Sex analny

nie musisz miec zapytaj sie czy idzie na to jak zechce to zamówisz

Narazie powiedziałam, że mogę mu palec włożyć jak się chcę przekonać jak to jest.

Jak go pomerdasz paluszkiem to jeszcze mu sie spodoba :p. Wiesz prostata i te sprawy.

Do seksu analnego bez przekonania nie ma co w ogóle podchodzić, bo można się tylko zrazić. Seks to sprawa obojga, i obie strony powinny chcieć tego samego, żeby to miało sens w ogóle.
J.Swierczewska, no właśnie :stuck_out_tongue:

kochana i jak tam sytuacja?

Po wielu rozmowach i negocjacjach postanowiliśmy, że spróbujemy. Jak już tak bardzo chcę. Szczerze nic specjalnego. Czułam się jakby ktoś by mi odbyt drażnił jakbym załatwić się nie mogła. Chciał usłyszeć moją opinię na ten temat co czułam to powiedziałam faktyczne moje odczucia. Ale wcześniej jeszcze musiał poczytać co i jak bo w większości nic nie wiedział. Ale spróbować chciał. Na kolejny raz nawet nie ma co liczyć mi osobiście się to nie podobało. Powiedział, że naciskać nie będzie.

W sumie to dobrze że sprubowaliscie. Wiesz ze nie pociąga cię to a jak jego odczucia?

No również jestem ciekawa co partner miał do powiedzenia :slight_smile: ?
Odważna jesteś

To fakt - odważna :wink: ja chyba bym trwała przy swoim “nie” . Mnie to nie kręci, a że charakter mam twardy więc nie namowilby mnie mój … ;))))

Partnerowi się podobało z tego co mówił. Ale naciskać nie będzie. Ale już mu z góry powiedziałam, że jakby chciał jeszcze kiedy to teraz moja kolej za nim mi włoży coś w tyłek to pierw ja jemu.

Co do odwagi to ogólnie w rodzinie i w śród znajomych jestem uważana za osobę bardzo odważną. Byłam na kilku bardzo niebezpiecznych rzeczach gdzie mogłam przepłacać za to życiem. Ale jak nie teraz to kiedy życie minie a się nic nie przeżyje. A tak to są wspomnienia.

Szkoda że tylko jedna strona czerpała z tego przyjemność Aneta… Ja na pewno nie dałabym się namówić do żadnej formy seksu do której nie mam przekonania…

Evelin ale zawsze coś do czego nie mamy przekonania może okazac się fajne

Tak naprawde poki nie sprobujesz nie dowiesz sie czy to lubisz. Proste. ;D

Spróbowałam i wiem, że mi się to nie podoba. Wolę co innego. W czym innym też można poeksperymentować.

jasne , ze tak …internet ma szeroką wiedze na ten temat i na pewno coś ciekawego można wyszukać - wypróbować i urozmaicić w sposób ktory bedzie odpowiadał każdej stronie :slight_smile:

Paulina chodzi mi że np na dany czas nie chce spróbować :slight_smile: lubię bardzo eksperymenty ale nie mogą być one z przymusu

A no chyba że :slight_smile:

Spróbowałaś, nie podoba Ci się i koniec, mocny argument. Mąż już nie powinien dłużej naciskać.

Jak do tej pory coś tam mówił w żartach. Ale ja mówię teraz moja kolej i po temacie.

Dziewczyny jest tak jak pisałam. Mąż znowu nalegał. Ale ja się już nie zgodziłam i teraz to obudziłam to wszystko. Skoro chce to dobra z tym że teraz to ja wkładam. Tego się nie spodziewał. Od razu zmienił zdanie. Ale tym razem wyszło na moje.