Sesja z noworodkiem

Zdecydowałam się na sesję noworodkową i jestem zadowolona z efektów, zdjęcie profilowe jest tego dowodem:) czułam się bezpiecznie jak i moje dziecko. Wybraliśmy bardzo fachową Panią fotograf która miała fajne podejście do takich maluszków. Sama jest mamą trojga dzieci, więc doświadczenie ma duże:)

Patrycja ja okropnie zaluje szczegolnie ze naprawde wygladalam slicznie w ciazy. Bylam szczuplutka, zadnych opuchniec, promienista i tylko brzuszek pileczka…boje sie ze w 2 ciazy juz tak nei bedzie :smiley:

Ja nie robiłam sesji zdjęciowej ani w ciąży ani po urodzeniu córki i też żałuję, że nie zrobiłam. Bardzo fajna pamiątka !

A nie uważacie,że te noworodki są wszystkie identyczne na tych zdjęciach? A takim maluszkom nie wolno robić zdjęć z otwartymi oczami.

Ja żałowałam, że mąż nie zrobił zdjęcia zaraz po urodzeniu synka jeszcze na porodówce w pierwszych chwilach jego życia.

Tina zazwyczaj zdjęcia się robi jak maluszki śpią dlatego są przeznaczone do 14 dni życia, ja ze swoją poszłam jak miała 9 dni i przez 3 godziny sesji spała sobie smacznie:) jak jest profesjonalny fotograf to o wszystko zadba, moja była dodatkowo ogrzewana i wiem ze cały czas było jej ciepło w takich ubrankach:)
MAM ja też żałuję że maż nie zrobił zdjęcia jak mu pokazali córkę, bo zanim ja doszłam do siebie i zrobiłam zdjęcie to minęła doba:/

My mamy sesję noworodkową zrobioną w 5 dniu zycia :slight_smile: I to jest cudowna pamiątka! Oprócz zdjęć małej w róznych “stylizacjach” mamy też wspólne zdjęcia we trójkę - czarno-białe na czarnym tle. Uwielbiam! Jeśli przydarzy się kolejny bobas na pewno taką sesję też zrobimy!

My mamy i brzuszkową i noworodkową jak mały miał 13 dni i jestem zadowolona. Polecam. Mały fakt obsikał 3 stylizacje, ale był grzeczny i ładnie spał ;]

Zamarancza to jak ja wzięłam córkę w ramiona to mnie obsikała a jak z mężem się zamieniliśmy to jemu kupkę zrobiła:)

Żałuję,że nie mam sesji z noworodkiem…
Z pierwszą córką na sesji byliśmy jak miała pół roczku.A z małą cały czas odkładamy na później.Myślę,że niedługo wreszcie dotrzemy do fotografa.
Zamarancza i Silver co za wspomnienia z sesji.Hi hi hi

My mamy zdjecia jak maly mial 13 dni…sa 2 sliczne zdjecia…ale niestety reszta nie bardzo :d bo z 3h sesji 2h przeplakal hahahah

Natka, to się popisał no gałganek jeden. Pokaż mu jak podrośnie hi hi

Angel pamiatka z przebiegu sesji będzie na całe życie, szkoda że nie zrobiła nam zdjęcia naszych min:)

Nasza cały czas usypiała w momencie. Pojechalismy na sesje i nie mogłam jej uśpić przez 1,5h… Dobrze, że fotograf to młody tata,więc się nie denerwował. Ba… Nawet sam pomagał uśpić :smiley: Potem sesja poszła gładko, choć zesikała i stylizację i męża :slight_smile:

Ja zaluje ze nam Pani nie zrobila zdjecia jak maly osikal tate albo na mnie zrobil kupe :smiley: o to by byla pamiatka hahahah

Natka czyli podobne mamy przeżycia:)

Haha:) no takie pamiątki najlepsze:) u nas obsikała Panią fotograf , a kupka zdarzyła się na kocyku , który również należał do Pani fotograf:)) To chyba normalka na sesjach:))

Patrycja nasz maluch obsikal wszystkie ubranka w ktore byl przebierany :smiley: Ale Pani fotograf powiedziala eby sie nie przejmowac bo to zupelnie normlane:D

A tak z ciekawości spytam ile płaciłyście za taką sesję?Pamiętacie?
Znalazłam fajnego fotografa,ale chce 50 zł za zdjęcie.Nie pamiętam ile płaciłam dokładnie ,gdy ja byłam dawno temu z pierwszą córką na sesji.Ale to wydaję mi się za dużo,więc muszę szukać innego.

Rewelacja taka sesja. Ja robiłam za każdym razem, noworodki najlepiej się sprawdzają bo już roczniaczki to robią co chcą a takie maleństwo polozysz i grzecznie leży i się słodko uśmiecha. Ja mam tyle fajnie że moja bratowa jest fotografem i ona mi robi taka sesje albo u siebie w studiu albo jak to było w przypadku synka u mnie w domu, pozabierala tła i lampy i u mnie sesje zrobiła :wink: oczywiście nic nie płaciłam ale wiem że cena jest zależna od ilości ujęć.