Pranie ubranek

U mnie córka się tak nie brudzi to prania wcale nie jest aż tak dużo. Moja kuzynka robiła pranie dla swojej córki co drugi dzień.

29 tc i jeszcze się za to nie zabrałam. Myślę, że gdzieś w połowie czerwca upiorę i wyprasuję wszystko.

A ja powinnam kolejny rozmiar przygotowywać. Aż płakać mi się chce bo zrobiłam jeden błąd… przeglądając wcześniej ubranka nie dzieliłam je na wszystkie rozmiary, a jedynie odkładałam 50, 56, 62. Później ubranka dochodziły i ich już tak nie segregowałam. Więc teraz znów będe miała do przejrzenia dobre 3 pudła, aby wybrać rozmiar 62, wyprać i wyprasować :frowning: Na szczęście mam na to jeszcze 2-3 tygodnie, ale znając moje tempo…

To ja jak dostałam ciuszki to od razu sobie wszystkie rozmiarowo posegregowałam i wielkosciowo. Cześć ubranek niby pisał rozmiar a czasami był mniejszy bądź większy.

W 7-8 miesiącu ciąży prałam i prasowałam ubranka. Póki jeszcze mi się chciało, bo pod koniec ciąży tylko leżałam i czekałam kiedy to się zacznie :smiley: myślę, że do 3. roku życia będę prać w proszku dla dzieci.

Ja jestem w 32 tc. I tak za jakieś 2 tygodnie mam zamiar zacząć prac i prasowac ubranka dziecięce, Myślę że dam radę :). Płyn do prania mam dla niemowląt od 1 dnia życia ale płynu do płukania nie kupiłam bo słyszałam żeby nie używać i pranie dwa razy pożądanie wyplukac.

Olka myślę, że to dobry czas :slight_smile: Też mam płyn do płukania niby dla niemowląt, ale też go nie używam- przynajmniej jeszcze teraz się wstrzymam. Pralkę ustawiam właśnie na podwójne płukanie. Jaki proszek/płyn używasz?

Ja do prania używam proszku do prania i płynu do płukania.

Martq odp dop teraz:-) co do siostry to jej synek juz podczas urodzenia wazyl 2040,ale zaczal jesc nawet ladnie…ale niestety nie wyszedl jescze bo potwierdzaja cholestoze niestety:-( a to powazne:-( niestety…i jakies badania zle wyszly i siostra wiecej dowie sie w poniedzialek…zobaczymy co dalej…az sie boje,:frowning:

Ewcia musi być dobrze :*

Daj znać jak już czegoś się dowiesz. Czekam na wieści w poniedziałek.

Pcheła no to faktycznie masz tych ubranek od groma. A wydawało mi się, że my mamy sporo :stuck_out_tongue:
Powoli kończę 34 tydzień, i po długim weekendzie będę prać :slight_smile: Nastawiam podwójne płukanie, ale płynu do płukania też daję.
Ewcia, daj znać, oby wszystko było dobrze!

Ewcia i jak, wiadomo coś?

Miesiąc przed terminem chcę mieć spakowaną torbę, więc zacznę prać i prasować z tydzień czy dwa wcześniej.

Ja się pakowalam kilka razy do szpitala. Jak już się spakowalam ostatecznie do porodu to i tak jeszcze w szpitalu wyladowalam. Ja do samego końca jeszcze rzeczy dopakowywałam. Zawsze mi się coś przypomniało i uważałam że jest to ważne i musi być spakowane.

Dlatego warto mieć gotową listę i pakować się razem z nią. Myślę. że to bardzo ułatwia wszystko :slight_smile:

ja korzystałam z listy ze szkoły rodzenia i z listy tutaj z forum od was i bardzo dużo rzeczy w ogóle mi się nie przydało, ale w sumie lepiej mieć za dużo niż za mało

Lista się przyda a tworząc ją pomyśl o podstawowych czynnościach i zastanów się jakich rzeczy do tego potrzebujesz.

Zwykle i tak się ją dopakowuje, ale to zwykle drobiazgi

Taką listę np. ze Szkoły Rodzenia warto dostosować i do pory roku, do własnych potrzeb, typu porodu, ale też opinii, którymi dzielimy się tutaj :slight_smile: Choć i tak lepiej żeby było za dużo spakowanych rzeczy niż za mało.

Agnieszka co Ci się np nie przydało.
U mnie w sumie niedrapki i body na krótki bo dziecko bylo ubrane tylko w pajaca.