Pozycja Maleństwa 32 tydzień

Skierowanie na cesarki to zazwyczaj po 36 tc, tym bardziej że tu wskazanie może się zmienić. Jeśli wskazanie byłoby inne to można dostać skierowanie wcześniej. Jednak zazwyczaj dzieci jeszcze się przekręcają 

Cześć Dziewczyny! 🌸 To moja pierwsza ciąża. Aktualnie 31+5. Mała jest baaardzo ruchliwa, ale to co mnie bardziej zastanawia to to, że narazie ułożona jest skośnie. Powiedziała tak Pani Doktor na ostatnich badaniach prenatalnych plus czuję jak kopie w bok brzucha. Ginekologa mam za 2 tygodnie. Czy to już będzie etap, że skieruje mnie na cesarkę bliżej terminu? Czy to tylko etap przejściowy i Mała się obróci? Jak było u Was? 😊

JeszcE chyba jest czas :)

Dzieciaczki różnie się układają czasem są ułożone główką do dołu 2 tygodnie przed porodem a czasem 2 dni zależy od dziecka ale ja też pamiętam że czułam kopniaki pod żebrami 

Macie czas na ułożenie:)

Moja była ułożona pod koniec już główką w dół:) 

Jeśli w czasie porodu będzie ułożona bokiem to gin nie musi Ci wystawić skierowanie, oni sami już w takim przypadku robią cc :) 

U mnie synek był ułożony główką w dół, ale okazało się że był blisko scianki brzucha/skóry i nie mógł wejść w kanal rodny, przez co już na sali porodowej zdecydowali o nagłej cc. Nigdy nic nie wiadomo.

Możesz poćwiczyć żeby dzidziuś się przekręcił. Na yt za różne ćwiczenia 

U nas w 32 tyg. była już ułożona główką w dół ale lekarz na wizycie powiedział że jeszcze może się obrócić spowrotem na tym etapie więc spokojnie jeszcze macie sporo czasu �

Mam podobną sytuacje, 33 Tc i córka głową do góry. Póki co czekam do następnej wizyty. lekarz mówił że jeśli do 36 tc się nie ułoży, to już później marne szanse ze względu na brak miejsca, ale różnie to bywa. ja ciągle mam nadzieję, że się ułoży prawidłowo :) 

Dziękuję za odpowiedzi. Czuję się spokojniejsza. 🩷 

Lubię mieć kontrolę nad sytuacją, więc chyba dlatego tak się boje ze poród jest ciężki do przewidzenia czy zaplanowania. 😅 

Mimo wszystko zachęcam do dalszego opisywania podobnych historii. Przyjemnie się to czyta 🌸

Spokojnie nie ma się czym martwić, dziecko ma jeszcze trochę czasu do samodzielnego obrócenia się. Moja córeczka obróciła się w 35 tygodniu a też już myślałam, że nie da rady. Ginekolog cały czas mnie uspokajała że do 36 tygodnia wszystko się może zdarzyć i faktycznie tak właśnie się stało. 

dokładnie tak, u mnie też lekarze uspokajali, ze do 36 tygodnia dziecko może się jeszcze obrócić, choć faktycznie dzieje się to zazwyczaj wcześniej.

Tak do 36 tygodnia to się może jeszcze kilka razy przekręcić:). U mnie też było różnie, chociaż ja akurat się tym nie interesowałam, bo i tak miałam zaplanowaną cesarkę..

Moja pierwsza córcia była ułożona miednicowo. Nikt nie mówił nic dosłownie do ostatniego dnia porodu. Co prawda leżałam już od 30tc ciąży w szpitalu do samego końca. Co tydzień miałam kontrolne USG. Co tydzień pytałam co dalej i czy jest podjęta jakaś decyzja to słyszałam od Pani doktor, że jej córka się obróciła dzień przed porodem a czy moja się obróci? Także z doświadczenia wiem, że czekają tak długo jak się da bo może się w każdej chwili zmienić położenie �

Lekarze jednak bardziej chcą żeby kobiety rodziły naturalnie, więc faktycznie czekają dosłownie do ostatniej chwili. Także jeżeli ktoś nie ma wskazań do CC to w tym przypadku ginekolodzy raczej się nie spieszą z decyzją. 

To mam do Was jeszcze jedno pytanie - czy Wasze Maleństwa też miały kilka razy dziennie czkawkę w brzuszku? 🤔

Czytałam, że nie mamy na to wpływu, ale zastanawia mnie czy może to wina tego, że Nika dalej jest ułożona skośnie? 

Czytałam, że może to świadczyć o prawidłowym rozwoju płucek, albo że Mała zbyt łapczywie łyka płyn owodniowy i dlatego ma czkawkę. 

Ginekologa mam za równy tydzień. Wszystko dopytam. Ale a nóż któraś z Was już miała taką sytuację? 😉

Mama Nicole, ja też często odczuwam czkawkę, ale nie zwróciłam uwagi nawet na to, czy to raz dziennie, czy kilka :D 

 

PS: pisałam tydzień temu, że moja mała również inaczej ułożona. Nieszczęśliwie w sobotę szłam i potknęłam się o własne nogi, wylądowałam na SOR i okazało się ze z dzieckiem wszystko w porządku i nawet się obróciło. Śmieje się teraz, że wywinęłam takiego orła, że aż młoda się obróciła �

MamaNicole, moja córka czesto miała czkawke w brzuszku nawet jak byla ulozona glowka w dol . 3 razy dziennie. Po narodzinach tak samo. Do tej pory w 9 miesięcu miewa czkawke. 

Jeszcze może obrócić się kilkukrotnie. Nawet wspominaly nam panie położne , że dzień przed porodem zdarzają się przekręty dzieci w brzuszku 

Uwielbiam Was dziewczyny i Wasze historie. 🩷

Wywinięcie orła i przy okazji Maleństwa wygrało. 🤣

Ja wiem, że pewnie jestem zbyt przewrażliwiona ale to moje pierwsze dzieciątko, ale nie pierwsza ciąża. Więc same rozumiecie. Chce już ten 38/39 tydzień i żeby Nika się już urodziła i była bezpieczna poza moim ciałem. Żebym widziała i mogła coś ewentualnie zrobić. 

Czkawką to moja zmora z drugim dzieckiem. Już w brzuszku czułam, teraz ma półtora miesiąca i czkawkę ma co dwa dni. Słyszałam że to przez zimno, ale wątpię bo na naświetlaniu jak byliśmy to miał gorąco ciągle a dalej miał czkawkę. Najgorzej że takiemu maleństwu nie można pomoc na czkawkę