Sposoby na przeziębienie w ciąży

Wszystkie domowe sposoby nie zawsze są skuteczne, czasami nie obejdzie się bez antybiotyku i lekar z pewnością przepisze taki który jest bezpieczny w ciązy dla dziecka np Duomox lub Augmentin - ja sama je brałam w czasie ciąży i to zarówno w I jak i w II i III trymestrze. Nie zauważyłam aby dziecko w jakiś sposób przez moje infekcje i zażyte antybiotyki ucierpiało pod kontem wrostu i rozwoju. Natomiast teraz jako matka żałuję że nie poznałam w czasie ciązy zalet inhalatora którego stosowanie jest bezpieczne w ciąży a leki działają miejscowo. Inhalacje pomogą zaróno przy lekkim przeziębieniu, zapaleniu gardła, krtani, zatok jak i przy zapaleniu oskrzeli. Jednak po leki należy się wybrać do lekarza gdyż są na receptę. Co do olejków do inhalacji zakupionych samemu w aptece należy bardzo uważać gdyż nie należy ich stosować w ciąży !!! informacja taka widnieje najcześciej na opakowaniu. Osobiście odradzam inne inhalacje niż te przy użyciu inhalatora.

A.Bednarska Pytając farmaceuty na pewno da taki olejek który można stosować w ciąży i bzdura że nie można ich stosować w ciąży są i takie które z pewnością można. Mi doktorka na pogotowiu sama powiedziała o tym żebym się inhalowała i kupiła olejek w aptece. A oczywiście i trzeba zapoznać się z ulotką. Do antybiotyków nie jestem przekonana zwłaszcza w pierwszym trymestrze gdzie jest on najważniejszy, chociaż ostatecznie owszem Duomox jest najbezpieczniejszy. Co do inhalacji bez użycia inhalatora mój ginekolog też nie miał przeciwwskazań. Lepsze domowe sposoby niż faszerowanie siebie i dziecka lekami jeśli jest to tylko przeziębienie a niektórzy lekarze przepisują antybiotyki masowo bez doraźnej potrzeby.

A, co w końcu z tym kaszlem w ciąży ? Jest groźny dla płodu czy nie ? Mam się czego obawiać ? Kaszel suchy, niezbyt mocny.

Nie masz się czego obawiać ja jak pisałam przeszłam to kilka razy w czasie jednej ciąży. Dużo pij odpoczywaj i stosuj domowe sposoby. Wyżej Ci kilka wymieniłam . :slight_smile: Mi na kaszel pomogła ta mikstura z miodu

Mnie przeziębienie złapało bodajże dwa dni przed porodem.Dzień przed porodem miałam wizytę u gin,od razu zauważyła że jestem przeziębiona.dokuczał mi kaszel,katar.Przepisała mi wapno musujące i syrop na kaszel (chyba był to stodal ale nie pamiętam tak do końca).Gin stwierdziła,że jak się rozchoruję to mnie nie wypuszczą szybko ze szpitala.

Ja na szczęście w końcu wyzdrowiałam ! Obyło się bez lekarza i zbędnych antybiotyków. Pomogły domowe sposoby na przeziębienie, na gardło cud zdziałał rumianek ! Kaszel na szczęście męczył Mnie jakieś dwa dni, także mam nadzieję, że Dziecko zbytnio tego nie odczuło. Dzięki Wam Dziewczyny za rady :slight_smile: Teraz jestem ciekawa jak tam rozwija się Moje Maleństwo przez to przeziębienie. Wizytę mam za niecałe 2 tygodnie u Gin, także jak pojadę to Maleństwo będzie miało już 10 tyg :slight_smile:

Cieszę się że rada się przydała i że obyło się bez antybiotyków. :slight_smile: Z maleństwem na pewno będzie wszystko ok. Także się nie martw :slight_smile:

Dzięki burek1234 :slight_smile: Wiem, że może się wydawać, że strasznie panikuję… ale już raz straciłam Dziecko i drugi raz tego nie przeżyję, dlatego tak się martwię o to Maleństwo…

Paulina wiem co czujesz bo ja poroniłam w 8 tyg pierwszą ciąże chodź dbałam o siebie itp. Po prostu tak miało być nie jest w tym nasza wina. Trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze. Musi być dobrze innej opcji nie ma :slight_smile:

Tak masz rację, widocznie tak miało być… fakt faktem tamtą ciążę pierwszą miałam od samego początku zagrożoną, a z tą jest wszystko dobrze od początku :slight_smile: Dzięki, że można tak z Tobą pogadać :slight_smile:

Dziewczyny na bolace gardlo mozna sobie pomoc tabletkami tantum verde, mozna je stosowac w ciazy. Oczywiscie jesli trzeba to paracetamol bo jak mowi moj lekarz lepszy paracetamol 3x1 przez dwa dni nibantybiotuk przez tydzien.

A ja i w pierwszej i drugiej ciąży bralam antybiotyku, niestety jestem takim mocnym alergikiem, ze ani domowe sposoby, ani inhalacje nie pomagaly, nie bylo wyjscia… Lekarze nie od razu przepisują antybiotyk, to akurat bzdura, w pierwszej ciąży gdybym miala antybiotyk to przynajmniej nie musialabym lądować w szpitalu i miec zapalenia pluć, pojawil sie potworny kaszel przez który nie moglam oddychać w 24 tyg i wtedy sie strachu najadlam, nadarwalam nerw miedzyzebrowy, spedzilam 2 tyg w szpitalu na silnych antybiotykach bo “madry” internista nie dal antybiotyku… Z dzieckiem pozniej bylo ok, ale juz tak bylam wystraszona, ze panikowalam jak dostalam katar… Teraz chora bylam 2 razy, bralam augmentin i jest wszystko ok, a jestem w 35 tyg :wink:

Przeziębienie jest bardzo niebezpieczne o czym przekonałam się ja jak i mój malusi synek. Chorowałam co chwilę bo córka przynosiła ze żłobka i jak ona to i ja. Mój synek odczuł to bardzo bo urodził się troszkę wcześniej niż powinien, a do tego urodził się z zapaleniem płuc i dwa tygodnie musieliśmy przeleżeć w szpitalu. Najgorsze jest, że nie mogłam nawet przytulic go do siebie przez kilka dni bo leżał w inkubatorze. Więc chciałam tylko ostrzec, że przeziębienia są niezwykle niebezpieczne dla maluszka w naszym brzuszku, więc dbajcie o siebie dziewczyny dużo witaminy c i miodu, na katar Euphorbium. I dużo zdrowia.

Jeszcze jedno, dziewczyny jak jestescie w ciazy to nie pijcie soku malinowego - moj gin mówil, ze nie wolno, jakis skladnik jest niesprzyjający dla ciężarnych.

Ja caly czas chorowałam w ciąży i byłam wykończona, nawet musiałam brać antybiotyk oczywiście taki dozwolony dla kobiet w ciąży. Leczyłam się różnego typu domowymi sposobami: syrop z cebuli, miód, dużo cytryny, ale to mało mi pomagało. Do tego w 6 miesiącu dopadł mnie katar hormonalny z którym meczylam się do samego porodu i utrudniał mi on oddychanie przy skurczach, ale daliśmy rade. Przeziębienia nie zaszkodziły maleństwu, ale za to ja byłam strasznie zmęczona tym wszystkim.

Przy lekkim przeziębieniu można na noc położyć sobie ząbki czosnku koło łóżka.
Działa.Taką metodę można też wykorzystać przy przeziębieniach u dzieci

Mnie też dopadła tzw. trzydniówka. Miałam wysoką gorączkę, na którą stosowałam apap lub panadol. Bardzo się baliśmy, ponieważ naczytałam się i dowiedziałam od znajomych, że wysoka gorączka może doprowadzić do przedwczesnego porodu. Dodatkowo ból gardła, gdzie lekarz pozwolił czasem stosować strepsils. Piłam także syrop Prenalen (nie zbyt smaczny, ale robiłam to dla dziecka) i herbatę z cytryną. Na szczęście wszystko zakończyło się dobrze :slight_smile:

Ja piłam syrop z aronii mojej domowej roboty, mleko z miodem z lipy, herbatka z cytryną i dużo owoców cytrusowych (pomarańcze). A i do wielu potraw dawałam czosnek :wink:

Dwa razy byłam przeziębiona w ciąży. Wyleczyłam się mlekiem z miodem i czosnkiem - aż mi niedobrze jak sobie przypomnę, ale czego się nie zrobi dla maluszka. Ale pozostawał mi kaszel i tu pomógł syrop z buraka - ten z kolei jest pyszny.
Na kaszel jeszcze mogę polecić picie zaparzonego siemienia lnianego i płukanie gardła wodą z oliwę z oliwek lub łykanie samej oliwy. Na ból gardła faktycznie pomaga wspomniana woda z solą, ale trzeba uważać bo strasznie wysusza - wtedy też polecam po każdym płukaniu połknąć łyżkę oliwy.
Poza tym na mnie świetnie działają ciepłe kąpiele z dodatkiem olejków eterycznych - ale to już poza ciążą :wink:

U nas hitem był syrop z cebuli z cukrem…cebuli o i oczywiście herbatka z miodem i cytryna. Na katar picie naparu z majeranku.