Przypalenia

Pasta Pink polecam.:wink: w action i na allegro ja dostaniesz

Najlepsza :slight_smile:

Teraz sobie też przypomniałam, że dobrze że sprzątaniem też radził sobie cif z wybielaczem, tylko później trzeba bardzo dokładnie to wyplukac, bo lubił zostawać na powierzchniach

Ta pasta pink jest super, czyściłam nią okna po remoncie i dała radę a były mocno zabrudzone.

najlepsza pasta, dobra na wszystko :slight_smile:

Właśnie przypomniałam sobie, że ostatnio nie mogłam domyć przypaleń w piekarniku. Myślicie, że można potraktować je tą pastą? Jak pisałam dotąd używałam jej tylko do okien. Niby w instrukcji piekarnika napisali, żeby nie używać mocnej chemii, ale jakoś trzeba się pozbyć tych przypaleń.

Myślę że najważniejsze, to potem dobrze to po prostu wypłukać. Może później też wstawić piekarnik z samą wodą w naczyniu, żeby para to trochę domyła.
Ja generalnie czyszczę większość rzeczy chemia, nie chce mi sie bawić w mieszanie octu z sodą, woda i sprawdzanie proporcji. Do tej pory żyje :rofl:

Ja też tak robiłam zawsze, ale przy dziecku staram się jednak unikać chemii i staram się używać delikatniejszych środków. Szczególnie po tym, jak dostał wysypki po zwykłym płynie do mycia podłóg.

Ja mam dość odporne dziecko, butelki itp myje zwykłym płynem do naczyń, nie kupowałam specjalnego. Pranie tylko pierwszy miesiąc robiłam w kapsułkach dla dzieci, później zaczęłam co niektóre dorzucać do naszego, a teraz już wszystko piorę w zwykłym proszku. Czasami jak kupię gdzieś kapsułki w dobrej cenie z Lovela, to wezmę.
Fakt faktem, że chemii się niestety już nie uniknie,- podejrzewam, że w żywności i środkach czystości będzie jej już tylko co raz więcej :frowning:

Zazwyczaj zwykłe płyny i środki czystości są na tyle bezpieczne, że dziecku nie powinny zaszkodzić, ale ja jestem trochę zachowawcza w tym temacie, bo nie chcę żeby znów jakieś uczulenie mu wyszło. A chemii jest rzeczywiście pełno - chemii i mikroplastiku. I nic nie da się z tym zrobić.

Ja przypalenia usuwam octem ale tą pastę ostatnio widzialam wiec chetnie wypróbuję

Wiesz, znasz swoje dzieciątko najlepiej i jak wiesz, że jest w tym temacie delikatne i może mu to zaszkodzić, to popróbuj jakichś domowych sposobów, ewentualnie jakiejś delikatnej chemii :smiling_face:

Spróbuję octem na początek, chociaż obawiam się że sam ocet to może być za mało.

Spróbuj, na pewno znajdziesz jakiś dobry sposób dla siebie :stuck_out_tongue_closed_eyes:

Póki co nie było czasu na szorowanie piekarnika może w przyszły weekend się uda.

Tez polecali mi megilo żółte, guzik pradwa nie usunal takich zabrudzen w piekarniku ano na blaszcze :confused:
Ta pasta musi być dobra , tak samo jak pasta bhp do mycis silnie zabrudzonych rąk :wink:

Meglio jest fajne, ale raczej do takiego stosowania „na codzień” a wiadomo, że jak ktoś dużo z piekarnika korzysta, to nie zawsze chce się go od razu czyścić i te przypalenia gdzieś tam zostaną

Serio mi wszystko puszcza. Ja nawet grilla i felgi tym myję