Tez mialam w pierwszej ciazy ten problem. Rodzilam we wrzesniu a caly sierpień mialam spuchniete nogi . Dziewczyny nizej juz opisaly wszystkie domowe sposoby . Dużo pij i w miare możliwości nie przemeczaj się .
Ja okurat mam szczęście upały są niedługo poród, a mi nogi wogole nie puchna. Ale slyszlam, że jak nogi w chłodna wodę się wlozy i wymoczy to opuchlizna schodzi.
W ciąży bliźniaczej urodziłam pod koniec sierpnia i tylko raz spuchly mi nogi bo byłam długo w pozycji siedzącej w podróży. A teraz już w połowie ciąży i problem. Może wiek też już swoje robi. I czytałam że to dość normalne ze względu na hormony że nogi puchna.
Chętnie dowiem się jak sobie radzicie z opuchlizną, jednak niestety prawda jest taka, że ciąża ma swoje "prawa". Spuchnięte stopy i dłonie są jednym z nich. Dodatkowo zwróćcie uwagę, że nie tylko pozycja (stojąca długo nie zmieniana) może powodować opuchliznę. Jesteśmy na fali upałów i one też nie pomagają. Można oprzeć nogi i ścianę i podłożyć też płaską poduszkę pod pośladki lub stosować okłady chłodne, moczyć w misce z zimna wodą lub brać chłodny prysznic. Ale chętnie poznam inne niefarmakologiczne sposoby jeśli posiadacie :D
U mnie sprawdziły się jedynie nogi w górze wtedy znikła opuchlizna która pojawiła się po porodzie
Polecam też basen. Wczoraj korzystając z pogody poszłam na basen. Wiadomo, mimo upałów woda jest rześka co dobrze wpływa na nogi. Dawno nie czułam takiej ulgi. Na wieczór zawsze padałam bo tak mnie bolały, a po basenie było super!
klaudiamama nie wiedziałam że basen tak podziała,ale warto wiedzieć
Moje obrzęki w ciąży to był pikuś w porównaniu do tych po cięciu... Nogi jak słoń miałam.. Ale do 7 dni po cc zeszło wszystko do zera. Niestety nie pomogły nogi w górze itp.
Ja po cc miałam inne powikłania..
Ja też nie wspominam okresu po cc zbyt dobrze :(
na szczęście wszystko mija i człowiek zapomina szybko :)
kverve dokładnie...kobieta sie nacierpi a i tak szybko zapomina
Mam basen u siebie na podwórku i rzeczywiście woda koi ból nóg ale tylko jak się jest w wodzie i chwilę potem choć dobre i to.
Ja jak wchodzę do basenu to mam wrażenie że dretwieje 😂
Ok tak szybko mija. Pół roku za mną a mi się marzy kolejne :)
Ja tez miałam sporonopuchniete nogi po cc i panietam Że zimne okłady, nogi w gorze działały cuda. Jest tez fajny krem z wyciągiem z kasztana- po nim mam takie lekkie nogi :)
Też słyszałam o takich żelach z wyciągiem kasztana że są fajne. Ale na własnej skórze nie testowałam. Polecam też prysznic na zmianę ciepła i zimna woda żeby pobudzić krążenie
Wiecie że też mam żel z kasztanowca z ziaja za niecałe 8zl i naprawdę dobry jest. Chłodzi nogi i są lżejsze. Smaruje sobie nim od naszego czasu łydki i stopy i jest dobrze.
ja Tego żelu używam tylko do łydek, a na stopy mam z rosmana fajny krem z mocznikiem- zmiekcza naskórek.
kiedts czytałam ze warto brać zimny prysznic na łydki/nogi bo wtedy naczynia die obkurczają i czuć ulgę. Ciepła woda/gorąca nie jest polecana
W rossmanie teraz fajne promocje są na większość asortymentu
Teraz to wszędzie gdzie się nie popatrzy to promocje w drogeriach. W naturze tez są promocje fajne