Kobieta nie wygląda dobrze a po 2gie napewno dla samej rodzącej nie jest to komfortowe. http://www.biokur.pl/sztuczne-rzesy-c-192.html Sztuczne rzęsy nie są dla kobiet w ciąży.
Kasiu wybacz ale w czasie porodu nie wolno zamykać oczu grozi to popekaniem naczynek w oczach widziałam na własne oczy kobiety które białka w oczach miały czerwone właśnie przez to a to najmniej groźne bo mogą być większe powikłania zamykania oczu. Co do rzęs to bez sensu tak czy siak nie jest to zbyt komfortowe i mogą odpasc. Zresztą makijaż tez może się rozmazac na sali przeważnie jest ciepło a przy wysiłku gorąco.
A popękane naczynka na twarzy, dekolcie itp to też przez zamykanie oczu?
Naczynka pękają przez parcie. Szczególnie to nieprawidłowe, kiedy zamiast skupić się na odpowednim parciu wkładamy siłę w zaciskanie innych mięśni i wytwarzamy nadmierne ciśnienie w naczyniach krwionośnych. Może dlatego kojarzy się to z zamykaniem oczu. Bo spinamy mięśnie twarzy. Ale zamykanie oczu samo w sobie nie powoduje pękania naczynek. Jak będzie się źle przeć przy otwartych oczach to efekt będzie dokładnie ten sam. Z tego samego powodu pękają na twarzy, dekolcie i w innych miejscach. Za dużo ciśnienie wytwarzane przez rodzącą. Więc chodzi o prawidłowe parcie a nie zamykanie oczu samo w sobie…
Nie polecam takich zabiegów przed porodem. http://www.biokur.pl/sztuczne-rzesy-c-192.html Sztuczne rzęsy jednak nie są dla Pań ciężarnych.
No nie do końca się zgodzę ponownie, mnie na studiach uczono ciut inaczej i artykuły z portali nie medycznych nie mają dla mnie większej wartości, ale każdy ma prawo uważać inaczej Staranie się żeby nie zamykać oczu nikomu krzywdy nie zrobi, więc można próbować
Ewa później ogarnę portal medyczny bo wiem że czytałam go przed porodem i tam też było podobnie napisane że nie powinno się zamykać oczu
No ja myślę że zamykanie oczu to tylko objaw nieprawidłowego parcia. I że to nieprawidłowe parcie powoduje wszelkie wylewy. Z anatomicznego punktu widzenia zaciśnięcie powiek nie ma żadnego wpływu na ukrwienie tarczycy chociażby żeby mogło to spowodować wylew a tak w artykule który podałaś jest sugerowane. Może jak się próbuje mieć otwarte oczy to bardziej się skupia na prawidłowym skupieniu siły parcia. Podejrzewam że chodzi właśnie o to że podczas zaciskania tych powiek “nadymamy” się w okolicach twarzy i klatki zamiast skupiać parcie na dolnych częsciach ciała.
Ale jeśli znajdziesz ten artykuł medyczny to chętnie przeczytam o co im tam chodzi
Wiesz masz tu też rację ale często bywa tak że kobieta ma ciśnienie w oczach za wysokie i wtedy samo zamknięcie oczu powoduje wylew do oczu jak znajdę ten artykuł to podeślę ostatnio nie mam głowy do tego mały zabkuje nie chxe spać drze się i cały czas na spacerze tam jest w miarę ok jeśli się jedzie wózkiem
Poczytaj sobie o przedłużaniu rzęs dla mam Moim zdaniem świetna sprawa
BEAUTY LASHES
Ja jestem zdania , że każda kobieta jest piękna naturalna. Nie mam nic przeciwko jak kobieta robi sobie rzęsy, brwi permanentne, doczepia włosy jednym słowem robi wszystko , żeby czuć się lepiej. Ale jest czas kiedy trzeba sobie odpuścić.
I tym czasem dla mnie jest ciąża nie wyobrażam sobie jak kobieta ma przy porodzie pomalowane paznokcie jak coś się dzieje nie dobrego to widać od razu na paznokciach.
Sylwia890
uważam że rzęski mogą poczekać po porodzie można sobie zrobić i być sexi mamą
Robię i zamierzam robić do samego porodu
Mnie sztuczne rzęsy kuszą już od dawna, chociaż jak do tej pory nie miałam okazję wybrać się na stylizację. Bądź co bądź będąc jakiś czas temu w Krakowie, widziałam samochody z rzęsami i sporo billboardów, które wiązały się z kampanią OCzymZapomniałLeonardo marki http://noblelashes.pl/ . Spotkałyście się może z nimi? Mnie przyznam szczerze, jeszcze bardziej zachęciła do fajnych rzęsek :).
Ja nigdy nie miałam zrobionych , moja koleżanka robiła bodajże 3do1 i dosyć często chodziła bo co 2 tyg na dopełnienie wiadomo efekt jest ładny , ale trochę sztuczny jak dla mnie. Jak dla mnie za duży koszt , bo co 2 miesiące to rozumiem ale tak to sporo pieniędzy idzie , dlatego wolę kupić dobrą maskarę
Mnie kusiły, ale też Pati uważam, że to spory wydatek właśnie. Choć osobiście jeśli miałabym sobie robić to jedynie 1:1 żeby wyglądały jak najbardziej naturalnie
Dziewczyny często są konkursy albo są potrzebne modelki do jakiegoś kursu i robią za darmo tylko zgoda na zdjęcie pracy czyli oczu albo po prostu zgoda by profesjonalistka na szkoleniu pokazywała jak to się robi i po prostu by inne uczące się osoby patrzyły na fb często widze ze potrzebuja profesjonalnie jest to zrobione tyle że w formie pokazu jest to robione więc czasem warto się załapać ja osobiście nie robię takich rzeczy ale koleżanka poszła i jej fajnie zrobili
Martq no 1:1 to już inaczej wyglądają
Aisa też zwróciłam uwagę , że mnóstwo takich ogłoszeń , albo szukają modelki , bo się uczą itd , ale tak czy inaczej poźniej trzeba dopełniać. Moja koleżanka jak stwierdziła , że już nie będzie robić , to nie poszła żeby jej ściągnęli i same jej wypadały i miała takie przerwy jedne goniły drugie długością i bardzo śmiesznie to wyglądało
Ja wolę moje naturalne jedynie co to jak chce by prezentowały się inaczej to tuszu używam choć ostatnio większość mnie uczula po ciąży gorzej bo jak mnie Rimmel nie uczulal tak teraz uczula więc osobiście boję się zrobić sobie takie coś przez alergie choćby.
O matko, na “królika doświadczalnego” z oczami na pewno bym się nie zgłosiła. Jeśli przedłużenie wykonywałaby profesjonalistka to jeszcze bym to rozważyła. Jednak jestem przeciwniczką przedłużania rzęs. Stawiam na naturalność, ponadto obawiam się skutków ubocznych, które mogą prowadzić do opuchnięcia całej powieki a nawet do utraty wzroku. Nigdy nie wiemy jak zareagujemy na klej. Przed wyborem kosmetyczki trzeba upewnić się, że doskonale zna się na rzeczy, ponieważ może nas oszpecić na przeszło miesiąc. Słyszałam nawet o przypadkach gdzie przed samym ślubem panna młoda zrobiła rzęsy, które miała przycięte jak od linijki. Wyglądało to okropnie.
Czasami rzęsy samoistnie wypadają nawet tuż po doklejeniu i nie wygląda to zbyt ciekawie.
Przed porodem na pewno nie zrobiłabym rzęs, ponieważ nie chciałabym ryzykować, że to ja będę potrzebowała pomocy specjalisty w razie zapalenia spojówki albo gorszego powikłania a dziecko zejdzie na dalszy plan.
W przeciągu tych niezwykłych 9 miesięcy nasz organizm zupełnie inaczej reaguje na środki chemiczne, dlatego lepiej bardzo uważać. Ja podobnie jak Asia mam problem z moimi tuszami, których używałam przed ciążą. Powodują duże podrażnienie oka, łzawienie, a w konsekwencji bóle głowy. Dlatego zupełnie zrezygnowałam na pewien czas, a następnie przetestowałam kilka nowych i wybrałam najdelikatniejszy.
Elzbiwta to nie jest jako królik doświadczalny tylko jako modelka robią ci za Free takie coś profesjonalistki ale przy okazji pokazują co i jak się robi prawidłowo i uczą innych A panie które robią mają certyfikaty kursy itd po prostu szkola innych A Ty się zgadzasz w zamian na to by na Tobie pokazywali byś była w środku pokazu i ma zdjęcie przed i po do portfolio.
Aisa ja też wolę swoje naturalne , teraz w ciąży to nawet mocno nie tuszuje tylko raz przejadę doszłam do wniosku że przez większość ciąży dam skórze odpocząć i po części się jakoś zregenerować