Przywiązanie dziecka do zabawki

Idziemka, no właśnie u nas te wszystkie szmery bajery w zabawkach FP nie są jakieś koniecznie potrzebne, więc się zastanawiam czy to dalej kupować, czy lepiej postawić na coś innego. Częściej widziałam małego jak bawił się nadmuchanym balonikiem, niż np. garnuszkiem. Chociaż ostatnio się bawił samochodzikiem FP, sobie go toczył po pokoju, ale on bardziej woli zabawki co się ruszają, niż kolory i dźwięki.

A najlepsza zabawa jest przedmiotami zakazanymi :D

Fajerka ja właśnie napompowałam takie foliowe balony srebrne i czerwone serduszko i najlepiej sie tym bawi:D

Czemu tak myślisz? 

Te zabawki są bardzo fajne jeśli wybierzecie odpowiednią to zobaczysz że dziecko się zainteresuje. 

Polecam Ci też kupić sorter z klockami to jest dopiero zabawa. 

Ja kupiłam chyba za ok 30 zł na allegro i moja bardzo lubi się bawic kilka razy dziennie nawet. 

Chyba najlepsza zabawka i wcale nie droga 

Monia, on ma zabawki interaktywne, jak pisałam i wcale ich sobie w pierwszej kolejności nie wybiera do zabawy. Sortery też ma, w tym interaktywne. Każde dziecko woli co innego do zabawy i nie jest fanem takich interaktywnych zabawek.:) 

 

Idziemka, tak, u nas balony i piłeczki to też najlepsza zabawa:)

Fajerka właśnie muszę kupić jej takie sensoryczne piłeczki, o różnych kszatłtach, bo fajnie już łapie w rączki takie okrągłe rzeczy właśnie;p

Moja też lubi balony. 

A o jakich piłeczkach mówicie o tych z Canpol Babies? Widziałam że są bardzo fajne 

My akurat mamy firmy Sensorky i drugi zestaw innej firmy chyba Smiki (nie pamiętam, bo te akurat dostał w prezencie). Jeśli chodzi o jakość to się niczym nie różnią, przy czym Sensorky są o bardziej różnorodnych kształtach.

Z takim rocznym dzieckiem już się można fajnie bawić tymi piłkami. My już z małym sobie kulamy albo podrzucamy te piłeczki między sobą.

Ja swojej firmy piłeczek nie pamiętam. Jednak to fajna zabawka. I maluch już może skorzystać, a nawet starsze dziecko też nie raz chętnie porzuca tymi piłkami. Taka zabawka na lata.

misiowa, nie tylko starsze dziecko, ale i dorosły mężczyzna. Mój mąż próbował nimi żonglować. Co prawda tylko trzema i szło mu co najwyżej średnio, ale wyraźnie świetnie się bawił :D

Widziałam te z canpol babies i wydają się fajne, 

ale w pepco też można spotkać takie piłeczki :)

Oczywiście Króliczka przytulankę z 5.10.15 beż którego jakos trudno mu usnąć:/ Ale to tylko na drzemki bądź jak zasypia wieczorkiem. Już wszyscy mi mówią taki dyżury chłopczyk A z misiem spi. Nie zdają sobie z tego sprawy, że może serio dziecko czuje się bezpieczniej. Nie zabieram mu na  chwilę obecną bardzi lubi,przytula się  rozmawia sb. 

Buzaki;*

Tak polecam te z canpola 

Cute.damnn nie widzę nic złego w tym, że dziecko śpi ze swoją przytulanką. Nie ma co na siłę mu zabierać ani też o tym mówić. W odpowiednim dla siebie czasie sam z niej zrezygnuje. 

a co tam niech śpi na ile potrzebuje jeśli czuje sie bezpiecznie to czemu mu go zabierać?

 to tak jak dorosłemu by mała poduszkę z pod głowy zabrał;) a też do niej sie przytula;D 

Zgadzam się z Aniska :)

Ja miałam takiego misia królika, mam 30 lat i  on ma 30 lat :D Stoi sobie na regale u dzieci i pilnuje ;)

Moja też usypia z kotkiem z taką szmatką i tylko jej szuka jak gdzies wyrzuci:P

moja miała misia do snu i zabraliśmy. Powiedzieliśmy, że krasnale zabrały. Kazała mi do nich dzwonić by oddały :D 2-3 dni płaczu i się pogodziła z tym. My zabraliśmy bo nasz ciumkała palec śpiąc z nim. Odkąd go nie ma zaśnie bez palucha w buzi. Mały też ma swoje króliczki do spania i to one go uspakajają. Córka miała te misie do uspokojenia, ale no przyszły krasnale i nie ma :D ciumkanie palucha też odeszło chyba , że czasem w nocy z automatu włoży, ale przeważnie nie ciumka jak wchodzę do niej 

Maziulek no to jak zadziałało na ciumkanie kciuka to warto było jednak zabrać tego misia. 

U nas jest ulubiona zabawka w postaci zabawkowego traktora, chodzi z nią wszędzie :D

u mnie moja córka jest przywiązana do pluszaka