To na pewno moja mama kiedyś mi wspomniała, że róż był dla chłopców a niebieski dla dziewczynek hihi nie wiem jak to było możliwe ? ale kiedyś duzo rzeczy robiono inaczej niż teraz więc nie ma co się dziwić
ale ja nigdy bym nie wystroiła mojego synka w różowe spodnie…
iwona886, po prostu różowy był uznawany za delikatniejszy (więc dziecięcy) odcień czerwieni - a kolor czerwony to kolor odwagi. Tak więc męski. Zauważ też, że Jezus jest przedstawiany również w czerwonych szatach.
Niebieski - dziewczęcy, jako delikatny, analogicznie kolor Matki Boskiej. Tak po krótce
Dla noworodków są zazwyczaj i tak uniwersalne tylko później są już w kolorach lub obrazkach
Mi też mama mówiła, że kiedyś właśnie kolory ubranek były odwrotnie dedykowane dla chłopców i dziewczynek. Niebieski był przeznaczony dla dziewczynek jako właśnie kolor Maryjny. Mi się to śmieszne teraz wydaje, jakoś nie wyobrażam sobie synka w różowym;)
Moja mama też mi o tym wspominała że niebieski=dziewczynka=Maryja różowy=chłopiec=Chrystus
A różnicy pomiędzy cenami dla chłopca i dziewczynki nie widziałam i nigdy nie zwróciłam na to uwagi.
A ja jeśli chodzi o ubranka to dla synka różowego nie biorę, każdy inny kolor.
A co do rozmiaru, Malutka urodziłą się niby 54cm długa, ale mam chyba z C&A pajace rozmiar 50 i są idealne na nią. Rękawki w końcu nie są bardzo luźne, tak samo stópki i długość akurat, więc na ten tydzień na pewno to będzie w użyciu.
Mój synek miał 2 pary skarpetek różowych
Ja mam moze z 3 body na rozm 50 ale czy je uzyje to zobaczymy;)
Tez dziewczyny slyszalam o tym ze kiedys kolory byly na odwrot:
Niebieski dziewczynki czystosc niewinnosc Maryji
Rozowy chlopcy gdyz Jezus byl okryty w czerwone szaty…
Teraz wiadomo ze malo kto ubiera chlopca cos w rozowego ale i sa koszulki dla chlopcow rozowe wiec mysle ze nie ma to jako takiego znaczenia jak na koszulce jest np jakies autko wydrukowane;)
Kompletowanie ciuszków dla dzidziusia zaczęłam od rozmiaru 56.
Pamela 50 to chyba dla wczesniaka. aż tak myślisz że będzie mała? Nam na szkole mówili żeby od 56 mieć i to niewiele.
A dla noworodków to w sumie nie ma większego znaczenia w jakim kolorze. Chyba że na wyjście do lekarza żeby w coś lepszego ubrać.
Tak rozmiary poniżej 56 są dedykowane wcześniakom
Gudrun nie wiedziałam o tych określeniach kolorków z dedykacją dla dzieci…ale dobrze wiedzieć.
Ja dostalam te ciuszki to przeciez nie wywale;) to sa tylko 3 rzeczy wiec miejsca nie zajmuja a w moim przypadku to nigdy nie wiadomo:) to dopiero 33 tydz a ile wytrzymam nie wiem;)
Co do tych kolorów to tez słyszałam o tym, to chyba nawet chodziło o chrzciny najbardziej. Teraz to już nie ma takiego znaczenia, tym bardziej u dziewczynek-im pasuje wszystko, a chłopcom- no cóż wszystko oprócz różowego…
Pamela ja też miałam rozmiar 50 dla Synka bo dostałam i szczerze Ci powiem mimo, że urodził się 55 cm to ubranka w rozmiarze 50 pasowały idealnie. Szymonek był taką jak to nazwała moja koleżanka sznurówką długi i szczupły może dlatego body i pajace pasowały.
Co do różu to mój Synek ma jedne skarpetki i jedne body i w domu miał je ubrane
A ja wam powiem że miałam trochę różowych ciuszków dla noworodka pożyczonych od koleżanki różowych albo z różowym ale mój mąż ani razu nie pozwolił w nie ubrać synka jak ubrałam mu pajacyk w zeberke to chodził i gadał jak ja go ubrałam i że kiedyś mi tego nie wybaczy:-P szczerze w sumie też mi tak dziwnie było ubrać go w roz
No to ja mam jedne pajace w latki taka krowka hehe i moj jak to zobaczyl to powiedzial ze przy nim tego mam nie zakladac dla jego corci hehe xD
A sie zdziwi jak mala bedzie juz z nami i jak uroczo będzie w tym wygladac:)
Ja miałam najmniejsze pokupowane w rozmiarze 56 , córka urodziła się 52 cm długa wszystkie ubranka były na nią za duże , musiałam dokupić parę sztuk w rozmiarze 50
Ja kupywalam 62 i kilka 58 lepiej za duże i podwiniete niż za małe
Ja też uważam że lepiej większe i podwinac bo szybko dzidziuś wyrośnie z ubranka.
Tak samo na początku ubranka były trochę za duże, w sumie nawet nie wydawało mi się, że bardzo. Ale jak kiedyś oglądałam zdjęcia synka z pierwszych tygodni to doszłam do wniosku, że się topil w niektórych;)