Siedzisz w domu? Zadbaj o siebie :)

Nie jedna z nas jak tylko dowiaduje się, że jest w ciąży nie chce narażac siebie ani dziecka… Wieć co robimy idziemy do lekarza i bierzemy tzw. L4. I jak to mój mąż mówi zaczynasz leniuchowanie na kanapie z pilotem w ręku. A właśnie teraz jest czas zeby zadbac o siebie bardziej. Jest tyle domowych i prostych sposobów na to zeby pięknie wyglądać w tym szczególnym dla nas okresie.

Peeling do ciała
kilka łyżeczek kawy prawdziwej zalać odrobina wody zeby powstala papka do tego łyżka soli i mała łyżeczka cynamonu.

Maseczka na włosy
1 jajo rozkłócić dodać oliwy z oliwek, nałożyć na włosy, zawinąć w folię spożywczą lub jednorazówkę i przykryć turbanem z ręcznika, odczekać ok. 30 min. Następnie zmyc włosy.

Maseczka nawilżająca
pokroić surowego ogórka w plastry obłożyć twarz i odczekać15-20 minut. Dziełanie przeciwzmarszczkowe

Maseczka na dłonie i paznokcie
podgrzać odrobinę oliwy z oliwek dodać do niej sok z cytryny, nałożyć na dłonie lub moczyc w tym roztworze dłonie.

Jeśli macie jakies wlasne sposoby dajcie znać nowe rady i porady zawsze w cenie:)

siedziałam w domu ale jakoś szczerze ne chciałlo mi się jakoś nic wymyślać. Wolałam książkę poczytać. Jedynie fryzury sobie zmieniałam i makijaż

no wlasnie bo wowczas ogarnia nas straszne lenistwo

W pewnym momencie okropnie się zapuściłam… Jednak narzeczony łagodnie powiedział mi że aż go serce boli gdy wraca do domu i widzi smutną, rozczochraną kobietę siedzącą w pokoju. Od tej pory czy to w ciąży czy już po porodzie zawsze przed jego przyjściem maluję się delikatnie, ubieram w jakieś lepsze domowe ciuchy i staram się wyglądać jak najlepiej

Ja nie chodziłam zapuszczona, ale też i nie jakoś przesadnie wymalowana. W ciąży najbardziej brakowało mi za to gorących kąpieli.

w ciazy mialam duzo czasu dla siebie,. ronbilam maseczki, te ktore mozna bylo, bo nie wszystkie kosmetyki mozna stosowac , teraz juz nie mam czasu a nawet mi sie nie chce

często w ciąży robiłam sobie paznokcie żelowe sama bo był na to czas ale tak naprawde te Twoje spospby to można na co dzień stosować sa bardzo proste i szybkie :slight_smile: te Wasze domowe sposoby :slight_smile:

Ja pracowałam do połowy marca, a w maju rodziłam. Wolałam chodzić do pracy, wyjść do ludzi niż siedzieć z teściową z którą i tak nie mam tematów do rozmów. W pracy mówili o brzuszku, koledzy prawili komplementy więc czułam się szczęśliwą ciężarną która wstaje rano, zrobi lekki makijaż, ubierze się w ciążowe ciuszki i pomaszeruje do pracy w której czasami bywały ciężkie okresy ale dałam radę. A po pracy wieczorami relaks przy kubku gorącej czekolady na mleczku czy masaż stóp i nóżek przez męża, polecam korzystać z partnerów :slight_smile:

to prawda ze w czasie ciazy czlowiek przestaje o siebie dbac a mamay przeciez na to tyle czasu. Albo nam sie nie chce albo siedzimy i robimy 1000 innych rzeczy

Ja też często łapałam lenia w ciąży ale starałm się nie dac i zwalczałam go robiąc cokolwiek :slight_smile:

Ja w ciązy nie miałam ochoty dosłownie na nic, dlatego po prostu przeważnie leżałam i spałam. Wyczerpało mnie to strasznie, ciąża to straszny stan naprawdę, traciłam wtedy chęć do życia. Dlatego nie planuję wiecej dzieci

mi tez sie nic nie chce ale zawsze w ciagu dnia znajde pare minut dla siebie chociaz tez nie zawsze mam na wszystko ochote. Czasami nawet nie chce mi sie robic obiadu woiec ide na latwizne i gotuje zupe na dwa dni

w ciazy mialam duzo czasu by zadbac o siebie, po porodzie mi go brakuje

Ja w ciąży miałam mnóstwo wolnego czasu, mogłam pofantazjować z fryzurą czy pójść do kosmetyczki a po porodzie to pozostały mi tylko domowe maseczki a w wolnej chwili książka, to tyle

Niestety przy dziecku nie jest tak latwo, ono jest w koncu najważniejsze :slight_smile:

Po porodzie dla mnie było ważniejsze aby się wyspać i być wypoczętą dla synka niż niezrobione włosy. Z czasem robi się tego czasu więcej albo mniej :slight_smile: ale dzięki temu, że ważę mniej to chociaż ubiorem rekopmensuję sobie brak makijażu jak idę do miasta czy nie wymodelowane włosy. Wolę obecnie posprzątać czy zrobić małemu obiadek jak ma drzemki w dzień niż pindrować się przed lustrem codziennie.Ludzie nie uciekną z ulic jak wyjdziemy w spiętych włosach i bez makijażu :). A podczas ciąży, warto robić sobie takie przyjemności jak ładny makijaż, ciuszek, itd.

oj tam to prawda, ze dziecko przysłania nam sporą część czasu z doby, ale taki 30 min w łazience na relaksacyjną kąpiel i pielęgnację ciała z pewnością znajdziemy. Dla mnie wanna była taką odskocznią. przez pierwsze 2 miesiące troche wieczorami “walczyliśmy” z Adasiem, bo nie mógl zasnąć i płakał. Mimo ze słyszałam ze płacze wiedziałam, ze jest bezpieczny w ramionach taty :slight_smile: i chowałam się z uszami pod taflę gorącej wody i było bajecznie

dla mnie dziecko jest wazniejsze niz ja wole sie z nia bawic i spedzac duzo czasu daj jej duzo milosci i ciepla rodzinnego

wiadomo ze jak ma sie dziecko to nie ma sie czasu na nic bo sa wazniejsze rzeczy w danej chwili. Natomiast mak jestesmy w ciazy mamy duzo czasu dla siebie tylko trzeba sie troche postarac. Wiem sama po sobie ze wowczas robi sie wszystko tylko zeby nic nie robic… Człowiek najchetniej lezy na lóżku z pilotem w ręku. A nie jest to dla nas dobre troche ruchu nie zaszkodzi

Na szczęście mam na tyle tolerancyjnego męża, że w pełni akceptował przez te 9 miesięcy moje rozczochrane włosy i brak makijażu… :wink: oczywiście nie codziennie, ale zdarzało się, że zupełnie na nic nie miałam ochoty… :stuck_out_tongue: