Nie zazdroszczę takiego bólu bo racja końcówka ciąży wiąże się z różnymi bólami i uciążliwościami. Gdybyś nie była to ostatni trymest po poleciłabym masaż ale nie jest on zalecany właśnie w ostatnim trymestrze.
Dziewczyny, znalazłam jakiś wątek, ale sprzed wielu lat, a potrzebuje porady (aktualnej) :) Jestem w połowie 9 mc, od ok miesiąca mam wyzwanie z nerwem kulszowym, promieniujący od pleców przez całą prawą nogę ból jest nie do zniesienia i pojawia się nagle - raz nie mogę wstać z łóżka, raz skorzystać z toalety, raz zacznie rwać podczas siedzenia, czy leżenia. Są momenty, że boli cala prawa strona, są momenty, że boli wyłącznie noga / odcinek lędźwiowy / sama łydka / udo. Lekarze zgodnie twierdzą, że to końcówka ciąży, że trzeba przeczekać, bo dziecko uciska główką na nerw i nic nie da się zrobić. Natomiast po ciąży trzeba przyjrzeć się sprawie i podjąć odpowiednie działania, żeby sytuacja nie powracała. Wszystko ok, ale dzisiaj nad ranem obudziłam się z potwornym bólem prawej ręki i łopatki, który promieniował z klatki piersiowej. Mega się wystraszyłam! Po godzinie ból z klatki ustąpił miejsca bólowi kręgosłupa. Także teraz boli CAŁA PRAWA STRONA :( ledwo podniosłam się z łóżka. Miałyście może taką sytuację? Spotkałyście się z czymś takim? Jakieś rady? Co robić? Jak sobie ulżyć? Tym bardziej, że i tak na końcówce ciąży lekko nie jest:)
Ja od przepukliny lędźwiowej miałam bole raz jednej raz drugiej nogi i na końcówce ciąży były one tak okropne ze nie mogłam wstać czy chodzić. Dzidzia jest już duża i ma mało miejsca wiec uciska i stad te dolegliwości .
To już trzeba przetrwać bądź iść do fizjoterapeuty na masaz ale takiego co się na tym zna i nie boi się dotknąć ciężarnych .
Po ciąży radzę iść do ortopedy który skieruje na rezonans .
Lekow niestety na to nie ma w trakcie ciąży . Ale łącze się w bólu , tez przez to przechodziłam
Polecam tylko i wyłącznie ćwiczenia ręki i nogi. Wiadomo, że nie możesz za bardzo przeciążać się ale na tyle ile możesz. Ja miałam bole kręgosłupa i rwę kulszową przed ciążą. Obierało mi nogę i ledwo chodziłam dlatego zostałam skierowana na rehabilitację dzienna, masaże i zwykle zabiegi żeby spokojnie starać się później o dziecko. Pod koniec ciąży niestyte zaczęłam odczuwać bol i lekarz zalecił lekkie ćwiczenia które powinny trochę pomóc aby jakoś przeczekać do porodu. Musisz jak najwięcej oszczędzać się I za dużo nie chodzić bo jak wiadomo dziecko jest już duże i coraz bardziej uciska na nerw.
Jeśli bardzo boli stosuj okłady zimne na bolące miejsce jeśli partner ma możliwość rozmasować miejsca to trochę powinno złagodzić ból dodatkowo musisz starać się często spacerować być w ruchu. Jedyny środek przeciwbólowy to paracetamol ale nie więcej niż 2 tabletki na dobę!
Nie miałam tak ale właśnie to od tego że dziecko jest już duże i uciska na nerwy. Chyba nie pozostaje nic innego jak tylko przeczekać ten ból i odliczać do porodu ,;)
Ja miałam rwę kulszową kilka miesięcy przed ciążą i była spowodowana przepukliną w kręgosłupie lędźwiowym, więc wiem co to znaczy :/
Dla mnie to był ból gorszy niż przy porodzie, spałam po 2 godziny na dobę, wykrzywił mnie jak starą babcie i tylko zgarbiona mogłam się jakoś poruszać, mam nadzieję że ciebie aż takie objawy nie dosięgają :/
Ja na początku miałam zastrzyki, to u ciebie na pewno odpada, za późno poszłam do fizjoterapeuty i atak przeciągnął mi się bardzo w czasie, cudem odbyło się bez operacji. Po ciąży (chyba że lekarz wyrazi zgodę teraz) zrób rezonans, czy rwa była spowodowana przez ucisk dziecka na nerw, czy też jest to grubsza sprawa związana z kręgosłupem.
Jeśli to pierwsze dni rwy kulszowej, możesz stosować zimne okłady, natomiast jeśli już to trochę trwa, to lepszym wyjściem będą ciepłe okłady.
Możesz iść do fizjoterapeuty, za dużych cudów raczej ci nie porobi, musisz znaleźć tylko takiego, który naprawdę ma doświadczenie w pracy z kobietami ciężarnymi. Na pewno możesz spróbować kinesiotapingu, naprawdę dobrze to odciąża mięśnie i zmniejsza ból. Ćwiczenia raczej nie są wskazane, ale jakiś ruch, typu spacer byłby okej, o ile czujesz się na siłach.
Jesli promieniuje ci na prawą stronę, to możesz położyć się na lewym boku i pod cały bok podłożyć dużą poduszkę, może to przyniesie Ci ulgę.
Jeśli okaże się, że to jednak od kręgosłupa, to nie załamuj się, bo ja dzięki ćwiczeniom wyszłam na prostą, w ciąży prawie o bólu kręgosłupa zapomniałam i udało mi się urodzić drogą naturalną:)
Ściskam i życzę dużo zdrówka :)
Ja miałam rwę kulszową. Ale bolało mnie w w odcinku krzyżowym. Ból straszny. Najgorzej jest jak trzeba z łóżka wstać. Bo jak już się trochę chodzi to jest lepiej. Przeciwbólowo można brać tylko Apap. Może jakis masaż. Ja się kładłam na podłodze i delikatnie próbowałam się rozciągnąć. Ale to był 5 miesiąc. Mnie trzymało jakoś tydzień i naszczescie przeszło. Poczytaj Sobie co można brać przeciwzapalnego w ciąży. Ja piłam rumianek brałam witaminy z grupy B.
Ja wszystkie dzieci miałam duże a przy żadnym nie miałam rwy kulszowej więc chyba nie ma na to reguły. Chyba że miałam po prostu szczęście
Ja miewałam rwę kulszową, ale nie w ciąży, tylko dużo, dużo przed. Chodziłam na zastrzyki, po których było zdecydowanie lepiej. Ale największa poprawa była, gdy zmieniłam pracę - ze żłobka przeszłam do przedszkola. Tam nie nosi się dzieci, nie podnosi na przewijak, więc jest to praca mniej fizyczna. Od tamtej pory rwa kulszowa pojawiała się sporadycznie. Aby jej zapobiegać, stosuję matę do akupresury, ale nie jest ona wskazana w ciąży. Myślę, że w Twoim wypadku pomóc może fizjoterapeuta.
Niestety wiem co czujesz - i bardzo mi przykro, że musisz zmagać się z tak silnym bólem w tym szczególnym i na pewno niełatwym okresie jakim jest ciąża. W moim przypadku rwa kulszowa pojawiła się w 2 trymestrze. Promieniujący aż do lewej nogi ból - myślałam, że nie wytrzymam :( Na szczęście moją sąsiadką jest fizjoterapeutka i to właśnie ona postawiła mnie na nogi. Po trzech zabiegach poczułam ulgę. Myślę, że samemu - tym bardziej w ciąży, kiedy większość leków jest zakazanych - trudno uporać się z tym problemem. Dlatego gorąco polecam Ci spróbować fizjoterapii u doświadczonej osoby. Trzymam kciuki i życzę dużo zdrówka.
Mialam ten sam problem przed jak i w trakcie (Mam dyskopatię ;( ) Konieczna wizyta u fizjoterapeuty, może być tak ze nie skończy się na jednej. Uważam ze powinnaś próbować chociaż u innych fizjoterapeutów do skutku, aż któryś Ci pomoże. Nie możesz się tak męczyć !
no własnie a tak jak radza dziewczyny byłas moze z tym u fizjoterapeuty? moja siostra tez miała rwę kulszowa w czasie ciązy ale na tyle małe dlegliwości ze nie musiała iśc do lekarzza i tylko czekała dnia porodu, po porodzie wszytko jej przeszło, moe tobie po porodzie tez mnie ;)
równiez podczas każdej ciąży miałam rwę kulszową, nie było tragedii ale także czasami mialam problem zwlec się z łożka lub przejśc parę kroków a do twgo były inne dzieci do ogarnięcia. ja siemęczyłam i odliczałam do porodu, nie byłam z tym u nikogo. po ciąży mineło i teraz mam spokój.
Dziewczyny, bardzo Wam dziękuje za wszystkie podpowiedzi. Niesamowite, że tyle z Nas miało podobne dolegliwości. Ciąża to wyjątkowy, ale też trudny stan.. a my-kobiety jesteśmy naprawdę dzielne!
Byłam już w poradni bólu pleców, ale na jutro udało mi się dostać na wizytę do fizjoterapeuty uroginekologicznego - może coś podpowie, może naklei tejpy i jakoś dotrwamy do porodu:)
Te tejpy niby są skuteczne. Kiedy chodziłam z synem do fizjoterapeuty to mówiła, że też ma problemy z kręgosłupem i bardzo jej pomogły. Tylko te tejpy musi przyklejać doświadczona osoba. Samemu niby nie można bo można bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Miałam napad rwy kulszowej na początku stycznia, przeszło po Ok 3 tygodniach - zajęcia z fizjo plus masaże. obeszlo się bez tejpow, a byłam w takim stanie, ze ledwo co chodziłam :) fizjo jeśli zna się na swojej robocie to zdziała cuda.
czytałam tez, żeby spac na tym boku, który nie boli - u mnie w ogóle się to nie sprawdzilo. Ale duża ulgę przyniosło mi odpoczywanie i spanie na plecach, z ugiętych w kolanach nogami (albo nogi na poduszkach, pod katem prostym)
W ciąży ciężko z kręgosłupem , nie wszystko można ,a bóle lubią doskwierać. Ja mam problem nie z rwą kulszowa ,a z prawym barkiem i ręką. U Ciebie faktycznie może być to spowodowane m.in. uciskaniem nerwu. Fizjoterapeuta może puki co pomòc , a po ciąży warto zrobić tomograf lub rezonans krzyżowego odcinka kręgosłupa.
Mam skrzywienie kręgosłupa od dziecka i ciążę obie były dla mnie ciężkie i bolesne bo jak brzuch rosnął miałam bóle od krzyża i dużo leżałam
Kurczę, dziewczyny jestem w szoku że tyle z was ma takie problemy z plecami. Ja byłam załamana, że tak szybko mnie to dosięgło, tylko ze pierwszy raz mi przepuklina na kręgosłupie się pokazała jak miałam 14 lat, a drugi mocny atak był w wieku 26 lat, i też dłużej dochodziłam do siebie.
Mój fizjo mi pokazywał, jakbyś sobie mogła sama kleić tejpy, takie najprostsze wzdłuż kręgosłupa żeby do niego co chwilę nie chodzić, ale trzeba mieć dobre taśmy i kleje, bo niektóre też podrażniają mocno skórę, to na razie sama nie próbuje.
I super sprawa, bo klejenie pomaga nawet na tydzień czasu.