Mam takie samo zdanie co J.Sikora. Kwestia podejścia i odpowiedniego wytłumaczenia dziecku. A jeśli dziecko się boi to warto przekonać dziecko, że w pokoju nic nie ma, jak poprzedniczki pisały pootwierać szafy, szafki, zapalić lampki.
Asienko ja wyżej napisałam , że synek z nami NIGDY nie spał…zawsze byl odkładany do łóżeczka:)
Greendream niestety czasami 2 nocki wystarcza , zeby dziecko poczuło , ze z rodzicami jest cieplej i bezpieczniej
Justyna.Naumiec metody ktore polecilyscie sa super …ale na nas nie działaja …Uważam , że tłumacze wystarczajaco dobrze …ale bez skutku …wydaje mi sie , ze sie raz czegos przestraszył …zobaczył , ze sie przejelismy tym , że sie boi i to wykorzystuje …a ja po prostu nie mam sily na szarpanie sie z nim po nocach …a tak doslownie wygladaloby odkladanie go do łóżka …krzyczy …wstaje po 1 sek…okropnie
Justyna wytlumaczyć dziecku, które jeszcze nie wiele rozumie, nie jest takie latwe. i myślę, ze w tym przypadku lepiej jest zapobiegać takim sytuacjom, niż męczyć dziecko i siebie później. Owszem zawsze można próbować z dzieckiem rozmawiac, ale nie oczekujmy, że w 5 minut załapie…
Moniu, a zdecydujesz się pogadać z sąsiadami? bo to tez tak troszkę krępujące nie?
Pewnie, że jest trudne, ale trzeba zawsze próbować. Tylko z tym zapobieganiem czasem bywa ciężko, bo matka ma jednak miękkie serce i zrobi wszystko dla swojego dziecka.
Didisiu porozmawiam przy najbliższej okazji …widujemy sie czasami tylko 2 razy w tyg…Sąsiadka od 7 do 15 pracuje …potem wychodzi z psem takze wyłapie moment i akurat wyjde z malym na spacer
Justyna masz racje z miekkim sercem …ale to do czasu …niestety po kilku takich wrzaskach mam dosyc i miekkie serce nie jest juz takie miekkie … Dzis np.spal z nami juz od 1 aż do rana…chciałam go odniesc o 3 to byl taki ryk…powiedziałam że jak On bedzie płakał to i ja zaczne …ale niestety - uparty mamy duże łóżko …ale duże jesli chodzi o 2 osoby …jesli 3 sie wgramoli to juz p wyspaniu nie ma mowy …ja sie budze bo co chwile obrywam …albo mnie partner przygniata bo sam biedny spi na scianie - bez kołdry bo przecież mały ksąże musi miec kołderke nasza
ancyMonek na pewno masz rację. U nas jest tak, że to ja mam miękkie serce, a mój mąż jest stanowczy. Kiedyś nawet mi powiedział, że niedługo to mały wejdzie mi na głowę, ale ja uważam, że nasz synek jest jeszcze malutki i nic jeszcze nie rozumie i trzeba mu ustępować, przytulać itd…
Monika to co w końcu robisz? Bo juz się sama pogubiłam walczysz i jesteś twarda a z sąsiadami pogadasz czy ulegasz?
Ustępować - NIE, przytulać - jak najbardziej.
Trzeba być konsekwentnym i stanowczym, bo dziecko nam na głowę wejdzie.
Marzyło mi się by Mały spał w swoim łóżeczku cala noc i śpi - teraz chcemy go przenieść do osobnego pokoju… Jestem ciekawa czy się uda, bo z naszym podwójnym łóżkiem i dwoma łóżeczkami w pokoju będzie mega ciasno…
Judyta jak tak teraz czytam to sama nie wiem !
matko kochana ale mam mętlik …Chciałabym pozwolic mu na te wrzaski ale obawiam sie ze to zle działa na jego psychikę …2 latek …w koncu to dopiero 2 latek …ale z drugiej str jak sobie pomysle ze gra ze mną jak mu się podoba to szlak mnie trafia bo jak dobrze wiecie dzieci to cwaniaki i łatwo sobie wokół palca okręcają rodziców…chwila , moment i pojdzie do przedszkola …tam nowe nawyki i jeden wielki mix…chce go dobrze wychowac…na dobrego kulturalnego człowieka a nie malego bezczelnego smoka a wiem od mamy , ze sa tacy …chwila nieuwagi i w domu mozemy sobie wyhodować brojarza
Tym bardziej Monia, że ma dwa lata i szczególnie chce demonstrować swoje zdanie. Musisz być twarda
Za jakieś dwa tygodnie przeprowadzamy się do nowego domu i od razu wyniosę Małej łóżeczko do drugiego pokoju.
wczoraj zasnal chwile przed 22 …nie kladlam sie do niego . Wziełam na rece.wyciszyl sie i juz prawie zasypial no ale jak tylko zaczelam go odkladac to ryk…powiedziałam ze usiade obok …usiadlam i co ? 20 min a on nadal leży …wkurzyłam sie i wyszłam …wszedl tatuś a ja weszłam do wanny …jak wyszłam to bąk już spał
Dziś do nas zawital o 6 …wiec calkiem niezle …Nie bede sie kladla do niego…jest chyba taka metoda z siadaniem blisko łóżeczka…dalej …dalej i za drzwiami nie :D? No to tak go teraz bede usypiala…czy wytrzymam ? zobaczymy
Dzis ma swój dzien …2 lata !
To wszystkiego najlepszego i dużo zdrówka dla synka
W imieniu K. dziękuję !
Słuchajcie …ja chyba mojego ukochanego wywale z domu na wieczór …Położyłam własnie malutkiego na drzemkę …powiedziałam mu spokojnie , ze idzie spac …wiadomo - powiedział "mama chodz "ale stanowczo powiedziałam śpij synuś ii co ? i dziecka nie ma ! śpi jak aniołek …Wina tatusia ? Sprawdzę to w niedziele jak bedziemy cały dzien razem …spróbuję go położyc tak jak zwykle …jesli bedzie wył i leciał do nas to znaczy ze przy Sz. mu odbija a jesli zasnie to znaczy ze sie boi ciemnosci
3mam kciuki by już zostało takie gladkie usypianie!
Wykluczone… Spać nie będzie z nami Powinno mu wystarczyć spanie z nami przez 9 miesięcy
Asia dobra jesteś!!!
Joanna ja też tak mówiłam…;)))
Naoglądałam się Jo Jo superniani Żeby małżeństwo nie uprawiało seksu przez 6 lat bo dziecko śpi z nimi w łóżko? Nieee… Umarłabym :))
Dokładnie Asia Ja byłam konsekwentna i Mała nie śpi z nami. Jest to do zrobienia