Ja miałam 2ale dostałam 3kolejne. A używałam do przykrycia podczas drzemek w dzień. Do położenia na kanapie jak kładłam dziecko i na spacery do przykrycia potem jak były już ciepłe noce to spał też w nocy pod kocykidm zamiast kołdry
Ja kocyków mam takich na teraz w sensie cienkich trzy jeden w łóżeczku przykrywam Malucha w czasie snu, drugi zawsze w wózku żeby w razie zmiany pogody był pod ręką i jeden mam w pokoju gościnnym właśnie po to żeby rozkładać go na kanapie jak chcę położyć Synka.
Ja mam 3 kocyki i jeden komplet z minky do wozka;)
Czy jak chodzicie gdzieś do znajomych czy rodziny to też bierzecie kocyk żeby w razie potrzeby rozłożyć czy raczej w gościach nie używacie?
Ja zawsze miałam kocyk lub pieluszkd tzn do momentu aż dziecko nie zaczęło się przemieszczać czytaj pelzac bo potem to bez sensu
Ja sobie kupilam taka pieluszke tetrowa kolorowa z ceratka w razie jakbym miala w gosciach przebrac mala to zebym.mogla rozlozyc i nie martwic sie ze cos przecieknie.
A tak żeby dziecko leżało czy raczkowalo na podłodze?
Jak już raczkuje to moim zdaniem nic nie potrzeba bo całej podłogi nie wylozysz a dziecko przecież się przemieszcza. Dopóki leży to w domu na podłodze używałam maty edukacyjnej będz leżał w bujaczku a poza domem kładłam kocyk na podłodze lub kanapie i kładłam na nim malucha
Ja również zawsze mam ze sobą kocyk i pieluszkę tetrową, żeby w gościach albo położyć na nim Synka albo żeby mieć go na czym przebrać. Zawsze przed położeniem go rozkładam jedną z tych rzeczy i dopiero kładę Malucha.
Ja w domu mam wlasnie ten bujaczek-lezaczek no ale przeciez nie bede go brac w gosci. Mysle ze jak dziecko tylko lezy to wystarczy jakis gruby badz dosc miekki kocyk
te bujaczki lezaczki to na poczatek chyba nie bedziecie uzywac bo to nie zdrowe dla dziecka.
Pare 56 reszte 62 i dobrze bo Mala urodzila sie 58cm , chociaz te na 56 tez byly jakis czas dobre
Moniko ja bujaczka używałam od początku tylko wiadomo nie przez cały dzień. Pytałam nawet o opinię ortopedy w tej sprawie i powiedział że jeśli dziecko w nim leży nawet trochę pod kątem i nie przybiera nienaturalnej pozycji to można
Ja tez bede od poczatku uzywac tego lezaczka. I tak jak justyna przeciez nie caly dzien. Moj jest jeszcze taki rozkladany do spania.
No ja mysle ze te 56 troche moja ponosi bo moj ich troszke przyniosl do domu…
W sumie ja mam miec wyciagniety krazek w 36 tyg wiec porod moze byc na dniach albo i przeniose. Jakby byl na dniach to malutka raczej dluga by sie nie urodzila tak mi sie wydaje.
Ja sobie 56odlozylam na osobna kupke w razie jeśli będą za małe lub krótko używane to szybko je schowam.
A ja mam poukladane ze te 56 sa na samej gorze w komodzie i nie bede miec balaganu.
Dobrze poukładać sobie rozmiarówką tak jak już gdzieś pisałam bo wtedy mamy porządek i tylko wymieniamy sobie rozmiarówkę jak maluszek wyrośnie. Pamela jeżeli malutka urodzi się w 36 tygodniu to faktycznie może być nie za długa.
Ale nie jest też pewne że jak Mała urodzi się w 36 tygodniu to będzie malutka. Wszystko się okaże.
Ubranka ja mam poukładane w szafie rozmiarówką o to był mój dobry pomysł.
A czy układacie też jakoś rodzajami czy tylko rozmiarem?