Przekarmienie dziecka

Witam mam pytanie czy mój synek który urodzil się 2 miesiące temu z waga 3930 przez cesarskie ciecie i jest karmiony wyłącznie piersią za szybko przybiera na wadze? wychodząc ze szpitala wazyl 3830. teraz wazylam go tydzień temu we wtorek wazyl 6,5 kilo. Dzis dokładnie skonczyl 9 tygodni.jest karmiony średnio co 2,5 godz bo wtedy krzyczy za jedzeniem czasem darza się to częściej ale stara się go przykladac do piersi nie częściej niż 2-2,5 godziny.

Aniu ja w tej chwili nie widzę tu problemu, dziecko faktycznie przybiera sporo ale odrobinę więcej niż górna granica. Poza tym karmisz piersią na żądanie więc widocznie takie ma potrzeby. Niech rośnie zdrowo :slight_smile:

W siatce centylowej masy ciała chłopców jest tylko trochę ponad to co uważa się za normę ale w stosunku do swojego wieku taka masa nie jest niczym strasznym. Rozwija się dobrze karmisz go piersią tak jak trzeba na żądanie ja bym się nie martwila na zapas niedługo będzie mniej spał więcej się ruszał to się unormuje a jak zacznie pelzac raczkowac chodzić to jeśli dobrze ujsztsltujesz mu prawidłowe nawyki żywieniowe jego waga nie powinna tak rosnąć. Na rok czasu dziecko powinno potroic swoją wagę urodzeniowa :slight_smile:

słyszałam że piersią się nie da prze karmić dziecka a on na grubiutkiego ie wygląda patrzcie same. a macie jakieś sposoby na gazy? najgorzej w nocy mały słabo śpi bo męczą go steka i steka a kupki robi z wielkim purkami

1

kochana ja na samej piersi miałam 2 kg nadwagi w ciagu 4 miesiecy karmienia :slight_smile: nie ma co sie martwic - zacznie chodzic to wszystko spali. Mleko matki to nie są puste kalorie, ale bardzo cenny pokarm - możesz spokojnie karmić go do woli i na żądanie :slight_smile:

Ania śliczny chłopak jeśli ci ktoś powiedział ze za dużo waży czy sama tak sobie mówisz to jesteś w błędzie. Wygląda normalnie :slight_smile: tez i tym słyszałam że piersią nie da się przekarmic jeśli potrzebuje podjeść więcej częściej to nic złego czasem i u nas tak było ze mala domagała się piersi częściej tzw skoki rozwojowe a czasem po prostu nie chciała gdzie to musiałam sobie odciągnąć pokarm.
Na gazy to u nas sprawdziło się dociskanie nóżek do brzuszka u baki same wyskakiwaly :slight_smile: są jeszcze te rurki ale ja osobiście nie stosowałam bo się bałam ale wiem ze tez pomagają.

Kochana karm synka na rządanie. Dzieci karmione piersią same regulują sobie ilość pokarmu. Zawsze zjadają tyle ile potrzebują i nie powinno się takiemu dziecku ograniczać mleka.

Anna.Lipinskanie ma co się przejmować mój starszy synek też był dla lekarzy za gruby…a ssał tylko piers i pediatra mi powiedziała, ze mam go nie karmić tak często (a co ma płakać…) oczywiście to zbagatelizowałam mały jadł wtedy kiedy chciał, przeważnie co 2-3h i wszystko było wporządku.
Jak zaczął raczkować to waga troche spadła a teraz bardzo dobrze wygląda. Jak karmisz piersią to nie przekarmisz dziecka, bez przesady, to jest bardzo częste i wiele dzieci są grubiutkie, ale ta waga później spadnie, unormuje się.

Chłopaczek jak malowany! Dzieci karmione piersią na żądanie i równie często w nocy tak mają. A na gazy dawałam espumisan. Trochę pomagało. No i nie jadłam wzdymających potraw.

To ja karmie syna mm też prawie co 2 godziny bo tak płacze i tak się domaga… ale waży troszke mniej bo 2800g
a na gazy stosujemy espumisam… już profilaktycznie dzienniebgo podaje :slight_smile:
A na gazy

jesli dziecko jest karmione przez Ciebie na rzadanie nie przekarmiasz go na pewno

czyli jest wszystko w porządku :slight_smile: a powiedzcie mi co oznacza prslewanie i bulgotanie w brzuszku ? jak małemu zacznie bulgotac a śpi to wtedy zaczyna stekac

Oj mojemu też przelewa i bulgota… najczęściej podczas jedzenia…
podobno to jest z niedojrzałości układu pokarmowego z czasem się unormuje…
A jak przy jedzeniue to może być uderzające mleczko w ścianki pustego żołądeczka :slight_smile:

Też tak kiedyś nasluchiwalam że bulgocze cos teraz od czasu do czasu też tak jest ale dokładnie jak mówi E.Dylag wszystko to wynika z nie dojrzałości układu pokarmowego. Jak zaczniesz wprowadzać nowe produkty to się zmieni z reszta już nie długo tez podczas przyjmowania samego mleka powinno być inaczej. W dalszym ściągi pamiętaj o odbijaniu po jedzeniu żeby wszystko lepiej pracowało bo jak się odbiło tzn że się przyjęło :slight_smile:

Jeżeli karmisz na żądanie i to piersią to z pewnością nie przekarmiasz dziecka, jest większy, więc jego potrzeby energetyczne też są większe i zapotrzebowanie na mleko wzrasta. Nie masz się czym martwić

Jako mama dwójki dzieci mogę tylko pogratulować!!! Takie przybieranie na wadze świadczy nie tylko o Twojej trosce, ale także o świadomości jak ważne jest Twoje odżywianie w czasie karmienia. Moi chłopcy w pierwszych trymestrach przybierali więcej niż 1kg miesięcznie. Pediatrzy nigdy nie negowali takiej tendencji, gdyż dzieci jadły według zapotrzebowania, czyli na żądanie. Pełnowartościowy pokarm to skarb ofiarowany dziecku, ale nie każda mama decyduje się na karmienie naturalne.

na gazy stosowałam te gwizdki windi - ale upośledzaly jelitko i Zośka przestała sie sama załatwiać - wiec przerzuciłam sie na ćwiczenia - dociskanie nóżek po 10 razy (3 serie) do brzuszka za kazdym razem jak sie zwija albo jej bulgocze - i działało i dziala :stuck_out_tongue:

No właśnie te dociskanie też jest dobre… u nas też działa i przy tym mały się bardzo cieszy… bo chyba czuje ulgę :slight_smile:

No te wszystkie masaże są mnirj inwazyjne i napewno bardziej bezpieczne niż wkładanie dziecku do pupy jakiegoś ciała obcego…więc jeszcze raz maskowanie i odpowiednią dietą mamy karmiącej piersią przynajmniej na początku a będzie dobrze :slight_smile:

No tak AmiAga ciocia mi opowiadała że jak jej dzieci były małe i miały problem z kupką to wkładała końcówę termometru do tyłeczka i mam wypróbować bo działa…
brrrr nigdy w życiu… !