Problemy z pęcherzem i nerkami

Jak wiadomo w ciąży każda mama ma robione badanie moczu, często wychodzi ,że ma w moczu podwyższone leukocyty ,bakterie, białka ,szczawiany lub inne . Wszystko to wiąże się z problemami z nerkami, pechęrzem
Jak sobie z tym radzić to moje sposoby:

  • jeść żurawinę jeśli ktoś nie lubi można brać tabletki z żurawiną lub pić sok żurawinowy
  • nosić ciepłą bieliznę ,nie za ciasną
  • brałam,także Urosept ( tabletki ziołowe na pęcherz)
  • piłam wit C rozpuszczoną w wodzie
    -jadłam dużo owoców zawierających witaminę C
    Jeśli ktoś w badaniu moczu miał szczawiany to nie powinien pić kakao ,kawy ,herbaty gdyż to zwiększa ilość szczawianów.
    A wy jakie macie swoje sposoby?Miałyście taki problem?

w sumie mi się nie przytrafiło, jednak dobrze wiem i nie raz słyszałam, że jest to uciążliwy problem. W sumie piłam witaminę C zapobiegawczo, wiec może to w jakimś stopniu mnie chroniło

Przed zajściem w ciążę miałam piasek w nerkach,parę razy złapała mnie kolka nerkowa i wylądowałam na pogotowiu.Strasznie się bałam żeby w ciąży nie przytrafił mi się ten ból.To straszny ból.Na szczęście ominęło mnie.

Ja sama miałam okropny ból nerki przez dużą ilość płynów w niej , Sama wiem co to za ból

z nerkami nie, ale od początku ciązy z pęcherzem. Dostałam leki ziołowe na bazie żurawiny. Raz niestety był antybiotyk. Żurawinę równiez mozna jeśc suszoną ale trzeba robić to systematycznie, ja niestety nie lubię i wybrałam tabletki. Nieszkodliwe dla płodu a doskonałe na pęcherz

ja tez mialam troche problem z nerkami, tym bardziej ze jak bylam mala to chorowalam, a mocz hmm w wiekszosci wyniki byly kiepskie ale zurawit bralam i przechodzilo

Mi tam pomagało na kilka dni i znów to samo . Problem minie po ciąży

tak ja miałam problemy z nerkami duzo lat bralam leki ,co chwile jakies badania i mi sie doprowadziło do wodonercza nierki jednej /…;(

Mi polecili w aptece lacto lady - cena rozsądna, mam nadzieję, że pomoże.

ci pomogło aanuzia1987 ? jak długo je brałaś ? jak mówisz ,że pomagają to wypróbuje moze mi cos tez da…:wink: najgorsze jest to ,że lekarze mnie karmili jak bylam mlodsza tabletkami nazywaly sie dipchermat cos kolo tego nie dosc ze byly drogie to mi bylo po nich bardzo nie dobrze doprowadzily mnie do tego stanu ze wylontowalam w szpitalu w gliwicach mialam niewydolnosc nierek …;( bolalo bardzo ale tam byla ordyantorka szpitala nerfologiem i wyciagla mnie z tego fakt dlugie lata jezdzilam do niej 1 albo 2 razy w niechu na badania tarz mam wodonercze …i jedna niere mniejsza druga wieksza

U mnie zdażyło się jedynie nietrzymanie moczu ale to w zasadzie może ze 3 razy jak juz na prawdę miałam pełny pęcherz a kichnęłam czy coś :slight_smile:

MArzena.Ganfelr miałam to samo i to z problemów jedyne co mnie dotknęło ale czułam się naprawdę dziwnie jak się popuściło :frowning:

ja to w nocy czasem nie utrzymałam i trochę popusciłam :frowning:

taki problem to nic ja jak bylam mlodsza to przez ta chorobe zdazylo sie ze zmoczylam sie w nocy …masakra jak gdzies sie bylo u rodziny czy na koloniach wstyd i wogóle ale nie ialam na to wplywu po prostu nie czulam na szczescie wyroslam z tego i z czasem tez na to podzialaly tabletki

Na problemy z nerkami dobra jest woda Jana.Podobno bardzo dobra jest herbata z dzikiej róży.
a na infekcję pęcherza polecają roślinę Popłoch Pospolity.Można zrobić z niej napar:łyżeczkę suszonych liści rośliny zalać szklanką wrzącej wody i parzyć pod przykryciem ok 20 min,przecedzić i gotowe.Pić tak z pół szklanki w razie problemów z pęcherzem.

straszny ból! Myślałam, że tak już w ciąży jest a tu okazało się, że mam zapalenie dróg moczowych. Najpierw brałam przez 5 dni Zinnat 500 a teraz piję wit. C i jest ok.

Ja mogę polecić żurawinę.
Moje wyniki są zawsze nie w normie ze względu na powracające infekcje dróg moczowych, ostatnio brałam trimesan i jak na razie mam spokój

furagin też jest dobry ale jak wiadomo należy skonsultować się z lekarzem teraz bez recepty jest urofuraginum

W ciazy mialam zapalenie pecherza. Domowe sposoby nie pomogly i leki z apteki. Dopiero antybiotyk przepisany przez pani doktor mi pomogl

Nie miałam większych problemów z pęcherzem ,ale profilaktycznie czasem jadłam suszona żurawinę :wink: Piję też dużo wody niegazowanej. Raz też łykałam Prenatal UroCare przy pojedyńczych bakteriach ,które wyszły w badaniu. Ogólnie na szczęście żadnych większych problemów. W każdym bądź razie polecam jedzenie profilaktycznie suszonej żurawiny.