Ja nigdzie z tym nie była, bo tak mi się stało dosłownie ze dwa razy. Ale to był tak straszny ból że po prostu byłam w szoku że tak może boleć. Też biorę magnez. Zapytam na następnej. Na następnej wizycie u gina powiem o tym
Klaudia dobrze , że bierzesz na pewno Ci pomoże. Musisz mieć mało magnezu , że dokuczają Ci skurcze . Ja brałam magnella dla kobiet w ciąży
Cieszę się że mi wystarczyła ta ilość magnezu co w suplemencie była zawarta bo nie miałam problemów ze skurczami
Na szczescie żadne skorcze łydek poki co sie nie zdarzają natomiast powoli widze ze zaczynają przytrafiac mi sie wieczory kiedy po całym dniu funkcjonowania puchna nogi w kostkach nie doskwiera temu żaden ból i dyskomfort natomiast gołym okiem widać że nogi sa przemeczone i zaczyna odkładać sie woda w organizmie na szczęście ulgę przynosić odpoczynek z lekko uniesionymi nogami ku gorze i oby tak do końca a na szczęście nie dużo nam zostało wiec moze nie będziemy musieli borykać się zbyt z ta dolegliwościa
ja teraz mam takie skurcze w stopie co wieczor co wkladam noge do buta no posikac sie idzie,.
Dopiero co niespełna tydzień temu chwalilam się w komentarzu tym że na szczęście nie doskwieraja mi skurcze łydek tylko samo opuchniecia nog w kostkach i chyba zapeszylam bo od kilku nocy pojawiła się i ta dolegliwość dziewczyny czy sąna to jakies sposoby czy poprostu trzeba to cierpliwie przeczekać na szczęście nie dużo nam juz zostało �
Pina sprawdź sobie poziom magnezu we krwi.
Na opuchliznę wystarczy poleżeć z nogami uniesionymi wyżej od bioder. Na skurcze w łydkach brałam magnez
ja leżałam w ciąży z nogami podniesionymi i ulga przychodziła na chwilkę do momentu gdy znów nie pochodziłąm.
do tego jeszcze teraz bardzo szybko marzna mi nogi.
Patrycja Teraz to śmiało grube skarpety zakładaj
po domu chodze w takich grubych kapciach
Tylko dobrze jakby były antypoślizgowe. Trzeba na siebie uważać :)
Niestety im bliżej porodu tym gorzej. Mi nogi zaczęły puchnąć w połowie ciąży. Dodatkowo skurcze tak jak piszesz, i dziwne uczucie w całych nogach. Unoszenie nog to tylko chwilowa ulga. Dobrze działały zimne kąpiele, pod prysznicem zlewałam nogi zimną wodą. Polecam tez moczenie nóg w wodzie z solą. Sól wyciąga wodę z organizmu. Smarowałam tez nogi żelem na opuchliznę z kasztanowca. Duzo nie pomagał ale fajnie chłodził.
U mnie opuchlizna utrzymywała się jeszcze 2 tygodnie po porodzie. Do szpitala zabralam japonki a nie mogłam ich włożyć. Nie popełnij mojego błędu i weź inne obuwie.
Ja moczyłam stopy ciepl ej wodzie i trzymałam w górze kiedy tylko moglam
beata tak mam antyposlizgowe xD
To super :) JMi też pomagało trzymanie nóg w górze
Obie nogi wyżej niż miednica nawet podczas snu , efekty przynajmniej u mnie widoczne były na drugi dzien
U mnie mąż robił masaż ale również sprawdził się taki Żel na ociężałe nogi dla kobiet w ciąży i po porodzie Bielenda poleciła mi go pani w aptece
Mi czasem nogi puchły jak były te upały to po przyjściu do domu odpalałam klimę i przechodziło. Po porodzie za to miałam kilka dni spuchnięte stopy i dopiero przeszło jak wróciłam do domu i mogłam spokojnie odpocząć bo mąż mi pomagał przy dziecku