Czasami jak się naczytam czy nasłucham o niektórych teściowych to aż nie mogę uwierzyć. U mnie na szczęście jest tak, że teściowa to złota kobieta i nie mogę o niej złego słowa powiedzieć, w nic się nie wtrąca, nie mówi co mam robić.
Ale jakby mi ktoś po meblach zaczą grzebać bez pytania czy może to chyba bym długo nie wytrzymała, szczególnie będąc w ciąży
Gabilabi to taka teściowa spoko. Moja to zupełnie inna bajka. Przekręca mi szklanki do góry dnem w szafkach bo ona tak ma, ostatnio tekst roku “nie możecie stawiać garnka ma patelni bo się porysuje MUSICIE położyć jakaś podkladke” cóż jak będę chciała to porysuje patelnie gwoździem bo chce mieć grillowa w końcu to moja patelnia a ma tekst musicie zawsze odpowiadam to samo ze w życiu to ja muszę się wysr*c i umrzeć resztę mogę. Zawsze coś jest nie tak tylko ze to mój dom i ja tak chce.
Hahahaha Marta no po prostu Cię uwielbiam za ten tekst <3
a jak interwencja męża nie zadziała to sama jej coś będę musiała powiedzieć. Moi rodzice to siadają grzecznie na kanapie i nawet kawy sobie nie chcą sami zrobić, bo nie będę mi w szafkach grzebać
Marta, to dobrze powiedziałaś Mnie strasznie wkurza jak ktoś mi się wyrąca więc jestem za ciętą ripostą
Hehe taka prawda dziewczyny ja nienawidzę wtrącania się a druga rzecz której nienawidzę to jak ktoś przychodzi i gdera a czemu panele deska lepsza a czemu jedna zasłona bla bla bla. Co to kogo obchodzi to ja tu mieszkam ostatecznie.
Marta extra powiedzonko
Moim zdaniem oczywiście warto smarować się kremem na rozstępy. Dobrze jest też zacząć to robić już przed ciążą aby brzuch się przygotował. Gdzieś Słyszałam że jak rozstępy się mają zrobić To i tak i tak się zrobią ale oczywiście warto stosować kremy Takie jest moje zdanie
O gustach się nie dyskutuje… co kogo Interesuje go masz podłogę w domu albo jakie masz zasłony?! Najważniejsze to dobrze się czuć w swoim domu i moc tam swobodnie wypoczywać…
Jak będę miała swoje mieszkanie to też się urządze tak jak nam się będzie podobało, a nie tak jak każdy będzie podpowiadał…
Ale to też tyczy się innych rzeczy… Ja już usłyszałam masz kochana śliczny wózek Ale taki brudzący kolor… aż mi się Nóż w kieszeni otwiera serio
Dokładnie Zamarancza co to zmieni ze ktoś Ci powie ze brudzący kolor? (Chociaż moim zdaniem wcale nie) Tobie zrobi się przykro albo się wkurzysz i nic więcej z tego nie wyniknie bo nie zmienisz wózka taki Ci się podoba i spoko. Ale ludzie są zawistni i zazdrośni i dlatego tak gadają.
Prawda jest taka, że na przykład jeżeli na podłodze kładzie się panele to są one dużo tańsze niż deski… nie oszukujmy się! Nie każdego stać na to żeby sobie odstawić parkiet w domu…
A co do wózka nawet jeżeli będzie brodzący to będzie moja wina i mój wybór, a nikogo to nie powinno obchodzić… o takim marzyłam i takie sobie kupiłam…
Kinga a ile czasu jesteście po ślubie, ile czasu znasz teściową ?
Zamarancza oczywiście ze tak. Ja wybrałam panel z prostej przyczyny nie wgniata się i nie rysuje może to śmieszne ale ja chodziłam po sklepach z podłogami i kluczem próbowałam zarysować próbniki tym sposobem wiedziałam jak podłoga się zachowa. To samo z kafelkami podchodziłam kładłam swój włos trochę piachu z buta i patrzyłam czy widać syf czy nie
Marta my w domu mamy deskę wygląda pięknie, ale trochę już przy dzieciach przeszła. Za kilka lat się wycyklinuje i znów będzie jak nowa.
To wszystko zależy jaki ma się budżet. Moja siostra ma panel I wcale gorzej nie wygląda ich podłoga.
MAM, po ślubie jestem ponad miesiąc co prawda a teściową znam tak dobrze około roku. Ale to nic nie zmienia, mieszkamy od siebie około 1.5km i często się widzimy. To jest złota kobieta, bo nawet moja mama czasami coś nam powie, że może powinniśmy zrobić tak albo inaczej, np żebyśmy się nie wyprowadzali tylko zostali tutaj. Od teściowej nigdy nic takiego nie usłyszałam. Z resztą nawet pytałam męża czy nie mówi nic jemu, a on się tylko zaśmiał i powiedział że jeszcze nie słyszał żeby do czegoś się mieszała. Poza tym jego siostra jest już długo po ślubie a ze swoim mężem chodziła chyba z 10 lat i kiedy odwiedzają nasze strony to nawet on woli u teściów posiedzieć niż u swoich rodziców bo oni się właśnie wtrącają i szwagierka też tam w sumie nie lubi przebywać bo zawsze coś jej teściowej nie pasuje.
My w domu mamy panele , które są imitacja deski. Mają one wyraźne słoje , a że są montowane poprzez tzw v-fuge , daje wrażenie jakby to była deska. Mieliśmy wizytację z banku , gdzie mamy kredyt hipoteczny i facet się nie skumał że to panel a nie deska
Kinga ja przez prawie 10 lat nie narzekałam na teściową złego słowa nie powiedziałam. Nawet nie wypomniałam że przed ślubem kłamstw na mnie naopowiadała i doszło do mnie. Ale teraz co wyprawia ta kobieta to szok.
Aleksandra moja siostra ma właśnie takie panele. Masz rację wygląda jak deska.
MAM, może takie uroki starzenia się
Ja jak narazie nie mam na co narzekać i oby tak zostało
Tego Ci życzę , bo dobra teściowa to skarb
i tak moja teściowa nie jest taka zła, jak znajomych, nawet nie chce mi się o niej rozpisywać. Ale moi nie są aż tacy źli