U mnie rytuały się sprawdzają. Mam szczęście do dziecka śpiącego w nocy - córka przesypia ciągiem 8 godzin, budzi się na karmienie o 5:00 po czym dalej kima 3-4 godziny - mama dzięki temu wyspana! Około 8:00 mamy kolejne karmienie - trwa dłużej, koło godziny. O 9:00 mamy pierwszą aktywność, około 10:00 Zuzka zasypia na pierwszą w ciągu dnia drzemke, która potrafi trwać nawet do 12:30. Potem znowu karmienie i spacer - teraz już tylko w połowie przesypiany. Wracamy ze spaceru, który teraz już trwa około 1,5 h (córka ma prawie 4 miesiące). W domu jesteśmy o 15:00 - chwila zabawy i kolejne karmienie. Po karmieniu kolejna drzemka - maksymalnie do 19:00. Później karmimy, o 20:00 jest kąpiel z masażykiem i książeczką/słuchaniem piosenek. O 21:00 dokarmiam tak, aby o 21:40 malutka już spała 
I tak dzień w dzień - z wyjątkami na lekarzy. Do spania używam projektora z melodyjkami co sprawdza się niesamowicie - po 10 minutach dziecię moje śpi jak zaczarowane
Moja mala spi 23-8. Wstaje pije mleko, idzie spac dalej, wstaje znowu pije mleko albo je kaszke, potem sie bawi, je obiadek, spacerek, wracamy na mleko, bawi sie zje znowu i jak jest podoga na drugi spacer, przyjdziemy bawi sie, kaszka, kapiel co drugi dzien mleko i spac
Nam też łatwiej jest coś zaplanować, jeśli możemy przewidzieć plan dnia dziecka (np. czas kiedy zwykle ma drzemki).
Ja też staram się mieć plan dnia. Codziennie chodzimy na spacerek o tej samej porze. Wieczorem też ten sam rytuał:kąpiel, mleko i spać. Staram się trzymać tych godzin, ponieważ synek jest już przyzwyczajony do tego i sam dopomina się codziennych rytuałów.
Ja dziecka nie przyzwyczajam do rytuałów. U nas każdy dzień wygląda inaczej.
W sumie plan dnia sam nam się ukształtował, bo córa spała mniej więcej o tym samych porach, więc pod te drzemki kształtował się dzień. Wiadomo, że czasami coś wypada, ale jednak ta przewidywalność jest bardzo fajna.
Muffinka, 23? nie za późna godzina na sen?
Moja córka też chodzi spać o 23. Za to całą noc prześpi.
Warto jest mieć plan dnia, ale myślę, że jest to możliwe dopiero po kilku tygodniach. Początkowo dzidziuś je na zadanie, kąpiel też nie jest codziennie
Wydaje mi się że 23 dla maluszka kiedy bardzo późną godziną mimo wszystko… Aneta piszesz ze dzięki temu córka przesypia Ci całą noc ale moja córka chodzi o 19 u też przesypia cała noc.
Mama na początku nie masz możliwości ustalić sobie rytmu dnia. Maluszek musi sam sobie go ustawić. Moja córka ma teraz prawie 4 miesiące i ja już wiem o której chce spać, jeść itd. Godziny spania nocnego ustaliliśmy sobie po kilku tygodniach ale w ciągu dnia zeszlo nam troszke dłużej. Zresztą Maluszek taki jak Twój głównie je i śpi a żeby ustalić rytm dnia musi być jednak bardziej aktywny w jego ciągu.
Moja córka jakby poszła spać o 19 to do północy się wyści i potem w nocy by nie spała. Już ten temat przerabiałam.
Skąd ja to znam… 
U mnie kazdy dzien to totalny chaos…
Juz nawet przestalam sie starac z planem dnia.
Jedyna stala to pobudka i spanie. Syn ma 3 miesiace, wstaje zwykle ok 5-6, chodzi spac 19-20. Raczej nic nie spi w ciagu dnia, jesli juz to tylko kolysany na rekach.
A no i kapiel zawsze o 19.
Witam serdecznie. Bardzo ciekawy wątek, przypomniał mi czasy, kiedy mój synek był niemowlakiem. Na szczęście nie mieliśmy żadnych problemów oprócz jego delikatnej skóry, co jednak było uciążliwe, gdyż wszystkie materiały go uczulały i dopiero sklep www.lencia.pl i ich ubranka dla niemowląt pomogły rozwiązać nasz problem, Wszystkie materiały są antyalergiczne i w 100% ekologiczne. Polecam Mamom maluszków z podobnymi problemami. https://lencia.pl/ubranka-c-136.html
Desiraya jeszcze chwila i wszystko się unormuje i zapanujesz nad chaosem.
Potrzebujące jeszcze trochę czasu. Ułoży się i wszystko dojdzie do ładu.
Moja córka też tak miała, że kładłam ją spac o 23 i wstawała o 6, z czasem stopniowo stopniowo zaczełam klaśc ją wczesniej i teraz o 19 zasypia i wstaje o 6 tak jak do tej pory 
więcej śpi, jest bardziej wypoczęta a co za tym idzie, bardziej pogodna w ciagu dnia
Maja córka mimo późne pory chodzenia spać jest wyspana. Jest też bardzo aktywna w ciągu dnia. Nie marudzi chyba, że jej coś dolega.
Desiraya to i tak już jakiś plan dnia jest
ja nie wyobrażam sobie, żeby córka chodziła spać o 23, chyba wszyscy bylibyśmy wykończeni. Odkąd zrezygnowała z drzemki w ciągu dnia, zasypia ok. 19:30, wstaje ok. 7, a wieczory mamy z mężem dla siebie przynajmniej jeszcze jakieś 2 miesiące
Ja rowniez nie wyobrażam sobie ze moje dzieci chodzą spać o 23. Oni obydwoje maksymalnie o 20 już śpią.
U nas podobnie chłopcy śpią maks do 20:30 . Tak rozplanowuje im drzemki żeby chcieli spać o takiej godzinie
