebra nie zostawiają smug

Moze zle sie okreslilam z tymi nieorginalnymi bo mylam tez myjka firmy vileda i leifheit Obydwie nie wiele tańsze od karchera.

Ja strasnie lubie porzadek jak widze już okna brudne to zaraz musze je umyc.Mąż mi nieraz mowi ze przesadzam ale ja już taka jestem i nic na to nie poradze :slight_smile:
Słyszałam wlasnie o tej myjce z karchera że jest dobra ale nie mialam jeszcze okazji jej wypróbować.

Ja to nawet lubię myć okna więc wolę tradycyjną metodą bo zawsze jest umyte idealnie tak jak lubię.

Ja okna myje tradycyjnie. Miska z wodą i płynem do tego ściereczka. Później wszystko docieram papierowym ręcznikiem by smug nie było.

Dziś dotarła moja myjka z karchera do mycia okien :slight_smile: Nie mogę się doczekać kiedy wypróbuję… ale w ciąży raczej sobie daruję :confused:

To jak już będziesz jej używać to daj znać jak się sprawdza. Czy daję radę.

Nie najlepszy czas i pora roku na mycie okien. Nic im i Tobie się nie stanie jak z tym zaczekasz. A z karchera gwarantuję, że będziesz zadowolona.

A czy ktos próbował robić swoje własne środki czystości? 

jedyny własny środek do czyszczenia to kwasek cytrynowy na kamień w czajniku;) i dzbanku działa cuda;) a nawet ostatnio ortodonta zaleciła go do aparatu na zeby córki ze lepszy niż te wszystkie tabletki do protez;) i fakt aparat jak nowy ;)