ja mojego syna zawsze opieram na łokciu…jakos mi tak wygodnie albo ewentualnie na siedząco …boje sie bardzo ze mi sie zakrztusi mlekiem i ,że stanie sie cos niedobrego.
Moja 3 miesięczna córka ostatnimi czasy (gdy zdarzy nam się karmić butelką) upodobała sobie pozycję “przodem do mnie” leżąc na moich nogach. Z tej pozycji może podziwiać wszystko w pokoju, a szczególnie ukochaną lampę na suficie Natomiast gdy tylko jest zmęczona muszę ją wziąć na ręce i wtuloną do siebie karmić w pozycji jaką przedstawiła na zdjęciu gonia_03.
ta pozycja też jest fajna, ale tylko do czasu gdy dziecko nie będzie za duże. Mój chrześniak nauczył się jeśc na przewijaku i tylko tam zjadał butelkę, każde dziecko tworzy swoje obrębne rytuały i zwyczaje, które z wiekiem także ulegają zmianie.
Ja karmie mojego w łóżeczku… mały już jest za ciężki żeby trzymać go na rękach… zwkłaszcza teraz jak on 120 ml potrafi ciągnąć godzine… w nocy to też dla mnie udogodniwnie bo go nie rozbudze, a tak jak się dziecko wyciąga z łóżeczka i przekłada to się może obudzić
Ja mojego synka też karmię w łóżeczku. Mały ma główkę na poduszce, patrzy na karuzelę i pije.
Corcie tez karmie na podwyższeniu, na poduszcze klinowej
My też mamy tą poduszke klinową ale jest u nas włóżku a w łóżeczku poukładałam pod materacem ręczniki tak że ma podwyższenie jak na klinie nie wygląda za fajnie ale zawsze jakiś to sposób
Ewa wyglad nie jest wazny, wazne ze bezpieczny smyk jest
My karmimy się na siedząco, ja siedzę a córka na moich kolanach też siedzi albo w pozycji pół leżącej tuli się do moich ramion gdy jest na moich kolanach.
Karmię synka butelką, gdy wygodnie leży na poduszce, bądź w leżaczku/bujaczku w pozycji półsiedzącej.
Mi zawsze było najwygodniej karmić synka jak był u mnie ba rekach. Przy okazji moglismy sie poprzytulac kazdy musi znalezc pozycje idealna dla siebie i oczywiście maluszka. Jezeli bedzie mu niewygodnie to niestety nie naje sie tak jak powinien
Albo nie zje do konca albo bedzie chcial szybko skończyć i lapczywie jedzac nabawi sie kolki :\ spokoj jest bardzo wazny przy karmieniu
Ja karmię córkę butelką na siedząco. Albo tak córkę układam jakbym córkce miała dać pierś.