A po jakim czasie współżyłyście po cesarce?
Pierwszy raz po połogu i wizycie u ginekologa
Po ciąży może tak być, że mam się nie chce, bo hormony są nakierowane na opiekę nad dzieckiem
Ja jestem 7 tygodni po i wcale mi się nie chce a jeszcze doszła mi jakąś infekcja a mąż to już jajka znosi haha
No u mnie to dluuugo trzeba było czekać by móc podziałać...
Przez to że taka popękana byłam to pierwszy seks po 3 miesiącach ale nadal bolało... dopiero po pół roku taka normalna 200% przyjemność była ze stosunku;-)
To wszystko jest takie bardzo indywidualne ... Koleżanka działała po 2ch tygodniach od porodu:-)
Nie jest łatwo szczególnie jak nie można brać hormonów, a lęk przed kolejnym zapłodnieniem jest tak duży że nie ma przyjemności z seksu, pomimo tego że już nic nie boli. Ja znalazłam alternatywę dla pigułek i krążków- błonę dopochwową, ale było trudno z tym powrotem.
U mnie z libido jest w ciąży jest jakoś dziwnie fazami. Na poczatku kiepskie samopoczucie. Potem ok. 4/5 mc nawet, nawet chociaz „napadalam” na męża raczej z rana, bo wieczorami nie było opcji - mdłości wykluczały ogólne funkcjonowanie.
Teraz pod koniec libido mam największe, ale co z tego jak zabronione :/
A tak, jeśli chodzi o brzuch i myśli, ze w środku mały człowiek sobie siedzi to ja miałam na początku pewna bariere. Z kolei teraz małżonek pozera mnie wzrokiem, bo uważa, ze super mega seksi jestem wyglądając jak kangurzyca :D
Rozmawiamy o tym, ze do normalności daleka droga, jeśli w ogóle do takiej jaką ją pamiętamy będzie dane nam wrócić...
Jak pojawi się dziecko to niestety sporo się zmieni i tu nawet nie chodzi o libido czy samopoczucie oraz zmęczenie. Bardziej do dostosowania się. U nas w grę wchodzi tylko sex wieczorem jak mały pójdzie spać i to też nie zawsze bo mąż ma często nocki. Nie ma tak jak kiedyś że poprostu miało się ochotę i wolna chwilę teraz po domu biega mały obserwator i trzeba czekać aż pójdzie spać.
Karolina- ja to też twierdzę, że czas jest tylko wieczorem, ale ja mam najwyższe libido rano...
Ja z kolei wieczorem myśle tylko o śnie jest to dla mnie priorytet posiadając male dziecko .
Przed nami jeszcze ta rozmowa.. Poki co cieszymy sie soba poki mozemy tylko we dwójkę:) Ale dyskomfort troche mam psychiczny, zmuszam się żeby nie myśleć o tym że mały jest w brzuchu :o
Trudno się przywyczaić, że bobo w brzuchu się wierci i rozprasza podczas zbliżeń...
My się z mężem śmiejemy już z tego bo jak coś zaczynamy działać w tym kierunku to mała jak na zawołanie zaczyna wyprawiać takie fikołki że ciężko się skupić.
a mój młody jak nie on - jak mama tuli tatusia hehehe siedzi jakby go nie było
to samo bylo wczesniej jak jeszcze seks wchodzil w grę ;)
Karolina przy takim dzidku małym to itak jeszcze można bo nic nie rozumie ale jak starsze dziecko to faktycznie nie można przebierać w czasie
Dls mnie bez różnicy czy male czy starsze nie mogłabym jakoś tak gdyby nie spało
U nas nawet nie ma możliwości. Mała pochłania 110% naszego czasu. Potrzebuje tyle uwagi że czasem siku iść się nie da bo jęczy i płacze
Małe dziecko to chyba najlepszy środek antykoncepcyjny ,bo zanim przyjdzie co do czego to już dziecko się budzi a potem to już wszystko mija i ladnie buzi ,dobarnoc i spać ;)
Chyba że jest możliwość oddać dziecko pod opiekę rodzinie tak na pare godzin i zrobić sobie czas na małe co nie co... ;-)
Wioleczek lepiej bym tego nie ujęła :)
kontrolajskosci dla mnie by to nie wyszło taki planowany seks nie ma kompletnie dla mnie uroku i jest mechaniczny
No cóż ja jestem romantyczka i potrzebuje nastrój ha hs i dlstego tak ciezko z tym u nas przy dzieciach