Sen i nasze pozycje we śnie

Sen jak ważny jest każda z nas o tym wie. A jaką pozycję we śnie wybrać? Jaka jest najwygodniejsza dla przyszłej mamy?! Ja ostatnio jakoś nie mogę spać i dla mnie chyba żadna pozycja nie jest dobra… W nocy przewracam się z boku na boki…

Wiele osob a także, lekarze i położne zalecają spanie na lewym boku, zalet jest mnóstwo,oto niektóre z nich:

  • wspomaga prawidłową pracę nerek, co jest bardzo ważnym elementem w ciązy, wówczas nasz organizm pozbywa się toksyn,
  • zmniejsza ryzyko poronienia
  • zapobiega chorobom żylnym,

Co o tym sądzicie jakie są wasze doświadczenia w tym temacie i odczucia?

ja leżałam róznie, zwłaszcza z kołdrą zwiniea w rulonik, ale mozna tez kuić banana dla wygody zamiast kołdry.

Ja zawsze śpię na boku,tak że całą ciążę również spałam.Tak jak gdzieś wyczytałam wybrałam lewy bok.Gdy brzuszek zaczął przeszkadzać wkładałam pod niego poduszkę,a drugą wkładałam między nogi.Tak mi było najwygodniej:)

Leżenie na lewym boku wychodziło mi… bokiem ;p Najlepiej spało mi się na plecach lub na prawym boku :slight_smile:

ja na początku ciąży spałam na brzuchu bo to moja ulubiona pozycja :slight_smile: ale później z niej zrezygnowałam z obawy o maleństwo… jak sie okazało niesłusznie bo dziecku stać nic się nie mogło a do puki było by mi wygodnie mogłam tak śmiało spać. Jak już się pojawiał brzuszek to najwygodniej było mi spać na boku i najważniejsza była poduszka pod brzuchem :slight_smile: o i tak to można było spać i spać. A swoją drogą Klamerka to Ty właśnie spać powinnaś na poczatku :slight_smile: ja spałam w wyspać się nie mogłam :wink:

Ojejku, spanie to było czasami maskarycznie trudne. Oczywiście nie obyło się bez poduszek, polecam zakup fasolki bo na pewno łatwiej się z nią śpi niż ja ze zwykłą poduszką. Na szczęście zawsze spałam na boku więc w ciąży miałam tą samą pozycję, tylko mąż się rozpychał aż wreszcie od 5 miesiąca do końca ciąży spał na materacu! tak tak, wolał się i wyspać i być pewnym że mi nie zrobi krzywdy bo zdarzało się mu walnąć mnie łokciem w czasie snu w kręgosłup czy głowę, więc w czasie ciąży wolał nie ryzykować jak się brzuszek powiększał.

u mnie sen to niestety katorga i nie jest latwo ale jak pojde teraz do lekarza to sie zapytam mojej pani ginekolog

Na szkole rodzenia wlasnie mowiono nam ze najlepiej i najbezpieczniej spac na lewym boku i dla mnie rzeczywiscie jest to najwygodniesza pozycja;)

dla mnie niestety nie jest to dobra pozycja spanioe na lewym boku … Ostatnio zadna nie jest dobra

Pozycja była mi obojętna, różnie spała tak jak mi było wygodnie ale doskwierały mi bóle bioder i ud tych stron na których spałam więc często zdarzało się na wznak spać

spalam jak tylko moglam do poki brzuszek byl mały to spalam na brzuchu, potem jak nie na prawym to na lewym boku. wlasnie slyszalam, ze najlepsza pozycja to na lewym boku, jest najbezpieczniejsza

Żona spała na lewym boku :slight_smile:

Ja zaopatrzyłam się w taką specjalną poduchę - wielkiego rogala - dzięki niej wysypiałam się bez problemu. Poleciłam ją już wielu przyszłym mamą - wszystkie były z niej bardzo zadowolone.

na początku ciazy to pozycja nie ma znaczenia, dopieor jak pojawia się brzuszek i dzieciątko rośnie to wtedy trzeba szukać i ten lewy bok zgodze się jest komfortowy

a ja śpie i śpie i śpie a teraz nie moge zasnac

ja lezalam i spalam przewaznie na lewym boku bylo mi tak najprzyjemniej do tego zawsze musialam miec cos miedzy nogami koudre czy poduszke a teraz po urodzeni dziecka mala tak samo robi ihihi

Ja za to słyszałam, że nie lewy bok jest dobry do spania, tylko właśnie prawy, bo dodatkowo nie obciążam serca… Ja na przykład uwielbiam spać na prawym boku i tak mi było najwygodniej:)

Ja zmieniałam boki w zależności od tego jak akurat było mi wygodnie. Czasem mała tak wierciła się w brzuchu, ze niektóre pozycje odpadały bo czułam, ze jest jej i mi niewygodnie.
Strasznie tęskniłam w ciąży za spaniem na brzuchu, bo była to zawsze moja ukochana pozycja. Ale teraz odsypiam swoje na brzuchu:)

Jak tylko dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy nie wiedzialam jak sobie poradze z nie spaniem na brzuchu. Wiadomo, ze na samym poczatku maluszek ma tam mnostwo miejsca ale moj organizm jakos sam tak szybko sie przestawil, ze spalam glownie na plecach, lewym lub prawym boku. Teraz w ostatnim miesiacu dosc ciezko jest mi spac doslownie na boku, bo mojej corce to najwyrazniej przeszkadza i za kazdym razem kiedy probuje ulozyc sie na bok dostaje kopniaka. Podobno na plecach nie powinno sie za dlugo i duzo spac, bo wtedy nacisk na zyle glowna jest najwiekszy i moze to powodowac omdlenia nad ktorymi podczas snu nie mamy swiadomej kontroli.

ja lezac na plecach dostaje zawrotow glowy i ataku dusznosci, natomiast na prawym boku tak jak Ty Bella- dostaje od malego kopniaka bo wyraznie mu wtedy ciasno :slight_smile: do tego od spania na prawym boku ,o ile to mozliwe, “gniecie” mi sie nerka i rano mnie boli, i tak mam problemy ze spaniem wiec rogal i poduchy fruwaja cala noc po lozku a ja miotam sie jak szalona razem z nimi…