moje dziecko przeraźliwie płakało w nocy gdy ząbkowało
To chyba chodzi o inny krzyk niż ząbkowanie choć ten też bywa dokuczliwy
Mój synek miał tak kilka razy, że budził się nocy z ogromnym płaczem, nie wiadomo skąd się ten płacz i krzyki wzięły, nie mógł się tak jakby obudzić, jakby cały czas był w śnie…
Nie chciał się przytulić, odtrącał nas - zapaliliśmy nie za wielkie światło, włączyliśmy telewizor, obudził się i mu przeszło, potem normalnie zasnął - nie wiem skąd to się wzięło - może coś zobaczył w telewizji, w jakieś bajce, przestraszył sie i mu się to śniło, nie wiem, ważne, że minęło i mieliśmy tak kilka razy.
Ważne, żeby dzieciom przed samym snem nie puszczać bajek w telewizji, w telefonie czy w laptopie, bo będą pobudzone, ja się staram przed snem, tak godzinę przed, wyciszać synka i telewizor jest wyłaczony
Mandarynka to na pewno był sen, czasem dziecko coś zobaczy strasznego i wtedy przyśni mu się bardzo realistyczny sen stąd pewnie ten płacz i krzyk. Sama miałam kiedyś tak realny sen ze myślałam że to na prawdę się stało. … aż ciężko mi było dojść do siebie. A co do telewizji bajek czy też gier to faktycznie dzieciom przed snem nie powinno się oglądać, najlepiej jakąś wspólna zabawa i wyciszenie się .
Gdy córka na dużo wrażeń to krzyczy przez sen . Nie jedno krotnie po większej imprezie rodzinnej to się zdarzało. Albo krzyczy i się budzi , albo śpi dalej.
Tak jak piszecie wyciszenie dziecka przed snem jest bardzo ważne . Aczkolwiek w niektórych sytuacjach gdy dziecko ma za duzo wrazen i to nie pomaga
Czytałam kiedyś artykuł, że większość dzieci w wieku od 6 miesiąca do 5-6 roku życia płacze w nocy i nie daje się uspokoić. Takie nocne płacze są niezbędne dla równowagi emocjonalnej i umysłowej dziecka, w pewien sposób kumulują przeżycia i emocje jakich dziecko doświadczyło w ciągu dnia. Jest to okres przejściowy i należy uzbroić się w cierpliwość. Jeżeli w ciągu dnia jest dużo wrażeń albo sytuacji stresujących dla dziecka, to oczywiście taki płacz może pojawiać się częściej. Podczas takiego ataku najlepiej być przy dziecku, głaskać, przytulać, przemawiać łagodnym głosem lub nucić jakąś kołysankę, dać ulubiony kocyk czy przytulankę, . Też to przerabiałam z moimi córkami i z wiekiem im to minęło. Nie polecam natomiast zapalania światła i włączania dziecku telewizora w celu wybudzenia. Są to dodatkowe bodźce pobudzające a nie mające na celu wyciszenie dziecka.