Ratowanie laktacji system sns

Dziewczyny, mój synek ma 4 miesiące 
Karmiłam piersią tylko miesiąc, synek miał problemy z wędzidełkiem, słabo ssał i się strasznie denerwował przy piersi. Od 3 miesięcy jesteśmy kpi, ale mleka jest coraz mniej, cały czas dokarmiamy mm. To już chyba moja ostatnia Deska ratunku, czy któraś z was próbowała ten system sns ? Polecacie ?

Ostatnio był już o tym wątek. Doszłyśmy do wniosku że strasznie drogie to jest, ale ta firma ogólnie ma dość drogie rzeczy. I ja w podobny sposób Zaczęłam karmić mojego drugiego syna, ale bez tej butelki, po prostu w szpitalu dodawczyni laktacyjna przyniosła mi strzykawkę z mlekiem i podłączyła do tego dren. W ten sposób udało się trochę oszukać syna, ale Było to dosyć męczące i sama przeszłam na odciąganie mleka. Niestety Ciężko jest przy tym utrzymać laktację, przede wszystkim dlatego że nie dostawia się już dziecka do piersi

Jeśli kpi to ważna jest ilość sesji. Podobno minimum 8, a nawet 10, również w nocy. Ważna jest tu regularność. 

Jestem miesiąc po porodzie i szukam sposobów na rozkręcenie laktacji ale przy kp, bo też dokarmiam mm 2-3 razy na dobę. 

Pomaga mi femlatiker. Problem leży tutaj, że mam takiego śpioszka leniuszka, który zasypia przy karmieniu przez co trwa to długo, a jak już spije z piersi to co łatwo leci to nie chce mu się pracować buźką i się zaczyna kręcenie, wiercenie i ciągnięcie, wtedy daję mu mm.

Czym pomagacie sobie naprodukowac mleko? :)

przy KPI najważniejsza jest systematyczność, co 3h w dzień i w nocy. Byłam na kpi przez jakies 2 miesiące, niestety nie robiłam tego systematycznie i mleko poprostu zaczęło zanikać, tak jak na początku odciągałam po 120ml z jednej piersi tak zrobiło się po 30ml z obu.  

Oprócz karmienia też staraj się dobrze odżywiać, suplementuj i pij herbatki dostępne w aptece na laktacje. Jest mnóstwo pomysłów ale musisz znaleźć taki który będzie odpowiadał Tobie. 
Jeśli syn śpi to staraj się odciągać laktatorem mleko, to też może pobudzić produkcje. 

Dokładnie tak jak dziewczyny piszą , to bardzo ważne :)

Tak jak napisała Mamina, większość jednak odradzała, cena kosmiczna jak na butelkę z rurką. Myślę, że jeśli zależy Ci na KP czy też KPI to spróbuj trochę rozkręcić laktację częstszym odciąganiem mleka laktatorem, zadbaj o dietę i pij dużo wody. Wiem, że łatwo się pisze, a w praktyce jest inaczej. Mi samej się niestety nie udało pomimo różnych kombinacji.

Jestem za zdaniem Inki,może zacząć od sprawdzonych metod podtrzymana laktacji. Może słód jęczmienny w syropie. Jest naprawde wydajny 

A nie lepiej przejść całkowicie na kpi i wtedy walczyć o laktację? Myślę że przez to laktacja może pomału całkiem wygasać. A jeśli chodzi o kpi to:

  • - systematyczność
  • - sesje nocne to podstawa a przynajmniej 1
  • - na rozkręcenie laktacji 10-12 sesji po 15-20 minut
  • - sesja Power Pumping
  • - słód jęczmienny, piwo zero, herbatki na rozkręcenie, zdrowa dieta i bardzo dużo wody
  • A i przede wszystkim dobry laktator i dobrze dobrane reduktory lejka
  • Powodzenia😘

A ja wam powiem że np u mnie systematyczność była taka przy kpi że ściągalam co 4 godziny i o 22 a później 6-7 rano dopiero i 4 miesiące tak było. Później dama zaczęłam wydłużać czas żeby mleko zanikło więc tych sesji nie było 8 czy 10 a mleko było cały czas. Przy rozkręcaniu laktacji trzeba często ściągać i kolektor pokarmu robi cuda no cały czas stymuluje do produkcji mleka. Ale jak laktacja jest ustabilizowana to nie trzeba ściągać co chwilę u mnie jakoś samo nie chciało zaniknąć. Miałam go tyle że z każdego dnia jedną porcję miałam w zapasie w lodówce i jedna mrozilam 

Angelika a polecisz dobry laktator do kpi? Miałaś muszlowy ?

karmiłam inaczej przez około miesiąc. odciąganie, karmienie, odciąganie, w międzyczasie próby dostawiania - dla mnie była to lekko mówiąc mordęga. byłam niewyspana, zła. udało się po karmieniu inaczej przejść na pierś. jednak może faktycznie warto ustabilizować laktację, jeśli podamy dziecku mleko odciągnięte butelką, wiemy ile zjadło i faktycznie produkcja mleka wtedy może się zwiększyć.

MamaMałejMajki bardzo dużo dziewczyn poleca momcozy s12pro ale my się nie polubiliśmy chyba ze względu na mój duży biust ponieważ jest to duży laktator ale ogólnie bardzo fajnie ściąga mleko jest w miarę cichy i dużą muszla pomieści sporo mleka. 

Spory czas korzystałam z muszlowego z Canpol babies wolałam ten laktator jak momcozy ale jego dużym minusem jest bardzo mały pojemnik na mleko. 

 

Narazie probuję jeszcze piersią, ale po każdym kp odciągam laktatorem, zobaczymy za jakiś czas. Narazie nic nie zrobię i muszę dokarmiać mm, bo co zrobić jak po piersi dziecko nadal płacze a było już przystawiane pół godziny lub więcej 

Spróbuj power pumping, chyba nie ma niczego lepszego na rozkręcenie laktacji, tylko ważna  jest systematyczność, 2-3 razy dziennie przez 3 dni przynajmniej. 

Robiłam power pumping ale 2-3 razy dziennie nie dalabym rady. Robiłam 3 dni z rzędu wieczorami i trzeciego dnia już nie mogłam dokończyć bo miałam nadwrażliwe brodawki i bolało a później jeszcze w nocy przy kp czułam pieczenie. 

MamaMałejMajki no niestety to jest ten minus power pumping, że trzeba mieć sutki chyba z żelaza. 

Jeju dokładnie, ale pomaga. Już ostatnio zamiast 3 x po 10 min robiłam 2 x bo nie dało się tego znieść, nawet na małej mocy. Z drugiej strony jak zrobię wieczorem to w nocy po nakarmieniu dziecka jeszcze sporo dociągam i mam na kolejny dzień. 

Dziewczyny a jaki laktator polecicie ? 

Ja przy pierwszym dziecku miałam z Lovi właśnie i super mi się sprawdzał. Także polecam