Jakie rasy psów dla dzieci polecicie? Dodam, ze psy mają mieszkać w bloku.
Maltanczyk, York, Pekinczyk, KUNDELEK ❤️
Ja zdecydowanie wstrzymałabym się z pieskiem do momentu narodzin dziecka i jeszcze trochę ...;) ponieważ jeśli większą część dnia masz spędzić sama z dzieckiem to może Ci być ciężko ogarnąć dwoje na raz.Chyba,że będzie ktoś do pomocy to jak najbardziej.Ja pewnie wybrałabym jakiegoś małego pieska, choć ogólnie to nie zdecydowałabym się w ogóle.Taki piesek też potrzebuje uwagi,opieki i czasu.Przy małym dziecku może być trudno.
Dla dzieci nie polecam żadnych psów bo to nie zabawka...pies to odpowiedzialność i jakbym rozwazala psa to dla dzieci które potrafią choćby wyjść z nim na spacer.
Ja mam yorka;)))
Ja w bloku psa nie chciałam, jeden to więcej obowiązków a drugie czasami męczenie psa kiedy nas długo nie ma w domu
dla dziecka polecam firmy Furreal są pieski kotki małpki;) i inne zwierzaczki ;)
Jeśli zaś chodzi o psa dla całej rodziny ;) to kwestia indywidualna, są wazne kwestie do przemyślenia, w jakim wieku jest dziecko i na jakim etapie bedzie mogło pomagać i zajmować sie zwierzakiem.
Czy wszyscy domownicy sa gotowi podjać decyzje posiadania psa, czy nikt nie jest uczulony, psy z włosami " nie uczulają" bo mają włosy ale często alergenem nie jest włos a ślina psa jak również mocz który czesto szczenieta zostawiają, trzeba pamietać ze decyzja kupienia badż wzięcia psa ze schoroniska wiaże sie z obowiazkiem i odpowiedzialnością, czesto po krótkim czasie zwierzaki sa zwracane, bo ... dziecko dostało alergii, badż rodzice nie radzą sobie ze wszystkim inaczej sobie to wyobrażali, dlatego też czesto w schorniskach są też rasowe psy, baż zblizone do danej rasy wziete z pseudochodowli.
Posiadałam Yorka przez 10 lat był kochanym psem, jednak te psy są czasami potrafią pokazą jakie są przebiegłe czasem wredne i złośliwe, jak coś im nie pasuje;) wymagają dużo pielegnacji, jeśli chcemy aby pies był zadbany i dobrze wyglądał trzeba poświecić mu troche czasu na pielegnacje włosa.
Jak kazdy pies wymaga czetsych kontroli u weterynarzy, co jeśil trafi nam się zwierzak który bedzie często chorował, czy bedzie nas stać na leczenie? specjalistyczna karma jeśli bedzie taka potrzeba? naszego Psa ratowaliśmy kilka razy szpital dla psa kroplówki, zwichnięte wiezadła, a w wieku 10 lat zapalenie płuc i diagnoza o guzie ;(
uważam ze psy z włosami są śliczne ale pielęgnacja wymaga dużo poświeconej uwagi i taki pies powiniem być dobrze przemyślany, również warto poczytać o ich charakterze;)
Jakiegokolwiek psa nie weźmiemy do bloku to trzeba pamietać o codziennej dawce ruchu dla niego, czy jesteśmy w stanie zapewnić mu to.
Zależy czy będziecie wychodzić z psem na intensywne spacery jeśli tak to może i być nawet amstaff ja mam mieszankę shar pei z amstafem i 4 razy dziennie na spacerze w tym 1 jedno godzinny spacer po polalach bieganie. Jeśli ma być tylko domowy to może być i buldog francuski i york
Ja czeszą Ja zawsze wieczorem i jest okej. Kąpiemy ją raz w tygodniu. I tak co półtora miesiąca jeździ do fryzjera na podcięcie;D
wszystko zalezy od psa, nie każdy York wygląda jak York;)
włos włosowi też nie równy, nasz pies miał jedwabista szate w okresie zimowym włosy do podłogi tylko strzyżony latem, gdzie również strzygłam go ja;) 2 razy był u fryzjera i powiedziałam nigdy więcej;) musiał wyglądać dobrze skoro jego zdjecie zostało przechwycone na reklame do zakładu fryzjerskiego dla psów bez mojej zgody ;(
Ja nie wiem czy bym się zdecydowała na psa do bloku. Mieszkam w domu ze sporym terenem i od zawsze mieliśmy różne psy i małe i duże ale zawsze trzymane były na polu i miały swój teren do biegania. Do bloku pewnie jak już wzięłabym jakiegoś malutkiego ale takiemu też trzeba zapewnić dawkę ruchu no i pamiętać, że będzie wszędzie sierść., że będzie musiał się nauczyć załatwiać swoje potrzeby w jedno miejsce czy tam tylko na spacerach. Wydaje mi się, że to jednak większy obowiązek z psem w mieszkaniu niż w domu. No i trzeba też częściej sprzątać.
Anita to jakaś altwrnatywa przynajmniej dla małych dzieci.A potem jak nauczymy dzieci odpowiedzialności można rozważyć żywego psa
Ewcia w blokach, faktycznie jest więcej zajęcia bo musisz wychodzić przede wszystkim na spacery;) sprzatać po ulubieńcu, ale to pewnie na wsi też robia właściciele.
Problem pojawia się gdy pies zaczyna sprawiac problemy wychowawcze i może to przeszkadzać sąsiadom;) pamiętam jak kiedyś kobieta wynajmowała mieszkanie i miała amstafa, długo nie pomieszkała ;) nie radziła sobie z nim każdy zgłaszał skargi że szczeka hałasuje lecz reakcja była dopiero jak skoczył gospodarzowi budynku na plecy. Sąsiad z góry adoptował porzuconego psa który często biegał za piłką i szczekał z radości mi to nie przeszkadzało, ale byli ludzie którzy zmeczni po pracy mieli dość takiego lokatora.
Oj u nas i na wsi potrafią się rzucać o to, że pies szczeka... A psy w co drugim domu... Choć najczęściej te osoby, które mają pretensje to "nowi" co się wybudowali, przyprowadzili. Ze sprzątaniem na wsi to też różnie bywa, chociaż jakoś sporo kup na chodnikach nie widziałam.
Ja bym nie brała psa pod dzieci. Poczytajcie o rasach, chorobach tych psów. Najlepiej kundelek jak coś. Yorki mają problemy ze stawami więc przy dziecku szybko takiego psa uszkodzić, również z przewodem pokarmowym więc trzeba by uważać by nie dokarmiać. Potrafią mieć charakterek jak inne małe rasy więc też to trzeba brać pod uwagę
My na szczęście jak narazie psa nie mamy i mamy święty spokój. Mysle że mieszkając w bloku to jednak problem. Mieszkam na 2 piętrze jakbym miała psa i dziecko które nie chodzi to co miałabym zrobić jakby chciał wyjść? Targać nosidło lub wózek na dół co godzinę.to nie dla mnie. Inaczej jak dziecko samo chodzi
Do bloku mimo wszystko mały pies - duży będzie się męczył, plus taki pies potrzebuje naprawdę dużo ruchu. My jak kiedyś mieszkaliśmy w bloku i mieliśmy dużego psa to codziennie jeżdzilismy do lasu na godzine, by sie wybiegał. Osobiscie takze jestem za kundelkami - przekochane psy. Ale to tez najlepiej poczytac w internecie o rasach psa, co i jak
Kochana bo nie miałaś dziecka z dzieckiem jest inaczej. Jakbym nie miała to bym mogła sobie w wziąść bo co bym robiła a teraz nie potrzebuje bo nie będę latać z psem z 2 piętra u mnie winy nie ma
To ja latam z 3 piętra bez windy, dzidzia i piesek :D i to border collie
a wszystko zależy od właściciela jaki piesek będzie, nie od samego psa
A ile ma z twoje dziecko?