Przekąski do porodu

Cześć, jakie przekąski zabieracie ze sobą na czas porodu? Zastanawiam się co powinnam spakować i narazie to przyszły mi do głowy jakieś wafelki, musy owocowe i batoniki. Macie jeszcze jakieś pomysły?

Ja zabieram ogólnie do szpitala : suchary ( mam mieć cc i jakby mi kleik nie podszedł to chociaż suchary) 

Herbatniki, musy owocowe, biszkopty.

Resztę na pewno będzie mi przynosił mąż jak będę miała ochotę na kabanosy czy coś innego.

Ja miałam spakowane batoniki, musy owocowe. Ze 2 banany. Wodę kokosową lub jakies inne źródło elektrolitów. 

Koleżanka też miala spakowane żele energetyczne. 

Jeżeli chodzi o salę porodową to miałam ze sobą wodę tylko. Poród wywoływany więc szybkie rozkręcenie plus zastrzyki na rozwarcie i nawet nie byłoby czasu coś zjeść ba, nie miałabym i tak ochoty cokolwiek przełknąć bo na momencie uderzyło bólem :) 

Jeżeli chodzi o sam pobyt w szpitalu to jedzenie było tak dobre, sytne i spore , że musy, banany, kabanosy, biszkopty leżały nie ruszone :) 

Biszkopty ,  musy, batoniki musli, 7days , cukierki miętowe albo lodowe.

1 polubienie

Ja uwielbiam suszone jabłka, są pyszne! 

Ja Wam powiem,że te przekąski zawszę miałam,ale dopiero podczas trzeciego porodu jadłam. Miałam batonik plus potem zjadłam śniadanie. Nie było postępu porodu od 24-9 więc jadłam bo skurcze nieregularne, do zniesienia. Dało się jeść. Drugi poród rozpoczął się po obiedzie i poszło szybko. Pierwszy od 24-13 bóle takie,że nie byłam w stanie jesc. Przekąski dobrze mieć , ale niekoniecznie w tym boku da się z nich skorzystać 

Musy,  batony  z orzechami,  orzechy  brazylijskie , kisiel do kubka , ciastka owsiane :) 

ja brałam musy, batony proteinowe, wafle kukurydziane i zrobiłam sobie kanapke i w sumie przydała się 

Dużo wody, musy owocowe w tubkach, batony proteinowe lub z orzeszkami, 7days. Weź to co najbardziej lubisz i co jest wygodne;).

O tak suszone owoce także. Mąż na bieżąco coś zostawiał i zabierał jak robiłem selekcję na co miałabym ochotę

Nam mówiono na szkole rodzenia , aby wziąć coś co szybko da radę przełknąć między skurczami . Mówili nam, że Cola i Musy są świetnym wyborem . Mnie cola uratowała przy braku sił �

Oo cola też slyszalam . Szybki zastrzyk cukru ;) ogromnie potrzebne przy skurczach 

Oj tak cola to chyba będzie najlepsza lub inny słodko napój.  Bomba cukrowa na już, a pić się będzie chciało i to dużo z tym jedzeniem moze być różnie bo nie zawsze ma się ochotę i siłę jeść, a pije się non stop 

Tak cola super się sprawdzi , brałam musy i miałam sałatkę ogólnie ale zjadłam ja po porodzie :)

Ja miałam przygotowane:

  • - musy 
  • - jogurty w tubkach
  • - lizaki
  • - batony energetyczne 
  • - orzechy (migdały, nerkowce, laskowe) 

 

Przydaje się też sok z jabłek 100% ale uwaga! można go pić jedynie rozcieńczony. 

Musy, biszkopty, chrupki u mnie to się sprawdziło. Duzooo wody, bo strasznie chce się pić. I coś słodkiego, bo po porodzie kazali mi zjesc słodkie, żeby szybko stanąć na nogi. 

Ja na porodówce nic nie jadłam. Wszystko tak się rozwijało że z bokami nie miałam ochoty na jedzenie. Dopiero po wszystkim apetyt mi wrócił i w tedy zawsze jadłam snikersa 

ogólnie to najbardziej to co lubisz bo o ile będziesz miała ochotę to tylko na to na co masz smaki normalnie :) osobiście na porodówce nie byłam w stanie jeść nic, ale po sie bardzo przydały zarówno batony, bułka jak i słodkie napoje, musy u mnie średnio :)

Slyszlama również o daktylach 😆 w szkole rodzenia mówią żeby spożywać po 36 tc aczkolwiek zawiera ogrom cukru dlatego może do porodu bedzie oki 🙃