W pierwszej ciąży leżałam na kanapie i malowałam paznokcie Teraz już tak dobrze mi nie jest, bo muszę się zająć synem. Dzisiaj jednak postanowiłam że zadbam o siebie i wybiorę się na zakupy. Ponieważ już się nie mieszczę w normalne ciuchy, przymierzyłam swoje ciążowe spodnie sprzed 8 lat. Są w dobrym stanie, ale są tak niemodne że teraz zachodzę w głowę jak ja tak mogłam po ulicach chodzić.
Aniu, moze przejdz sie po lumpeksach, nie wiem gdzie mieszkasz wiec ciezko mi cokolwiek ci polecic… sporo tunik zakupilam jak bylam juz w zaawansowanej ciazy, ale rzeczy typu spodnie to jednak kupilam nowe, nie zaluje moze i juz sie nie przydadza, lub przydadza sie komus innemu - chociaz w to watpie
mam za dlugie nogi, problem z kupnem mialam, a teraz jak pozyczylam przyjaciolce to musi podwijac nogawki… Jestem dosc nieproporcjonalnie zbudowana, mam krotki tulow a dlugie nogi, pani w sklepie rozkladala rece, przymierzylam dziesiatki spodni i znalazlam w miare. No i ja kilka rzeczy tez kupilam w sklepach dla ciezarnych, ale najlepiej spisaly sie koszule podwiazywane pod biustem, kupilam jedna w Mustangu. Co do dbania o siebie, w 9 mcu poszlam sobie do kosmetyczki na pedicure i manicure. Odprezylam sie jeszcze przed porodem
No tak na pewno tak druga ciąża jest inna właśnie pod tym względem, że jest już jedno dziecko, którym trzeba się zająć. W pierwszej można było się zająć sobą.
Aniu też polecam Ci rundkę po lumpeksach lub komisach dziecięcych gdzie też często jest miejsce dla odzieży dla ciężarnych. Wydaje mi się, że na nowe rzeczy tego typu szkoda pieniędzy bo niewiele posłużą. Ja z nowych rzeczy kupiłam sobie tylko spodnie, sukienkę dostałam od siostry. Reszta- sukienki i bluzki pochodziły z odzysku ( również allegro ). Nawet koszule nocne kupiłam używane specjalnie do szpitala i jak się okazało dobrze zrobiłam bo po wszystkim były do wyrzucenia.
ja też całą ciąże spędziłam na zwolnieniu ale dużo spacerowałam i spotykałam się ze znajomymi ale też lubiłam poleżeć przed telewizorem i po odpoczywać
W ciąży musiałam uważać na siebie i w pierwszym trymestrze prowadzić szpitalny tryb życia. Obejrzałam wszystkie zaległe filmy i dużo czytałam. Do fryzjera poszłam dopiero 3 miesiące po urodzeniu dziecka ale byłam w ciąży raz na maseczce i masażu twarzy
Dzięki za rady dziewczyny. Z górą to nie ma problemu, mam w domu kilka rzeczy, które się nadadzą. Gorzej ze spodniami. Teraz będzie już tylko coraz chłodniej więc potrzebuję czegoś solidnego, a że nogi mam długie to nie jest łatwo znaleźć coś używanego na mnie.
Tak ja lubiłam bardzo sobie robic maseczki na twarz czy na włosy, nawet malowac paznokcie, ale tak naprawde dbalam o siebie do skonczonego 2 trymestru i na moze chwile na poczatku 3 , teraz im blizej porodu myśle o maluszku u jakoś tak nie mam na to wszystko ochoty, chociaz może wybiore sie jeszcze do fryzjera,przed rozwiazaniem tez fajny relaks i odprezenie Ale mam nadzieje ze po ciazy bede miala checi i wole do dalszego dbania o siebie, chodz na poczatku napewno bedzie trudno.
Ja od 6 mca jestem w domu i zawsze staram się wyglądać dobrze, żeby nie było, że stałam się dresiarzem domowym Chyba wszystko mi się udało skoro wciąż słyszę, że wyglądam kwitnąco, a moich +20 kg nie widać w ogóle
Nieskazitelny wygląd poprawia samopoczucie a to sprzyja ciąży więc dbajmy o siebie !
Ja pracowałam do 6 miesiąca i siłą rzeczy spotykając się z klientami a pracuję jako przedstawiciel handlowy trzeba było o siebie zadbać, ale nawet później jak byłam już na zwolnieniu a była to już wiosna nie odmawiałam sobie spacerów i długich godzin snu. I wszyscy mi mówili że wyglądam bardzo promiennie i że ciąża mi służy i faktycznie teraz jak przeglądam zdjęcia z tego okresu też mam takie zdanie. Nie mówię że zawsze byłam perfekt umalowana bo raczej jeżeli już się maluje to bardzo delikatnie ale starałam się wyglądać dobrze bo lepiej się wtedy czułam .
Mnie ciaza nie sluzyla, wygladalam fatalnie mimo maseczek, peelingow i innych zabiegow. Mialam zawsze zrobione paznokcie, pofarbowane wlosy, lekki albo mocny makijaz, ale corka odebrala mi cala urode. Dopiero po porodzie znow zaczelam wygladac dobrze.
Silje i może to powiedzenie że chłopiec daje urodę mamie a dziewczynka zabiera się sprawdza ?
Mraczek u mnie sie sprawdzilo, niestety.
Tylko jeden przypadek znam na to,ze dziewczynka odebrala mamie urode oczywiscie tylko w ciazy… A tak to wszystkie dziewczyny wygladaly rewelacyjnie, promiennie, po prostu pieknie za to ja z clopcem w brzuchu, blada, brzydka, ble… Nie sprawdzilo sie
Zastanawiam się czy można robić peeling twarzy w ciąży, a ponieważ mam cerę naczynkową i mieszaną w grę wchodziłby peeling enzymatyczny. Nigdzie nie mogę znaleźć informacji na ten temat. Proszę napiszcie jak było w Waszym przypadku. A może znacie przepisy na jakieś naturalne delikatne peelingi, które można przyrządzić w domu?
Poszukaj tam gdzie podała Kussia ale ja bym była ostrożna przez hormony nie wiadomo jak zareagujesz na kosmetyki i czy nie zrobisz sobie większej szkody niż pożytku.
marcelkag zależy od cery. Ja robiłam dwa razy w tygodniu peeling twarzy całego ciała.
Pilling mechaniczny jak najbardziej, enzymatyczny ostrożnie, uwaga na kwasy owocowe, natomiast mikrodermabrazja- zabieg w salonie kosmetycznym działa cuda i świetnie poprawia cerę i można robić
Ja karmię piersią i chodziłam na serię zabiegów, zdziałało cuda
Może to Ci ułatwi zadanie:)
Czy można stosować peeling w ciąży?
Nasza skóra nieustannie się złuszcza. Jest to spowodowane postępującym procesem produkcji nowych jej komórek, co w konsekwencji powoduje spychanie starszych komórek do wierzchniej warstwy skóry, a następnie ich obumieranie i złuszczanie. Wraz z procesem starzenia się proces ten znacznie się spowalnia. Z tego względu wskazane jest systematyczne stosowanie peelingu, aby ciągle stymulować odnowę komórkową. Istnieją peelingi bazujące na drobinach ścierających, takich jak cukier, sól, kruszone orzechy czy drobiny pumeksu, a także peelingi chemiczne bazujące na działaniu enzymów oraz kwasów, takich jak kwas glikolowy oraz kwas salicylowy.
Zakazane kosmetyki w czasie ciąży
Zakazane kosmetyki w czasie ciąży
Kosmetyki zakazane w ciąży zawierają substancje, które mogą uczulać…
Regularne złuszczanie skóry sprawia, że staje się ona niezwykle gładka. Ponadto wówczas, gdy naskórek jest odpowiednio złuszczony, substancje aktywne znajdujące się w kosmetykach mogą wniknąć w głębsze jego warstwy.
Peelingi ziarniste, a także peelingi enzymatyczne można bezpiecznie stosować w ciąży. Ważne jest to, aby dobierać je odpowiednio do typu skóry. W przypadku skóry trądzikowej lepiej wybierać peelingi na bazie enzymów, gdyż nie spowoduje to rozprzestrzenienia się stanów ropnych na inne, zdrowe partie skóry. Enzymy powodują rozluźnienie połączeń pomiędzy obumarłymi a żywymi komórkami skóry. Dzięki temu ułatwiony jest proces naturalnej eksfoliacji, tj. złuszczania skóry.
Peeling enzymatyczny jest również wskazany dla cery wrażliweji naczyniowej. W tym przypadku można również stosować peelingi zawierające w składzie łagodnie działające glinki, koloidalne płatki owsiane, nasiona owoców miękkich czy proszki ziół. Taki naturalny peeling działa bardzo łagodnie na skórę. W przypadku skóry mieszanej lub cery tłustej można wybierać peelingi zawierające w składzie drobinki ścierające.
W jaki sposób prawidłowo złuszczać skóre peelingiem?
Przed nałożeniem na skórę peelingu, dokładnie oczyść ją za pomocą żelu myjącego. Jeżeli stosujesz peeling ziarnisty, to nałóż go na wilgotną powierzchnię skóry i wykonuj koliste ruchy przez okres około 2 minut. Pamiętaj o tym, aby zwracać szczególną uwagę na partie skóry silniej rogowaciejące, takie jak broda czy skrzydełka nosa. Jeżeli używasz peelingu enzymatycznego, wystarczy, że po oczyszczeniu skóry nałożysz go grubą warstwą na okres ok. 10 minut. Następnie wystarczy go spłukać wodą lub przemyć skórę odpowiednim tonikiem czy płynem micelarnym. Pamiętaj o tym, aby nie stosować peelingu w obrębie skóry okolic oczu.
Źródło Pareting
Dziękuję pięknie za odpowiedzi, z rad na pewno skorzystam:-)
Ja jak się dowiedziałam o ciąży to tez od razu poszłam na zwolnienie u mnie w racy by nie było warunków dla kobiet w ciąży pracuje na produkcji na 4 zmiany. I nie żałuje, że jestem na zwolnieniu gdyż teraz mam trochę czasu dla siebie i mogę odpocząć gdy źle się czuje, jak wymiotuje rano to później muszę jakieś 15 min poleżeć