Przesiewowe badanie słuchu

Słuch to jeden ze zmysłów. Pozwala nam na komunikację z innymi ludźmi. Ze względu na to, bardzo ważne jest badanie słuchu. Badania przesiewowe słuchu należy wykonywać już u niemowląt.

Badanie słuchu u noworodków wykonujemy jak najwcześniej (obowiązkowo w dniu wypisu dziecka ze szpitala po porodzie). Statystycznie 2 na 1000 urodzonych dzieci posiada uszkodzenie głębokie słuchu lub niedosłuch mniejszego stopnia.

Co może wskazywać na uszkodzenie słuchu u niemowląt? W pierwszym półroczu życia dziecka nie da się zauważyć istotnych objawów wady słuchu dziecka, ponieważ wydawanie dźwięków jest czynnością odruchową, niezależną od słuchu. Dopiero w drugim półroczu rodziców powinien zaniepokoić fakt, iż dziecko milczy, nie naśladuje dźwięków otoczenia lub wprost przeciwnie - jest nienaturalnie hałaśliwe.

Do badań przesiewowych słuchu zaliczamy dwa testy. Są to:

  • rejestracja otoemisji akustycznych (OAE - otoacoustic emissions);
  • rejestracja słuchowych potencjałów wywołanych z pnia mózgu (ABR- Auditory Brainstem Response).

Wyniki badania słuchu u dziecka
Jeżeli zostaje zarejestrowana otoemisja z komórek słuchowych oznacza to, że najprawdopodobniej dziecko słyszy prawidłowo. Prawidłowy wynik badania ABR świadczy o prawidłowym przewodzeniu impulsu w drodze słuchowej do pnia mózgu ( dziecko otrzymuje, tzw. „Niebieski Certyfikat”). Jeżeli otoemisja nie zostanie zarejestrowana podczas badania, nie oznacza to, że dziecko niedosłyszy. Taki wynik bowiem może być wynikiem obecności zanieczyszczeń w uchu lub tego, że dziecko w trakcie badania jest niespokojne (Do książeczki zdrowia dziecka wklejona zostaje żółta kartka, która świadczy o nieprawidłowym wyniku badania). Takie dziecko skierowane jest na dalsze badania do otolaryngologa i audiologa. Dopiero wykonanie dodatkowych badań może potwierdzić lub zaprzeczyć zaburzenia słuchu u dziecka.

Apropo tematu to mogę poradzić przyszłym mamą, że jeżeli położna będzie robiła badanie i nie będzie wychodziło to się nie stresujcie. Mi w szpitalu zabrali dziecko na dwie godziny bo nie mogli zrobić badania słuchu, położna próbowała na różne sposoby, wymieniała końcówki w aparacie chodziła z małą, aż w końcu zabrała ją na inną sale ze słowami “coś jest nie tak” i tam siedziały dwie godziny bo ciągle wychodziły jakieś szmery. W końcu okazało się, że mała miała wody płodowe w uszkach i dopiero po wyczyszczeniu można było zrobić badanie ( dziwne, że nikt na to wcześniej nie wpadł ). :x Co się nadenerwowałam to moje, poza tym położna na moje pytania “Co te szmery oznaczają” odpowiadała tylko “No głucha będzie” - jak teraz tak o tym myślę to słyszę jej głos w głowie. :x Jakby nie patrzeć każde “kalectwo” dziecka jest dla matki szokiem i powodem do zadawania pytania "Co złego zrobiłam w ciąży? Dlatego też przyszłe mamusie: do momentu, aż nie dostaniecie wyniku nikogo nie słuchajcie!

Wielki ukłon w stronę WOŚP za ten program. :slight_smile: Lepiej zapobiegać niż leczyć :slight_smile:

Dlatego ważne jest by dziecko miało czyste uszka. Czasem badanie nie chce wyjść bo jest za duży hałas w pomieszczeniu. Jeśli badanie nie wychodzi od razu nie trzeba się denerwować. Badanie można powtórzyć w każdej chwili. Mojemu synkowi też jedno uszko nie wychodziło, dopiero po wyczyszczeniu badanie zakończyło się pomyślnie.

Co by nie mówić, jak dla mnie dwie godziny to trochę za długo: dziwi mnie, że nikt nie sprawdził od razu czy dziecko ma czyste uszka - wydaje mi się, że nie jest to aż taki wielki problem, a moja córeczka nie była pierwszym takim przypadkiem. Ja się męczyłam i dziecko też.

Mojemu synkowi też 1 uszko nie wychodziło (dodam, że naprzemiennie raz prawe, raz lewe). Po czym położna stwierdziła, że mały jest opóźniony. Pogoniłam ją i poprosiłam o kogoś kompetentnego i z większym stażem (Młoda laska dopiero po szkole) i przyszła taka starsza położna, która najpierw przeczyściła uszka a dopiero później zrobiła badanie i było ok. Wytłumaczyła mi, że oni nie czyszczą uszu i po porodzie może zalegać maź płodowa, która sama się wyczyści, ale jak coś nie wychodzi to nie zaszkodzi trochę pogmerać. W końcu chodzi o zdrowie dzidzi.
Jak widać zależy na kogo się trafi.

bardzo się stresowałam gdy Mała miała robione badanie słuchu bałam się że coś może wyjść nie tak na szczęście okazało się że wszystko jest w porządku, u nas w szpitalu dzięki WOŚP każde dziecko jest podawane badaniu słuchu

My też dzięki WOŚP mieliśmy badanie zaraz po urodzeniu,wyszło ok jednak z uwagi na podawany antybiotyk powstało ryzyko uszkodzenia słuchu. Dostaliśmy skierowanie do audiologa jak mały skończy pół roku. Na szczęście badanie nie wykazało żadnych nieprawidłowości.

Lenka również miała wykonane to badanie zaraz po urodzeniu. Musiałam podpisać zgodę na te badanie. Wszystko było w porządku, a na koniec dostaliśmy wpis do książeczki i naklejkę WOŚP o prawidłowym wyniku badania.

teraz chyba w każdym szpitalu robią przesiewowe badanie słuchu, my niestety ze względu na przebyte przeze mnie choroby musieliśmy ( no i nadal musimy) kilka razy iśc na kolejne badania słuchu do kliniki dziecięcej, do której zapisał nas szpital. Za pierwszym razem badanie nie rózni sie od tego w szpitalu, natomiast drugie badanie to już wyższa szkoła jazdy maluch podpinany jest w śnie do elektrod i ma słuchawki na uszach ( co dla niespełna 2 miesięcznego malucha, a raczej jej mamy jest dość stresujące) najwazniesze jest żeby maluch został do końca badania w śnie (nam się udało, bo zaraz przed badaniem nakarmiłam go porządnie mleczkiem i smacznie zasnął), ale nie wyobrażam sobie np teraz iść na takie badanie, na szczęście teraz mamy tylko takie badania jak w szpitalu gdzie tylko aparat od WOŚP sprawdza słuch

My tez dzieki WOSP mialysmy robione to badanie. Na szczescie od razu wyszlo i wszystko bylo w porzadku. Fajnie, ze kazdy szpital jest wyposazony w taki sprzet i wczesnie mozna wykryc nieprawidlowosci.

Myslę że teraz już każdy maluszek ma robione takie badanie, przynajmniej z tego co wiem w Łodzi wszystkie szpitale je wykonują.

mój synek przeszedł to badanie negatywnie na oba uszka i otrzymaliśmy skierowanie do poradnii audiologicznej. Jesteśmy już po drugiej takiej wizycie i z jednym uszkiem jest ok, a na drugie uszko wciąż nie wychodzi…Zalecono nam tzw. badanie BetaTrzask. Martwię się strasznie, bo różne są opinie dotycz.tego badania, że raz wychodzi a raz nie…już ręce opadają… Franio dziś ma 4mc i według mnie zachowuje się normalnie… Czy któraś z Was miała podobną sytuację?
W szpitalu, po porodzie też trafiłam na położną, która powiedziała mi, że głuche dzieci się rodzą, że nic na to nie poradzimy…jak to powtórzyłam w poradnii audiologicznej to się za głowę złapali…

Kasik324: Miałam dziś zajęcia z audiologii i rozmawialiśmy na temat przesiewowego badania słuchu. Często jest tak, że niektóre dzieci przy porodzie siłami natury w pierwszych dobach mają negatywny wynik tego badania, dlatego kieruje się je na dalsze badania, w celu wczesnego wykrycia ewentualnych problemów ze słuchem.
Nie martw się badaniem, ponieważ w razie konieczności zlecą Ci kolejne, a to tylko w trosce o Twojego maluszka. Daj znać jak po badaniu.

my już 2 razy byliśmy w poradnii audiologicznej i wyszło, że lewe uszko ok prawe, wciąż nic…dlatego się martwię. w czerwcu jedziemy na to badanie beta trzask i zobaczymy jak będzie…

U nas było podobnie. Jednak położna od razu uprzedziła, że to może być wina mazi i powtórzy badanie następnego dnia. Za drugim razem wynik był prawidłowy. Dziewczyny, a od kiedy dziecko zaczyna reagować na głos? Bo Oliwier zaczyna piąty miesiąc, a ja mam wrażenie że nie reaguje na głosy, nie odwraca głowki w stronę mówiących osób, a chyba już powinien?

Angie zależy. Moja reagowała szybko, ale jak za dużo się działo i były dodatkowe dźwięki w tle, które ją rozpraszały to nie reagowała wcale. Spróbuj wyłączyć tv, radio, co tam gra i dopiero spróbuj coś powiedzieć do małego :slight_smile:

Mój Franek z kolei ma 4mc i zauważamy jego reakcje na pewne dzwięki tzn. budzi się gdy pies szczeka, uspokaja gdy do niego mówimy, nieraz tak jak pisze Silje ma problem jeśli jest tych dźwięków zbyt dużo. Nam radzono w poradni audiologicznej jak dziecko śpi zapukać w łóżeczko lub grzechotką zrobić nad uchem.
My czekamy na to badanie Beta trzask i zobaczymy jak będzie

Na głośny hałas reaguje. Kroiłam dziś wędlinkę na krajalnicy i zaczął się rozglądać skąd pochodzi hałas

W moim szpitalu też to badanie jest wykonywane wszystkim noworodkom, u mojego synka na szczęście wyszło dobrze.

Prawidlowo badanie powinno być zrobione po pelnej dobie po urodzeniu , jeśli jest robione wcześniej może nie wyjść :slight_smile: wiem bo lezalam na sali z dziewczyna której dziecku nie wyszlo badanie i dr ja uspokajala ze nie minela doba wiec nie ma co się martwic na zapas. jeśli nie wychodzi daja dla pewności skierowanie