Smoczek uspokajający – wszystko co musisz wiedzieć

Czy smoczek uspokajający jest potrzebny i bezpieczny dla dziecka? Jakie są rodzaje smoczków? Jak dbać o higienę smoczka dla niemowlaka? Zachęcamy do przeczytania artykułu :raised_hands: :heart:

Drogie mamy, czy Wasze pociechy korzystały ze smoczków? :smiling_face_with_three_hearts:

4 polubienia

Dziekuje na pewno przydatny artykul :smiling_face_with_three_hearts: syn bardzo lubil smoczek ciezko az bylo mu sie z nim na koniec roztac , u nas nazywany byl didus 🩵

Starszy syn korzystał ale „ z umiarem „ bałam się że ciężko będzie go odzwyczaić ale się okazało że odsmoczkowanie trwało jeden dzień :upside_down_face:
Młodszy synuś non stop chodzi ze Smoczkiem ale nie koniecznie w buzi , ważne żeby był w rączce . W najlepszym momencie ma ze soba 3 szt ( w buzi , w rączce i przypięty na łańcuszku ) :sweat_smile:

Jejku A wiecie że ja nigdy nie patrzyłam na to czy to jest smoczek dynamiczny czy uspokajający? I chyba nigdy nie miałam tego uspokajającego, wszystkie były dynamiczne Przynajmniej tak mi się zdaje

Moja 1sza corka tylko kciuk, do dziś go ssa a 2 latka ma, a 2ga pokochała smoczki Prime od razu :smiling_face_with_three_hearts::smiling_face_with_three_hearts:

Ja też nie, nawet nie wiedziałam jaka jest między nimi różnica :rofl:

Świetny artykuł :clap:

Córka miała smoczek, w kryzysowych sytuacjach i do usypiania. W doborze smoczka pomógł nam logopeda :smile:

Co do rodzaju to każdy smoczek jest uspakajający - przecież to jego głowna funkcja :smiling_face_with_three_hearts:

Ja wiedziałam że różnica jest ale nie koniecznie wiedziałam czym się to różni :rofl::rofl::rofl: mały mial wcześniej smoczek dawany tylko w wyjątkowych sytuacjach i tak jakoś zostało że żądło kiedy go używaliśmy. Od roku ma tylko na noc i w zasadzie bardziej do trzymania w rękach niż w buzi. Musimy się z nim rozstać chociaż coś ostatnio mówił że smoczek się zepsuł wiem może sam odrzuci. Wiem że już dawno powinniśmy z niego zrezygnować ale jak ma go w buzi przez 5-10 min w ciągu doby to raczej tragedii nie ma :face_with_peeking_eye::face_with_peeking_eye:

Super artykuł, moja córka na ze smoczkiem relacje live hate :see_no_evil: nie lubi go trzymać od tak gdy jest zła, zmęczona, potrzebuje się uspokoić itd. W dzień nie funkcjonuje, ale do usypiania musi być, z tym że tylko na początku gdy już jest taka uśpiona ale w ogóle już głęboko śpi to smok jest wypuszczany, często go wręcz dynamicznie wypluwa na nas :face_with_peeking_eye:

Ekstra artykuł wiele informacji naprawdę bardzo przydatnych :slight_smile:

Koniecznie ja tego odzwyczaj , ja jak byłam mała też tylko kciuk do buzi . W rezultacie mam dłuższego palca a zęby miałam tak wystające że wargi brakowało żeby je zasłonić …

Pamiętam jak mi o tym pisałas juz dawno temu :frowning:

Robię co moge, daje przekąski do gryzienia , zajmuje rączki czym kolwiek , ale zasypia z kciukiem, przebudza sie to od razu kciuka , jak zmęczona to kciuk…

Super artykuł :smiling_face::smiling_face:

Oj tak u mnie wszystkie dzieci były smoczkowe ale udawało nam się odstawiać około roku :grin: teraz najmłodsza też bez smoka ani rusz :face_with_peeking_eye:

Mi mama rękawiczki doszywala do piżamy , walcz z tym ile się da bo szkoda żeby też miała takie problemy jak ja miałam :orange_heart:

1 polubienie

Córka korzystała ze smoczka tylko do usinania, jak tylko usnęła to go wypluwała :slight_smile:

A ile ma mała i czy dalej korzysta tak że smoczka? Moja też tylko do usypiania i zaraz wypluwa i zastanawiam się czy szybko da się dlatego odsmoczkowac? A może jest trudniej przez to?

Córka miała 2 lata i 3 miesiące jak udało się jej rozstać ze smoczkiem. Co dziwne, jak miała jakieś 1,5 roku, to praktycznie smoczka nie używała, może na jakieś 5 min przed snem (na drzemki w ogóle nie potrzebowała), a nagle coś się jej odmieniło (możliwe,że szedl jej jeszcze wtedy ząb, ale nie pamiętam dokładnie) i chciała go mieć bardziej niż wcześniej. Natomiast udało się ją odsmoczkowac w jeden dzień :wink:

1 polubienie

Ja podawałam moim dzieciom smoczek. Zawsze w wyprawce był smoczek Lovi. Teraz też jestem przygotowana.
Aczkolwiek moi synowie wypluwali smoczki. Jakby nie chcieli lib nie wiedzieli do czego służą. Bardzo żałowałam, bo mogłyby ich trochę uspokoić.

U nas smoczek był zbedny na początku :slightly_smiling_face:synek nie chcial przez pewien okres smoczka ale potem zdecydowanie sie przekonal i pomagał przy zasypianiu i uspokajał malucha…ale staraliśmy się go nie nadużywać w ciągu dnia. Ważne jest też dbanie o higienę – regularne mycie, sterylizacja i wymiana, gdy jest uszkodzony to podstawa