Proba prowokacji

Od 6 tygodni podajemy dziecku (dziecko w wieku 11 tyg obecnie) mleko bebilon pepti ze względu na podejrzenie uczulenia na białka mleka krowiego. Dzisiaj pediatra powiedziała nam, że nie może wypisać recepty bo dziecko z podejrzeniem musi miec po 6 tyg wykonana tzw próbę prowokacji. Poleciła do tego bebilon comfort. Mamy sprawdzić przez ok 2 dni jak mały reaguje. Jeśli alergia nie wróci to zostać na comforcie a jeśli pojawią się objawy to zadzwonic do przychodni po recepte na pepti bo zostala wykonana proba ktora potwiedza alergie. Czy ktoras z was robila prowokacje z tym mlekiem? Jak to wygladalo u was?

Niestety w tym wątku nie jestem w stanie pomóc, bo sama tego nie doświadczyłam. A jak czytałam to tylko w kwestii kp :(

Zawsze karmiłam piersią ponad rok ,a po roku nigdy nic się nie działo po mleku (nan Optipro plus w puszce) więc nigdy nie mieliśmy próby prowokacji.

Ja podobnie jak ty Patrycja. Ja bym pewnie dostosowała się do tego co mówi pediatra 

U nas mala jak zaczynala byc dokarmiana mm kupilam bebilon advence karmiac piersia mleko zaczelo szybko zanikac i poczatkowo byly to nie wielkie ilosci mieszanki, juz na wstepie bylo widac objawy typu przelewanie sie w brzuszku czy problem z kupkami ulewanie czy zmiana stanu skory wraz z tym jak mleko zanikalo a zwiekszala sie ilosc mleka objawy sie nasilaly, kupa stala sie wodnista ze bylo mozna ja wylewac z pieluszki;/ kiedy pojechalismy do pediatry to juz miala przepisane mleko na alergie zwlaszcza ze starsze dziecko tez jest alergikiem, dostalismy skierowanie do alergologa aby mov miec te mleko na recepte musielismy przynosic takie zaswiadczenie dla pediatry od alergolog. U nas szybko sie te objawy pojawily mimo iz mleko nie bylo comfort a advence. Chociaz bedac na kontrolach u pediatry jak malutka miala kilka tygodni to slyszalam ze alergie u takiego malucha sie nieuktywniaja to jednak wraz z ta mieszanka bylo widac ze cos zaczyna sie dziac

U tak małego dziecko chyba ciężko coś doradzać. Zdaj się na pediatrę najlepiej 

Tez zdałabym się jednak na pediatre

A ja bym nie zdawała się tylko na opinii jednego pediatry ale potwierdziła bym to u zupełnie innego choćby na prywatnie. Ja już w jednej kwestii zaufałam pediatrze że wszytsko jest okej że nie trzeba z tym problemem udawać się dalej a jak się okazało po kilku miesiącach to trzeba było. Dlatego teraz jestem zdania że opinia jednego lekarza to czasem za mało.

Mój mały był na nutramigenie przez 4 miesiące, strasznie ulewal , podejrzenie nietolerancji laktozy . Po 4 miesiącach kazali właśnie zrobić taką próbę.  Próba skończyła się tym że zostaliśmy na normalnym mleku . Ulewania już nie było.  

Na twoim miejscu zdalabym się na pediatrę . Jeśli dziecko ma skazę to jeśli podasz mleko zwykle od razu zareaguje . Będziesz miała pewność . Jeśli nie ma nie pojawia się żadne objawy a ty nie będziesz musiała w przyszłości wykluczać z diety dziecka dużej ilości produktów.

Faktycznie jest coś takiego jak próba prowokacji w takim przypadku i chyba zależy od ośrodka zdrowia i zależy od pediatry bo pamiętam że u nas przy synu to było tak że miał skończone pół roku ale jeszcze przed skończeniem roku lekarka leczył nam robić właśnie Taką próbę prowokacji a znowu u znajomej była podobna sytuacja ale należą do innego ośrodka zdrowia i Taką próbę prowokacji zalesili robić znacznie wcześniej niż mnie pamiętam że nas to bardzo denerwowało ponieważ każdy lekarz mówił co innego jeden twierdził że takie mleko na receptę przysługuje każdemu dziecku do roku czasu bez żadnych kombinacji i że dobrze jest zrobić taką prowokację ponieważ nie jest to zwykłe mleko produkt mleko podobny ale nic na siłę natomiast inni właśnie troszeczkę się czepiali A my ze znajomą miałyśmy ciśnienie bo obie troszeczkę przeszłyśmy z naszymi maluchami kolki bóle brzuszka nieprzespane dnie i noce dosłownie przez kilka pierwszych miesięcy i jak już udało się znaleźć rozwiązanie w formie właśnie tego Pepti i dziecko czuło się dobrze to po prostu było nam szkoda kombinować ale takie były zalecenia Także ja pamiętam że coś po pół roku a znajoma trochę wcześniej faktycznie robiłyśmy Taką próbę prowokacji i chyba okazało się koniec końców że dziecko nie tolerowało w dalszym ciągu byłyśmy na receptach dopiero coś około roku udało się przejść na inne mleko w naszym przypadku było to Bebiko Pro

Ja jak mam obiekcje do tego co moei pediatra to konsultuje temat prywatnie z innym lekarze. Czasem lepiej wydac pieniądze na dodatkowa wizytę bo lekarze tez się mylą .

Nam lekarz kazała zrobić prowokacje w 11 miesiącu żeby móc zrobić testy.. tylko, że to była alergolog. Niestety zakończyło się to szpitalem w którym kazali odstawić podawane mleko i wrócić do tego dla alergików kiedy syn załatwił się krwią.. 

Drugiemu synowi lekarz wypisywała mleko na starszego syna bo miał zaświadczenie ale ostatnio wypisała na młodszego. Robiłam prowokacje i ma alergie.. podałam jednak serek na śniadania zamiast zmieniać mm.. zapisałam syna prywatnie żeby otrzymać zaświadczenie bo na nfz mamy dopiero w maju wizytę..

Semi No niby tak ale później w końcu w pewnym momencie też idziesz kolejny raz do tego ośrodka zdrowia czy to na jakieś szczepienie aleksiu bilans albo jakieś inne takie badanie z dzieckiem i wtedy lekarz ostatecznie i tak Pyta ciebie czy zrobiłaś według jego zaleceń No a z tymi lekarzami to różnie bywa co mu wtedy Powiesz że byłaś u lekarza innego prywatnie i on zalecił inaczej z tymi pediatrami to czasem ciężka sytuacja

No trudny temat.. ale tak.. dobry pomysł, że w razie wątpliwości u kogoś innego się skonsultować. Co do swojego pediatry to wydaje mi się, że nie powinien mieć z tym problemu. Mamy chyba prawo do konsultacji 

Ja bym robiła według zaleceń lekarza. Myślę że przecież nie raz już pewnie miał z czymś takim do czynienia. Na własną rękę bym nic nie kombinowała bo można dziecku tylko zaszkodzić. Skoro lekarz tak zalecił to ja bym tak wykonała

To musicie miec fajnych lekarzy dziewczyny bo my to niektórych mamy takich co byli by wtecz oburzeni ze sie poszlo na konsultacje do innego lekarza jeszcze prywatnie to juz w ogóle 

Poważnie mama być? Kurcze przecież każdy ma prawo konsultować i szukać rozwiązania dla swojego problemu. A tym bardziej prywatnie gdzie sama za to płacisz

No dokładnie. Mi nawet endokrynolog mówiła, że zawsze warto iść do dwóch lekarzy coś skonsultować 

Mamabyv u nas to co wizyta to inny lekarz bo nie ma numerkow wiec one tez czasami sa zle ze sie bylo u tej czy tamtej bo inaczej leczy;) ale ja zawsze ucinam i mowie ze nie ma numerkow a czasami robilam o to awanture wiec juz mnie znaja;) bo jak sie dzwoni z goraczka u dziecka rocznego i nie maja miejsxa to sie gotuje;/

Aniss poważnie lekarze mają i to pretensje? Przecież to przychodnia ustala takie zasady. W głowie się nie mieści