Rękawiczki niedrapki

ja nie stosowałam! byłam ostatnio na szkoleniu gdzie logopeda mówiła aby nie zakładać dzieciom rękawiczek! ale oczywiście rodzice sami decydują!

Stosowalam w szpitalu i pare dni w domu, ale szybko zrezygnowalam bo co chwile jakas sie gubila

Małą miała rączki pokutne i bolały ją gdy zakładałam niedrapki miała pewną ochronę (czasami były to zaszyte rękawki w pajacyku) gdy jest wszystko w porządku nie lubi i jeszcze szybciej sama zdejmuje

Przyznaje, że kupiłam robiąc wyprawkę trzy pary, jednak ani jednej nie założyłam, jak młody się zaczął drapać to obcięłam paznokietki :slight_smile:

Tak my bedziemy zakładać w celu takim zeby malenstwo sie zdrapało :wink:

Zakładałam niedrapki ale bardzo krótko. Właściwie chyba tylko przez okres leżenia w szpitalu- tydzień.

Z moich obserwacji wynika, że około 75 % mam zakłada niedrapki swoim dzieciom w pierwszych dobach po porodzie. My same dbamy często o ich założenie, kiedy dzieciaczek bezwiednie macha rączkami w poszukiwaniu piersi, drapiąc się często tak, że aż szkoda go. Kiedy niedrapki są zbyt duże, luźne lepiej rzeczywiście użyć do tego celu skarpeteczki,która tak łatwo się nie zsunie. W późniejszych dniach kiedy widzimy, że bobas nie ma tendencji do drapania zakładanie niedrapek wydaje się bezcelowe ale to moje zdanie.

Córeczka jak się urodziła miała dość długie pazurki i cała się podrapała w pierwszej dobie. Zakładałam jej te rękawiczki praktycznie ciągle ,bo je ściągała. Bardzo się przydały w szpitalu. W domu już się nie drapie tak :wink:

JA polecam kaftaniki z wywinięciami dla maluszków są bardzo praktyczne, dostałam taki kaftanik od mojej mamy która kupiła go przez przypadek, ale za to fantastycznie sprawdził się w szpitalu, bluzeczka służyła nam na długo gdyż kiedy mała podrosła bez zawijania na rączki nadal była na nią dobra czyli od urodzenia spokojnie chodziła w niej 3-4 miesiące.

Rękawiczki zaś potrafią spadać, ściągacze raz sie zbyt mocno rozciągają co potem powoduje spadanie rękawiczek innym razem są zbyt ścisłe, warto zwracać uwagę na materiał niedrapek wybierać te z czystej bawełny gdyż łapki bardzo szybko się pocą.
Skarpetki super się nam przydały zamiast rękawiczek w drodze do przychodni :wink:

Ja również zakupiłam kilka takich kaftaników, w smyku. Nie były drogie, a równie długo nam posłużyły jak Anicie.

Ja chciałam zakładać te rękawiczki niedrapki, ale dziecko je zrzucało.

Mam i oczywiście będę stosować :slight_smile:

użyłam raz w szpitalu, po czym i tak spadły małemu z raczek bo sa przeciez pozbawione ściągaczy, jak dla mnie był to zbyteczny element ubioru dzidziusia

Przez pierwszy tydzien zakładałam synkowi rękawiczki potem juz nie. Bałam sie ze podrapie sobie buzie

Łapki Niedrapki polecam każdej przyszłej mamie jako niezbędnik w torbie do szpitala :slight_smile: Większość maluszków rodzi się z ostrymi długimi paznokietkami. Mimo iż wydają się one być miękkie, to delikatna buźka dziecka łatwo ulega podrażnieniom. Szczerze polecam :slight_smile:

Ja małej ubrałam je dosłownie kilka razy bo nie lubiła , ale też zawsze dbałam o to by nie miała długich paznokci to nie było możliwości by mała się podrapała :slight_smile: Ale jest to fajny pomysł i myślę ze dla niejednego bąbla się przydadzą :slight_smile:

My zakladalismy tylko w szpitalu a w domu juz skarpetki bo o wiele lepiej sie sprawdzaly. Zakladalismy do pierwszego obciecia bo nasza corka miala dosc duze paznokcie juz od urodzenia a wiadomo ze tak po urodzeniu nie mozna obcinac maluchowi pazurkow.

ta tylko raz załozyłam maluchowi niedrapki w szpitalu dopóki nie zgubił i nie mogłam znaleźć i się skończyło :wink: w domu po prostu nic nie zakładaliśmy małemu się łamały cieniutenkie paznokietki, a u córkic stosowałam skarpetki

No też wolę skarpetki bo nie spadają :wink: A Córeczce ekspresowo rosną te pazurki. I choć często je obcinam ,to i tak stosuję skarpetki na rączki. Bo Mała lubi wymachiwać tymi rączkami i dalej nieraz ma jakieś zadrapanie na buzi :wink:

Te niedrapki to sa dobrym pomysłem również na niepogodę kiedy na dworze za gorąco już na rękawiczki zimowe a za zimo na ich brak;)
Tak naprawde to samo stosowanie niedrapek nie jest na długo my bardzo krótko je zakładaliśmy, po powrocie ze szpitala obciełam małej paznokietki i mimo machania rączkami udało się uniknąć zadrapań na buzi, warto tylko pilnować i czesto skracać małe niepozorne paznokietki, bo mimo że delikatne to potrafią drapać;)