Smarować czy nie smarować o to jest pytanie

Mamusia Kubusia wiem wiem ale teraz ceny z kosmosu myślę poczekać na jakąś wyprzedaż wiem że w biedronce mają być bądź są nie pamiętam o czekam na w miarę rozsądna cenę . :slight_smile:

Aisa w Leroy Merlin pistolet do kleju na gorąco jest za 25zl (gazetka od 20.11-24.12)

1

Pati- a to może zrób jakies ozdoby do pokoju dzidzi- ja zrobiłam sama takie maki i słoneczniki takie full wypukłe, jak żywe, a z papieru. A do tego owady z filcu, papieru i jakis tam innych szpargałków;)
Ja lubie grać właśnie w strategie, fantasy, albo fpp( ale te ostatnie to wlasnie przed ciażą, w ciąży nie mialam ochoty a teraz nie mam czasu:))
mi bardzo powoli zleciał pierwszy miesiąc L4, bo bardzo lubiłam swoją prace i myslalam, że popracuje dłużej;/ a tu klops. A później dla mnie im dalej tym szybciej, bo wpadłam w pewną rutynę ciążową- ale ja dużo jeździłam, spotykalam sie z ludźmi , chodzilam na szkolę rodzenia i na spotkania okoloporodowe, póki mogłam to fitness. Także mi szybko lecialo. Ale trochę wolniej, jak siedziałam w domu przez miją skracajacą sie szyjkę. Ale zaraz znalazlam zajęcie i juz nude wygonilam- codziennie czytałam o rozwoju dzidzi w podreczniku do psychologii rozwojowej;P trzeba było odkurzyć mózg i wiedzę gdzies tam juz zakodowaną, ale zakurzoną:)

Aisa- do max 50 zeta można fajny kupić. Chyba w tym tygodniu nawet był w lidlu albo bedzie od poniedziałku i do tego kolorowe kleje z brokatem.

Aisa ja miałam tyle dobrze że swój pistolet kupiłam za 10 zł w pracy po cenie hurtowej ale nie są aż takie drogie. I pamiętać że trzeba czekać aż dobrze się klej nagrzeje żeby nie naciskać przycisku bo można zepsuć moja mama tak sobie załatwiła pistolet.
Mama.Kubusia dobry pomysł z takim wątkiem zawsze ktoś by się zainspirował czyjąś pracą :slight_smile:
Eresz właśnie się też zastanawiam nad tym żeby coś zrobić tyle tego mam że może trzeba będzie coś zrobić ładnego. Tylko muszę mojego poprosić żeby mi przyniósł wszystko z piwnicy i jak coś zrobię to wstawię zdjęcia i się pochwalę :smiley: Mi też ciąża minęła bardzo szybko tylko ten ostatni miesiąc już zaczyna mi się dłużyć no ale trzeba czekać . Jak to mówią cierpliwi są wynagradzani :smiley:

Pati- tak, pistolety do kleju na gorąco nie są drogie, a fajne;) i oczywiście można sie poparzyć, dlatego trzeba uważać szczególnie jak robi sie coś z dzieckiem już troszkę starszym np przeszkolakiem:)
Super pomysł- też postaram sie cos wrzucić jak tylko cos nowego zrobie;)
Warto czekać;) nawet jak sie dłuży.

Wiem że co roku w biedronce zostają czy lidlu i później je przexeniaja w tamtym roku polowalam ale niestety nie udało się jakaś kobieta wyrwala mi z rąk dacie wiarę…
No więc w tym zamierzam kupić przyda się na pewno choćby na święta ale nie tylko bo jak maluch do przedszkola pójdzie w końcu to będzie trzeba robić jakieś ręcznie robione rzeczy więc przyda się i wtedy. Zresztą ja bardzo lubię takie plastyczne rzeczy robić zawsze mnie to odprezalo malowanie rysowanie składanie robienie kartek itd. Na zdjęciach karta świąteczna robiona ręcznie i oczywiście origami 3D :heart:

1

1

Aisa- ja sie zastanawiam czy Ci ludzie wstydu nie mają i godności- kurcze, żeby komuś z rąk wydzierać…żenada… moja przyjaciółka jak była w ciąży i pojechała po ciuszki dla dziecka do lidla to ją baba jakaś durna popchnęła… no nie powiem, niech sie cieszy ta babsztylica, że mnie tam nie było, bo bym ją rozniosła w drobny mak w sekunde. A obciachu narobiłabym jej na cały sklep. A biedronka… świeżaki i słodziaki - czy musze wiecej dodawać mentalnosci ludzi zdolnych do kradzieży, lub uczeniu kradzieży dzieci…przez matki lub inną część rodziny. Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić nawet jak tak można dla …-zabawki!!!:confused:
A pistolet oczywiscie, że sie przyda do prac przedszkolnych;) ale chyba w lidlu właśnie był przez weekend. Kurcze wiem, że gdzies widziałam, ale może jeszze na mikolaja albo gwiazdkę będzie.

Eresz ludzie niektórzy granic nie mają pamiętam.ze te pistolety 9.99 kosztowały przecena chyba z 30 zł jakoś nie pamiętam dokładnie no ale wiesz jak byłam w ciąży na zakupach to mi baba z koszyka wyjela banany bo już nie było A jej potrzebne były normalnie szok… Oczywiście nie obyło się bez afery bo powiedziałam jej że jest bezczelna i padło więcej dość niemilych slow dosadnie cały sklep ja wytykal A na koniec jej powiedziałam że sni chyba że te banany dostanie bo mój malec się domaga ich i były w moim koszyku babka nie wytrzymała ze wstydu zostawiła wszystko i wyszła ze sklepu widocznie pierwszy raz ktoś ja złapał na tym że zabrała komuś coś z koszyka bo nie było już danej rzeczy na półce…

Eresz jak używasz telefonu to jak obrocisz w bok go to zobaczysz zdjęcia:) dodałam w komentarzu wyżej zdjęcie ręcznie wykonanej kartki i mojego origami 3D :slight_smile: dziś tak mnie natchnelo że zamierzam znów zrobić tym razem dla siebie taka ozdobę bo tamte robiłam na zamówienie, w szkole kiedyś pokazałam i nawet nauczycielki dwie chciały kupić.

Aisa - ludzie naprawdę potrafią być bez granic bezczelności. A bo w większym sklepie to myśli, że nikt nie zwróci uwagi na takie zachowanie i przemknie nie zauważona, bo w małym, osiedlowym to wstyd, a w większym, to wszyscy są “anonimowi” - a wbrew pozorom, znajomych można spotkać wszędzie, nawet na drugim końcu świata.
Właśnie na telefonie mi się nie wyświetlało, ale miałam blokadę wertykalno/horyzontalną włączoną. Teraz jestem na komp. więc wszystko widzę elegancko:) bardzo piękne! jak tylko mi da ten szkrab mój mały to też coś na święta przygotuje i wrzuce:) Ja robiłam na zamówienie na święta wielkanocne takie jaja ze styropianu zrobione jak z łusek (ze wstążki pozwijane) i do tego czasem dodawałam dzióbek i resztę, aby był kurczaczek albo kurka:)

Eresz no cóż ludzie nie mają niektórzy żadnych granic serio ja bym w życiu nie myślała żeby wyrywać komuś coś z rąk jak zamierza kupić albo choćby ogląda i trzyma co najwyżej czekalabym czy odłoży i jeśli tak to bym wzięła ale nie że wyrywanie wyciąganie z koszyka itd Bo to po prostu patologia zakupowa. Kilka lat temu w auchan była promocja przed świętami Bożego Narodzenia na mandarynki były wtedy pamiętam za 99 groszy za kg I sama poszłam też po mandarynki w zasadzie na święta ale podchodzę do tej wyspy z mandarynkami A tam tłum przepychanki biją się pustymi skrzynkami po mandarynkach by Jeszcze kupić więcej itd odpuscilam bo mówię ja nie jestem jakiś zwierz by walczyć o jakieś mandarynki w promocji A ludzie tam to jak zwierzęta zachowywali się dosłownie mówię trudno kupię gdzieś indziej nawet drożej A mniej i będzie ok i zrobiłam zakupy inne i idę do kasy szukam kasy z najmniejszą kolejką patrzę A tam na środku między taśmami są wykladane produkty które ludzie porzucają bądź wycofują z kasy bo np nie wzięli tyle pieniążków itd Więc podeszłam i zapytałam pani kasjerka czy te mandarynki to ona sobie wzięła czy można je kupić okazało się że ktoś nie zwazyl tego worka i odłożył więc mogłam wziąć i wiesz gdybyś widziała ludzi pani mi je podała A ludzie że oni tu byli przede mną i że mają do nich prawo itd tyle że stały i nikt nie zapytał A jak ja się zainteresowałam i dostałam je ( tylko musiałam iść zwazyc je ) to zaś już że oni mają prawo i próbują mi wyrywać normalnie powiem Ci że czasem promocje szczególnie świąteczne robią z ludzi bydło.

Aisa - no to już teraz zwątpiłam …jacy fighterzy, jakby od tego zależało ich życie lub przetrwanie, no kurcze komuna chyba wróciła “pani tutaj nie stała” hahahahah
Ja to jestem z tych, co raczej pomogą, niż zbiją skrzynką na mandarynki, przykładowo kiedyś podczas zakupów właśnie w lidlu, taka babcia nie wiedziała jaki wybrać rozmiar ubranek dla nowonarodzonej wnusi, bo stała i oglądała i nie miała pojęcia co wybrać, to pomimo braku czasu podeszłam i doradziłam - a wdzięczność tej pani naprawdę była niesamowita, dziękowała mi, jakbym świat uratowała, aż się zarumieniłam:) na co odpowiedziałam, że jak byłam w ciąży, to też nie wiedziałam co wybrać i wiem, jakie to niefajne uczucie, dlatego jak mogę , to chętnie pomogę:) może to da do myślenia innym, że można coś zrobić bezinteresownie.
Ale z drugiej strony, jak ktoś by mi coś wyrwał z rąk… arrrrr… potrafię wyrazić swoją niezgodę na taki stan rzeczy.
Ja pamiętam, jak kupowałam coś i były do tego naklejki, to była taka u babcia i stała przy kasach już za skasowanymi towarami, bo po prostu zbierała dla wnuczka i grzecznie pytała, czy nie odstąpię dla jej wnuka, a że mi nie były potrzebne, a grzecznie zapytała, to czemu mam nie dać:) jakby była wredna i pyskowała to nie ma mowy, a jak była miła, to uważam, że mogę się podzielić.

Aisa nie no ludzie czasami to potrafią zachować się chamsko. Ale w tym roku musisz się wybrać szybciej żeby Ci nie wyrwali z rąk :smiley: Moja teściowa ma znajomą w lidlu i o tyle dobrze mam że jak coś chcemy to nam odkłada , a niekiedy jest tak że nawet na sklep nie wykładają. Aisa piękne ozdoby :slight_smile:
Eresz niestety ludzie nie mają za grosz w sobie sobie jakiejkolwiek empatii , niestety też zostałam nie raz staranowana nie zapomnę sytuacji jak nie babka aż popchała na barierki bo ona do kasy idzie i nie nawet nie przeprosiła , a jak kasjerka zawołała mnie do kasy przed nią to wtedy oj nie zauważyłam że pani w ciąży babsztyl jeden. Ludzie to się gorzej jak zwierzęta zachowują jak jest coś w promocji , a nie daj boże jak coś za darmo rozdają to wtedy lepiej uciekać od takiego tłumu.

wstawiłam kilka zdjęć moich prac z tamtego roku :slight_smile:

1

1

1

1

1

Pati piękne te Twoje prace. Najbardziej to mi się podoba drzewko-choinka <3
Ja w tym roku dla własnego bezpieczeństwa nawet nie myślę, żeby chodzić po przedświątecznych promocjach. Ewentualnie męża wyślę : D A z tymi promocjami to trzeba uważać bo czasami cena wyjściowa jest specjalnie zawyżona alby promocja była bardziej atrakcyjna.

Dokładnie takie mają przeceny . Ja też nie będę chodzić wyślę mojego będzie robił zakupy. Ale też nie jakieś duże bo raczej w tym roku nie pogotuje za wiele. Dziękuję za miłe słowa :slight_smile:

Pati - no właśnie niedaleko mnie jest lidl, gdzie wystawiają niektórych rzeczy, albo wystawiają 10 sztuk, co zazwyczaj cały koszyk był do tej pory - tak zaczęło się dziać od około 3 miesięcy. A zapotrzebowanie jest, bo ludzie o 7 rano są już w sklepie. Ja jeżdżę ok 7:30, aby mąż zdążył dojechać do pracy, to niejednokrotnie już nic nie ma:/

A czyli jakbyś nie miała brzucha, to przepychanie Cię przy kasie jest ok? No co za skrajny brak fragmentu mózgu:D

A ozdoby prześliczne!!!Mój faworyt choinka biała - ja robiła zielone, ale takie fajne nie wychodziły, bo białe są ładniejsze:)

Mamusia - ja zawsze jak czymś jestem zainteresowana to robię wcześniej rekonesans finansowy, bo nie jestem za rozwalaniem pieniędzy na prawo i lewo bez głowy.

Pati piękne! :slight_smile: A co do ludzi czasem brak słów po prostu idą po trupach do celu zdeptaja byle dostać to czego chcą.

Eresz, Aisa no właśnie białe ładnie wychodzą bo na białym tle i jak coś się nie ukryje to nie widać tak jak przy kolorze :slight_smile:
Mam jeszcze takie mega duże wianki na drzwi jak wyciągnie mi mój z piwnicy to cyknę zdjęcie i wam pokażę :slight_smile:
No jakbym nie była w ciąży to też nie ale mam wrażenie że jak jest promocja , albo jak święta to wydaje mi się że ludzie wył mózg . No niestety ciężko coś dorwać w lidlu gatunkowo dobre i ceny niskie więc jak coś się chce to trzeba stać wcześniej.

Pati- a to to jest sekret choinki!:smiley:
Właśnie lidl ma fajne rzeczy, a ceny niskie, bo oczywiście wszystko sri lanka.
Myślałam, że czasy wystawania przed lidlem na otwarcie już sie skończyły a tu jednak nie :smiley:

Eresz kiedyś oglądałam śmieszny filmik nie wiem czy to z lidla jak rzucili tanio karpia ludzie to się normalnie bili. Pamiętam bo się uśmiałam , ale nie chciałabym być tam w pobliżu tego armagedonu :smiley:

W biedronce jak jest akcja z czymś za naklejki to też jak już nic nie ma A ja np książkę wzięłam bo mi pani dołożyła to zaraz A gdzieś są itd I zaraz A mogę zobaczyć i już że idą kupić ludzie czasem nie mają za grosz kultury.