Obawiam się, że to po prostu kwestia genetyki. Tak samo jak wielkość oraz szybkość rosnących brzuszków... U mnie w pierwszej ciąży nie pojawiły się rozstępy, teraz druga ciąża i widzę nowe na wewnętrznej stronie ud �
Ja stosowałam Bio Oil i on jest chyba najlepszy na rozstępy, ale cudów nie działa. Niestety ale tj dziewczyny piszą - rozstępy w dużej mierze są uwarunkowane genetycznie. Ale na spokojnie po ciąży nie będą miały takiego koloru tylko to wszystko zblednie. Warto mimo wszystko nawilżać skórę żeby była w jak najlepszej kondycji.
często to geny, ale szczerze w pierwszej ciązy nie miałam nic, w drugiej wyszły mi pod koniec, a teraz też mniej więcej w tym tygodniu co u Ciebie, ale jakby w tych samych miejscach co miałam, więc nie wiem czy to się po prostu nie pogłębia co było
Mi tak samo :)
Ja również od początku mam rozstępy , mimo że smaruje olejkami itp. Tylko że u mnie nie na brzuchu, a pośladki . Jest ich od groma, ale cóż taki urok :). Ogólnie co fajnie pomaga na rozstępy to czysty olej migdałowy. Daje go dużo i widzę ze rozstępy po nim błędną trochę i skóra się robi bardziej elastyczna po nim . Tylko nie kupować w rosmanie itp bo drogo . Zamówić najlepiej na internecie w ciemniej buteleczce :)
O właśnie tak olej migdałowy niby super ale ja mam uczulenie na migdały pod każdą postacią i nie mogę bo skończyło by się pogotowiem;(
Dokładnie, kwestia genetyki i nie przeskoczymy tego.. ale jak najbardziej możemy zapobiegać. Moja mama nie miała rozstępów w ciąży ze mną ani po ja też ani przy przy pierwszej ani przy drugiej póki co nie.
Ale fakt, że stosowałam przy pierwszej ciąży właśnie oliwkę z olejem migdałowym z babydream z rossmanna a teraz to plus cały zestaw z Yope Mama Cica :) Póki co cisza, nie widzę żadnych zmian ale zobaczymy po porodzie :)
Ja na brzuchu może te dwa takie blade białe po pierwszej ciąży. Nieco więcej mam na piersiach ale też takie jasne więc trzeba się przyjrzeć
U mnie podczas ciąży również pojawiały się rozstępy. Masowałam blizny balsamem na rozstępy w ciąży. Gąbkę nasączałam oliwką na rozstępy i delikatnie masowałam zmiany. Biorąc prysznic wykonywałam masaż strumieniem wody.
Podczas ciąży byłam aktywna ruchowo. Regularnie chodziłam na basen, dużo spacerowałam.
podczas ciąży starałam się zdrowo i racjonalnie odżywiać aby waga powiększyła się w bezpiecznych granicach 10-15 kg.
Myślę, że na pojawienie się rozstępów w ciąży mają wpływ predyspozycje genetyczne. Moja mama w ciąży miała rozstępy pomimo pielęgnacji skóry. Brzuszek jest miejscem, w którym skóra jest narażona na rozciąganie w ciąży. Pielęgnując skórę balsamami na rozstępy skóra staje się elastyczniejsza. Wg mnie pielęgnując skórę w ciąży zmniejszamy ryzyko powstawania rozstępów, lecz decydujący wpływ mają predyspozycje genetyczne.
Może genetyka ma wpływ ale niekoniecznie. Moja mama miała bardO dużo rozstępów po ciąży, ja za to żadnych na szczęście..
Głównie od czego to zależy to od tego czy skóra jest elastyczna i dobrze nawilżona. Jeżeli nie była systematycznie nawilżana przez lata to podczas ciąży kiedy zaczniemy się smarować niewiele jakoś to da . Ja nigdy nie używałam balsamów olejków do ciała itp. Nienawidziłam tego , moja skóra byla bardziej zawsze tłusta. A w ciazy codziennie cale ciało smaruje olejem z migdałów bo jest takie suche .
Ja mialam rozstępy z wcześniejszych lat a w ciąży ani jednego. Szczerze nie wiem od czego to zależy
Musimy je po prostu zaakceptować. Jak padło poniżej to taka w sumie piękna pamiątka po ciazy.
Warto skórę nawilżać itd. Ale z tymi rozstępami po prostu nie wygramy jak już się pojawią.
ja akurat mam w miejscu gdzie mam rozejście mieśnia prostego brzucha i w tym miejscu jedynie gdzie zrobiło się rozejście, teraz mi się to pewnie powiększa i dlatego rozstępy znowu mi się pojawiają w okolicy pępka
Codziennie używaj olejku,pozwól aby się wchłaniał:) użyj delikatnego masażera i masuj cały brzuszek :)
Zgadzam się w pełni z Aleksandra że o rozstępach głównie decydują predyspozycję genetyczne. Musisz smarować najlepiej rano i wieczorem. I nie dziwi mnie ze masz tak szyblo bo też miałam...Ja używałam olejku z bio Oil plus masła z firmy palmers i czasem tez z tej firmy balsamu. Czy rozstępy wychodzą czy nie warto zadbać o skórę. Ja po ciąży mam cale uda i tylek . Trzeba to zaakceptować to takie nasze poświęcenie dla dzieci. Z czasem rozstępy lekko bledną .... są też różne zabiegi.
Z czasem jeżeli nic nie będzie pomagać i rozstępy będą widoczne to może warto pójść na zabieg jeżeli pomoże. Narazie smaruj skórę I zobaczysz czy będzie efekt.
To faktycznie bardzo szybko.. A przed ciążą używałaś jakichś balsamów do ciała? Bo być może Twoja skóra była już wcześniej odwodniona i stąd tak szybko te rozstępy. Ale póki są różowe/czerwone to nic straconego:). Ja polecam Mustela Maternite balsam i olejek. W pierwszej ciąży miałam ogromny brzuch, używałam tylko balsamu i zero rozstępów. Teraz w drugiej, w 30 tc. pojawiły mi się dwie różowe kreski w okolicy pępka i szybko dołożyłam olejek, nawet 3 x dziennie, tak żeby stale natłuszczać brzuch. Teraz jestem w 34 tc. i rozstępy zniknęły:). Także działaj szybko i systematycznie, jest duża szansa, że znikną. Jeśli nic nie pomoże i w końcu zbledną, to po ciąży też można je usunąć bardziej inwzyjnymi zabiegami. Ale wiadomo, lepiej zapobiegać za wczasu. Powodzenia:)!
Podczas ciąży są zmiany w gospodarce hormonalnej . Poziom hormonów ciążowych ciągle się zmienia. Czynniki hormonalne również mają wpływ na pojawienie się rozstępów.
Julia20, odpowiednią pielęgnacją możesz wpłynąć na widoczność rozstępów.
Zadbaj o to, aby w Twoim codziennym jadłospisie znalazły się produkty bogate witaminy C, D, E, cynk i białko. Pamiętaj również aby pić wystarczającą ilość wody ponieważ w ten sposób utrzymasz lepszy poziom nawilżenia i miękkość skóry.
Czasem szczerze to nic nie pomoże genów nie oszukasz :D
ja zawsze od samego początku się smarowałam i ogólnie co 2-3 dni przed ciążą całe ciało smarowałam kremami i mimo wszystko rozstępy są, ale to też często wynika z tego, że nagle szybko ten brzuch się rozrasta albo potem nagle maleje i skóra za tym nie nadąża . NIe ma czasu by do tego się przywyczajić. Ja zrzuciłam w 2 tygodnie wszystko co przytyłam i to zdecydowanie za szybkie tempo i potem to widać po skórze bo nie było tego stopniowego przejścia tylko nagle takie bum