Śluz w ulanym mleku

Dziewczyny mały ma 3 tyg. Martwię się bo często podczas odbijania po mleku ulewa i razem z mlekiem jest przezroczysty śluz. Nie ma kataru nie kaszle. Co to może oznaczać. Nic mu nie charczy. I ogólnie jak więcej zje to beknie i zrzyga to mleko. Na wadze przybiera. 

Według mnie raczej nie dzieje się nic złego.Dzieciatko jest dość malutkie , cały układ jest jeszcze nie dojrzały i podczas silniejszego odruchu do ulania może skądś taki śluz się wydostał.Może to gęsta ślina?Ogolnie to trochę dziwnie brzmi i w sumie pierwszy raz się z czymś takim spotykam.Jesli mały zachowuje się normalnie , nie wykazuje dolegliwości , jest pogodny to nie masz się czym martwić.Przy najbliższej wizycie u pediatry wspomnij o tym.Ja na pewno bym choćby z ciekawości o to zapytałam.

U nas w początkach mała też tak miała. Don tej pory nie wiem co jej było. Ale myślę że po prostu się przejadała. To wyglądało jakby  wymiotowała i w mleku była taka ciągnąca ślina.

Czytałam że taki śluz może oznaczać alergie np na nabiał. Już sama nie wiem. Odstawie na razie i poobserwuje go. 

Adamos wydje mi się ze to po prostu slina...sama piszesz że nic się nie dzieje,mały spokojny i przybiera na wadze...gdyby miał nietolerancje na białko pewnie byly by jeszcze inne objawy jak wysypka czy bóle brzuszka.więc to bym wykluczyła.mozesz zadzwonic do połoznej czy pediatry i zapytać...

Adamos to najpewniej połknięta ślina. Mój ma 5msc i wciąż po posiłku ulewa podobnie. Nie martw się. 

Adamos według mnie jest to po prostu ślina, która została połknięta. Jeżeli nic się nie dzieje i na wadze przybiera prawidłowo nie ma powodów do niepokoju. Oczywiście zawsze warto skonsultować obawy z lekarzem :) 

Dzięki dziewczyny. Zauważyłam że on musi jeść mniejsze porcje wtedy odbije i nie uleje. U mnie w domu jest sucho i ciepło i dziś nawilżyła mu nosek solą fizjologiczna nieraz oddycha tak że słychać te powietrze przechodzące przez nos. Kurcze 4 dziecko a nie wiem czemu tak się wszystkim przejmuje aż zamówiłam wczoraj wagę niemowlęca. 

Adamos spokojnie jak nie zauważyłaś nic innego niepokojącego typu rozwijająca się infekcja albo żeby dziecku zaczęło przekazać zaczęło płakać to. Nie martw się na zapas. 

Adamos wydaje mi się że gdyby to była alergia na nabiał to raczej były by też inne objawy, np płacz, wzdęty brzuszek. Też raczej myślę że to ślina. A co do ulewania to faktycznie podawaj mniej a częściej. A przy okazji wspomnij pediatrze o tym ulewaniu. Ja miałam podobny problem z moimi maluchami, z Hanią do tego stopnia że ona praktycznie po każdym jedzeniu robiła fontanne.. bo to nie było zwykłe ulewanie. Dostawała taki lek na refluks/cofanie się treści żołądka i po tym syropku było nieco lepiej. Wiadomo że ulewanie wynika z nie do końca rozwiniętego układu trawiennego ale nie zawsze i lepiej sprawdzić

Adamos, moja mamła też ulewa jak zje za duzo 

Jednak chyba muszę uważać na to co jem  i nie jeść smażonego bo mały nadyma się jak chce zrobić kupkę i robi po trochu ale żółto. 

U nas też zdarza się taki śluz ale na szczęście mała zadko wymiotuję, myślałam że to od nadmiernej produkcji śliny ale może masz racje i może być to też spowodowane alergią na nabiał a my mieliśmy problemy z trawieniem laktozy 

Adamos tak było u nas córka moim zdaniem się przejadała i dlatego wymiotowała (to nie było ulewanie) Z czasem miałam słabszą laktację i problem miną sam, nie chodziłam z tym po lekarzach.Mała normalnie przybierała na wadze i wszytko było ok.

Adamos to zrób przerwę od smażonego na jakiś czas przekonasz się czy to od tego 

Ulewanie to fizjologia do 6 miesiąca życia bo niemowlaki wówczas jeszcze nie mają do końca rozwinietego zwieracza przełyku. Więc nawet nie musi się przejadać żeby ulewac.

Adamos ważna jest obserwacja jeśli widzisz że dziecku coś jest po smażonym to faktycznie lepiej się powstrzymać od takiego jedzenia. 

Przeczekaj to minie samo. U nas to było tak parę razy dziennie, mała cała zalana, ja już bezsilna byłam tylko ją przebierałam, a przy przebieraniu potrafiła zrobić powtórkę

Aktualnie przy bekaniu nieraz uleje ale mniej i jest mniej śluzu ale słychać coś tam między nosem a gardłem ale kataru nie ma pewnie ten śluz mu zalega. Myślę że będzie coraz lepiej. 

Oczywiście że będzie lepiej