Spacer zimą

Staramy sie wychodzić na spacerki codziennie , aczkolwiek nie zawsze nam to wychodzi. Z pierwszym dzieckiem ( z synkiem ) wychodziłam codziennie ,ale to był czerwiec.. Bo urodziłam w maju. Więc chcial nie chciał pogoda była przecudna. Natomiast jak urodziłam się córcia;) listopad.Wypady na spacerek nie należały do najłatwiejszych.  A w szczególności w zimę. Synka juz ubrałam to poszłam ubierać córcię. To jak ubierałam córcię, synek zdąrzyl się już rozebrać;) Ale jak bym miała predyspozycje to wychodziłabym cały czas. No chyba że serio śnieg,  deszcz , zawierucha.;)

Buziaki;*

ja nei mam pojecia jak ubrac mlodego w taka pogode... wczoraj bylo 10 stopni... 

Anabanana właśnie teraz te przejściowe pogody to jest tragedia. 

Ja tak samo, dziś jak wróciłam ze spaceru to mała spocona bardzo była i poliki czerwone, nawet spać nie chciała na zewnątrz 

Wczoraj u nas cieplo ale chlodny wiaterek tez troche przelecial co i raz wiec taki zdradliwy.

Ja to sie zaczynam zastanawiac czy kombinezonu lzejszego nie bede szukac jak tak cieplo bedzie . 

Aniska u nas ciepło wczoraj aż miło było wyjsc a dzisiaj śnieg i zawierucha... 

Trzeba korzystać z tej pogody póki ciepło jest. Ale z tym ubieraniem to wiecznie problem teraz

Ja to zawsze mam wrażenie, że ubiorę za ciepło. najbardziej nie lubiłam jak na dworze jest nawet względnie, ale tak świeci słońce, że robi się mega gorąco, jak zawieje to zimno ;/ nie wiem w tedy jak ubrać dziecko w wózku 

Maziulek dokładnie. Najbardziej nie lubię jak świeci słońce i wieje zimny wiatr... idziesz w słońcu to gorąco, wejdziesz w cień to bardzo zimno. A ostatnio tego wiatru coś bardzo dużo. 

U nas od rana wiosna normalnie, wyszłam po obiedzie to alert i wieje wiatr, ale chwilę pobyłam na tym dworze, bo akurat ładnie usnęła.:D

U nas kombinezon się sprawdza do wózka, ale zastanawiam się jak np. od marca ubierać, bo mały akurat wyróżnienie z kombinezonu, a będzie miał 3 miesiące i myślę czy trzeba drugi kupic czy lepsza kurteczka..  co myślicie?

Kaludia ja mam podobny dylemat ale mam jakis lzejszy kombinezon ktory dostalam i mysle ze jak juz bedzie cieplej to chwile na nim przetrwamy a potem to juz grubsze bluzy

Może kurteczka i jakiś koc lub śpiworek? 

Moja ma tcyh kombinezonów, nawet ten jeden ze smyka co chciałam sprzedać dobrze ze zostawiłam, bo jest trochę za duży ale nie aż tak, lepiej większy niż za mały, więc mam nadzieję, że jakoś obejrzemy w nim do wiosny.

Ja ostatnio ubieram kurteczkę i śpiworek ale to jak jest tak 10 stopni jak mniej to kombinezon i śpiworek

No ja to tak mysle ze jeszcze missiax dwa i cieplo bedzie ;) wiec moze jakos dotrwamy w tym co mamy;) mam kombinezony jeszczcze takie polarowe ale bardziej na wiosne wrazie co cos pod to mozna ubrac kocyk na wierzch ale zaleznie od pogody wszystko bo bluzy tez mam kakies na misiu a kurtoi to takie wiatrowki to raczej juz na ciepla wiosne

Ja zakładałam kombinezon i śpiworek ale teraz jak na plusie jest 6-10stopni to bez śpiworka już 

Teraz to właśnie nie wiadomo jak ubierać na takie pogody, ja chcę już ciepło.;p

Na insta u matkapromocja były dzis pokazane fajne kurteczki z sinsaya za 50 zł:)

w ogole sinsay dla dzidziutka to jest hit :D mlody chyba w takiej kurteczce chodzil z 4 miesiace