Pranie ubranek

Magros to życzę Ci sił do prania i prasowania;)

oj ja tez życzę sił bo do prasowania zwłaszcza większej ilości na tym etapie to trzeba mieć

Najciężej prasuje się chyba prześcieradełka i pieluchy tetrowe. Ubranka szybciej lecą. Czy duże ilości? Na początek wystarczy jak przygotujesz dwa rozmiary

Tez przygotowałam na początek dwa rozmiary aje jednak sporo tego wyszło razem z pościelą spoworkami kocykami pieluchami recznikami itp :wink:

Evelin mnie też się wydawało sporo, a po porodzie okazało się, że na córkę niewiele rzeczy pasuje, znalazło się kilka niewygodnych i tak ogólnie rzecz biorąc pajacyków kilka ulubionych nam się wyłoniło na pierwszy plan. Dopiero teraz chętniej sięgam po inne ubranka, bo córka podrosła i łatwiej zakładać :slight_smile:

W 30 tygodniu miałam wszystko gotowe dla córeczki a od samego początku prałam ubranka w kapsułkach arielu i do tej pory ich używam :slight_smile:

Klaudia właśnie sporo moich koleżanek pierze w tych kapsułkach!ja już 6,5 miesiąca piorę dla synka w LOveli i myślę, aby powoli przechodzić już na normalne delikatne proszki, albo kapsułki!

Ja pralam wszystkie ubranka pod koniec 8 miesiaca bo wiadomo,ostatni miesiac jest niepewny kiedy sie urodzi-różnie moze byc. Kupiłam opakowanie Loveli + płyn do plukania i pralam rzeczy syna osobno dopoki nie skonczyly sie. Później zaczęłam prac w normalnym proszku

Ja wypralam wszystko i wyprasowalam w 35 tygodniu:) w szpitalu leżała że mną dziewczyna która urodziła w 36 tygodniu i nie miała nic przygotowane, dlatego lepiej wcześniej niż za późno. Nie wyobrażam sobie tego robić zaraz po porodzie :slight_smile:

Nie no po porodzie to też sobie nie wyobrażam. Ja pierwsze dni to dużo leżałam i po prostu odpoczywałam. A i przecież do szpitala też coś potrzebne jest. Tylko jeden rozmiar zamierzam prać i prasować, także dużo nie powinno tego wyjść :slight_smile:

Agata tez mi sie wydaje ze niektóre rzeczy bede rzadko zakładać albo wyglądają mi ba niewygodne itp ake postanowiłam dac im szanse i poki co grzecznie czekają w szafce. Dużo mam ciuszkow to w razie czego bez skrupułów je schowam/oddam

Ja tez miałam kilka za małych ubranek na wstępie. Okazało się, że szybko upodobała sobie kilka pajacy i tak obchodziłyśmy pierwszy miesiąc

Ja zaczęłam prać w 28 tygodniu ciąży, a skończyłam na prasowaniu w 30 tygodniu. Cieszę się, że tak szybko zaczęłam, bo teraz ciężko byłoby mi stać przy desce do prasowania

Mi zajęło to wszystko w sumie dwa dni, ale w piękną pogodę więc ubranka schły szybciutko i od razu prasowalam :slight_smile:

Następnym razem też przygotowałaby później, czuję, że wtedy są świeższe

Sądzę, że jak się wszystko ładnie poukłada i przykryje np. folią, to jest OK, nawet jeśli zrobi się to 10 tygodni przed narodzinami. Zawsze przed ubraniem dziecka można jeszcze sobie daną rzecz odświeżyć poprzez jej przeprasowanie. Wtedy mamy pewność, że roztocze, które ewentualnie się przyplątały zostaną zabite przez wysoką temperaturę.

Ja cześć rzeczy mam w workach strunowych ale nie wszystkie

Ja zaczęłam prać i pasować ubranka córki w dziewiątym miesiącu ciąży. Dużo ciuszków dostałam od kuzynki już były poprane i poprasowane. Także tylko mi się zostały te ciuszki które sama kupiłam i na wyjście ze szpitala. Wszystko sobie od razu poukladalam cześć rzeczy do komony i do szafy.

Ja i tak przykrywam prześcieradłem dodatkowo, a na pewno lepiej być wcześniej przygotowanym. teraz niewiele mam do prania, bo same ubranka w sumie. resztę to i tak już mam, bo starsza czasami korzysta, jakieś kocyki itd.
Ostatnio tak się źle czułam, że aż się zabrałam za przygotowywania.

Magros tez uwazam ze lepiej szybciej ale też bez przesady;)