Spać z dzieckiem, czy nie? Oto jest pytanie

A dziecko szybko się przyzwyczaja do spania z rodzicami i wtedy jeśli go chcemy oduczyć to robi się już problem czasami i ciężko to zrozumieć maluchowi

Ja osobiście nie jestem za tym by dziecko spało z rodzicami są ku temu powody jak dla mnie tzn na początku ok jest luz dziecko sobie leży nie kręci się nie przewraca ale co jak już zaczyna obracać się siadać a już wgl raczkowac mój syn przez sen umie usiąść czy przeraczkowac z końca łóżeczka na sam początek więc osobiście byłabym się że spadnie w końcu z łóżka albo że niechcący my się nieświadomie przewrocimy na bok i np polozymy się na rączkę dziecka dla mnie to zbyt niebezpieczne. Zresztą dzieci szybko się przyzwyczajaja. Z moim synkiem toczyłam batalię by spał u siebie w łóżeczku bo był z nim problem spał tylko u mnie na klatce piersiowej co było dość sporym problemem. Ale systematycznie go odkladalam jak zaplakal zawsze byłam na zawołanie i nauczył się spać w łóżeczku oczywiście sprawdzał czy mama przyjdzie jak zakwili jak się przekonał że mama jest na zawołanie i zawsze się pojawia poczuł się bezpieczniej i zaczął spać w łóżeczku ładnie.

Jak czytam co piszesz Aisa to masz sporo racji i od razu mi się przypomniało jak naszym znajomym synek spadł z łóżka jak spał z nimi. Dziecko spało między nimi, a był już na tyle duży, że ciągle się poruszał po łóżku i aż stoczył się na dół i między ich nogami spadł na podłogę. Na szczęście nic się nie stało, ale strachu mieli mnóstwo.