Poród siłami natury a cc

idziemka masz rację oni często do samego końca liczą, że dziecko jednak sie odwróci, a czasem ryzykują i każą tak rodzić 

Ponoc i po obrocie mpoga wrocic do swojej poprzedniej pozycji, sle tez ten obrot to w zasadzie jestes juz w koszuli przygotowana ewentualnie na cesarke od razu bo to tez nie wiadomo co może sie wydazyc po drodze 

Mi si wydaje,że właśnie teraz nie ryzykują tylko jednak proponują kobietom obrót dziecka. Ja wiem,że to ryzykowne,ale myślę,że też to wykonują lekarze wprawieni by jednak nie zrobić krzywdy dziecku

W szpitalu gdzie rodziłam również nie planuje się cc. Nawet jak jest wskazanie to przyjeżdża się jak zaczyna się akcja i dopiero wtedy robią. 

No ja mam właśnie dziewczynę w rodzinie, która rodziła sn 2 lata temu mimo że dziecko ułożone posladkowo. Nikt nie obracał dziecka. Lekarz tak zadecydował bo już wody odeszły a to był jej 3 poród. No ale powiedziała że nigdy więcej, coś okropnego do tego pęknięta po sam odbył na wszystkie strony.

Lenka z tym popekaniem to nie wiem od czego zalezy ale u mnie ulozona glowka i tez popekanie 2 stopnia ;( ale posladkowo to dodatkowo strach dochodzi ;(

Cc zalecają w pilnych przypadkach u mnie w szpitalu, a w pozostałych nastawieni są na porody naturalne 

oliwjera, jak w wiekszosci polskich szpitali niestety.

na zachodze norma jest cc, lekarze zdziwieni sa jak kobieta chce rodzic sn.

takie my matki polki...

W szpitalu w którym rodziłam, to wszytskie miałyśmy cc  :(

Lena to okropne. Oni wszyscy traktują że jak któryś poród to "da radę".  Tylko w takim przypadku powinni chyba sami ponacinać. Nam położna mówiła że lepiej mieć proste cięcia niż popękać we wszystkie strony. 

Lena to smutne że aż tak popękała 

Mama KKD ja właśnie ja tak miałam.  Położna powiedziala mi przy parciach ze musi mnie naciąć bo widzi ze popękam wiec lepiej żebym była nacięta i faktycznie mialam kilka szewków i ladnie się zagoiło . Ginekolog na kontroli pochwalił ze ladnie mnie "zcerowali". Lena to tylko powspólczuć. Na szkole rodzenia uczyłam się masażu krocza. Od 34 tc robi się masaż np olejkiem migdałowym . Udowodnione jest że masaż krocza niweluje problemy przy porodzie. Skóra robi się bardziej elastyczna. Tylko nie można szybciej zaczynać żeby nie wywołać sobie porodu . Czemu u mnie nie zadziałało? Urodziłam w 34 tyg nie mialam okazji zacząć robić masaże....

O_O

Też na szkole rodzenia mówili u mnie o tych masażach ale jakoś też o tym nie myślałam żeby robić 

MamaEm a ja to myślę ze to wszystko zalezy od danego przebiegu porodu olejki olejkami ;) 

zapewne kobiety które rodziły nie raz mają porównanie jednego porodu do drugiego i zazwyczaj jeden jest inny od drugiego, ja przy pierwszym troche popękałam ale naciecie zniwelowało wieksze pękniecia  przy drugim miała być ochrona krocza przed nacięciem i była;) nie nacieli mnie ;) ale ze popękałam... tak musiało być moze olejek by pomógł ale teraz pytanie czy by pomógł przy takim porodzie?

Nigdy nic nie wiadomo, trzeba by pytać kogoś kto stosował olejek a mimo to i tak miał pęknięcie