Poród – lista rzeczy do szpitala

Chwile przed porodem są pełne gonitwy i nerwów. Dlatego najlepiej będzie, jeśli wspólnie przygotujecie torbę dwa tygodnie przed porodem oraz gdy przyszły tata dopilnuje, aby wszystkie potrzebne dokumenty zostały zabrane. Oto rzeczy, których będziecie potrzebować.

Tak jak pytanie w tytule wątku… co brałyście ze sobą do szpitala, dla siebie i malucha? :slight_smile:

Najważniejsze są chusteczki nawilżone dla dziecka (wbrew pozorom matce po porodzie też się przydają). Mi w szpitalu tylko tego nie zapewnili… Dodatkowo szlafrok, wkładki laktacyjne, koszulę (te szpitalne nie są zbyt twarzowe), jeżeli się chce albo w szpitalu robią trudności to ciuszki dla dziecka. Ja swoich użyłam dopiero przy wypisie :wink: Jak coś mi się jeszcze ważnego przypomni to napiszę

dla dziecka chusteczki nawilzane, krem do pupy, pampersy, ubranka - to zalezy od szpitala.i recznik z kapturkiem

Najlepiej wybrac sie z wizyta do kliniki jeszcze przed porodem i upewnic sie co bedzie niezbedne bo w kazdej jest inaczej.

Ja dla maluszka nic nie potrzebowałam bo zapewniał szpital, tylko że okazało się że go rożek szpitalny uczula na twarzy więc mąż przyniósł nasz rożek i pieluszki tetrowe do podłożenia. Dla mnie właściwie takie rzeczy jak na liście były potrzebne łącznie z osłonkami, ale koszule przez 3 dni nosiłam szpitalne, 4 założyłam swoją. Warto dowiedzieć się np. w szkole rodzenia przyszpitalnej (ja do takiej uczęszczałam) co szpital gwarantuje lub w samym szpitalu jeśli nie ma takiej szkoły.

Tam gdzie rodzilam dla dziecka potrzebowalam jedynie ciuszkow na wyjscie do domu. Cala reszta zapewniona byla przez klinike.

Ja uważam,że jak jest możliwość to fajnie dowiedzieć się wcześniej co szpital przewiduje od siebie dla mamy i maleństwa. Wtedy można sporo zbędnych bagaży sobie zaoszczędzić. U mnie w szpitalu było tak że musiałam mieś dla dziecka chusteczki nawilżające i jak sobie nie życzyłam szpitalnych ubranek to moglam mieć swoje, zaś mi zapewniali podkłady i wkładki. Tak więc co szpital to inne zwyczaje.

dla mamy:
badania,
grupa krwi- bez tego nie wezma na oddzial,
ubezpieczenie- chociaz u mnie nie wołali,
karta ciazy,

  • szlafrok
  • kapcie
  • klapki pod prysznic
  • skarpety
  • gumka do włosów
  • woda niegazowana
  • podpaski duże np bella ja mi poszly az 3 opakowania
  • przybory toaletowe, kosmetyki do podmywania krocza (np. tantum rosa, kora dębu)
  • szare mydło, ja mialam tantum rosa
  • ręczniki duży i mały
  • koło dmuchane do siedzenia- nie musi byc ja nie mialam
  • 3 koszule rozpinane do karmienia
  • biustonosz do karmienia ale nie koniecznie
  • wkładki laktacyjne mnie sie nie przydaly nawal mialam dopiero w domu bo mala nie chciala ssac piersi
  • laktator - przydal sie
  • majtki siateczkowe lub jednorazowe
  • ręczniki papierowe
  • sztućce, talerzyk, kubeczek

Ktoś wyżej wsponiał o majtkach. Zapomniałam napisać… Dla kobiet po CC bardzo przydatne są duże, babcine, prawie po szyje nieuciskowe :wink: Jak je zobaczyłam śmiałam się że w życiu ich nie założę jednak żeby nie uciskać rany muszą one naprawdę sięgać bardzo wysoko

Przede wszystkim cos do picia,wkładki po porodowe i laktator!!!

Wszystko zależy od szpitala - najlepiej zorientować się na miejscu.
Np w jednym szpitalu w którym rodziłam zapewniali nawet podpaski, podkłady - termometry.
W drugim musiałam mieć nawet własne weflony!

welfrony swoje? to juz przesada !

Przesada to malo powiedziane! W życiu bym się nie zgodziła…

u mnie mój termometr musiałm mieć, wiadomo żeczy dla maluszka plu wszystkie kosmetyki, butelki mleko etc.

u nas nie kazali brac oliwek, chyba ze mama sama by chciala dziecko smarowac, i zadnych szamponow … oni dawali

Ja nie sugerowałam się listami rzeczy znalezionych w internecie, bo co szpital, to inne wytyczne. Najlepiej samemu przejść się i zapytać. Ja dostałam kartkę co mam mieć na przyjęcie do szpitala, co na porodówce, co na położniczym i co do wypisu dla malucha. Nie było żadnej zbędnej rzeczy, dzięki czemu jechałam do szpitala jak na większe zakupy, a nie na wczasy w góry.

Dokładnie każdy szpital ma swoje wymagania - najprościej zadzwonić do szpitala w których chce się rodzić i zapytać o rzeczy niezbędne dla mamy czy maluszka. Sa szpitale gdzie trzeba przynieść sporo , sa takie gdzie mama i maluch otrzymuja np szpitalne ubrania czy podkłady. Ja jestem z tych które wolą mieć swoje - jakoś nie umiałabym iść i prosic o to czy tamto.Swoje jakieś pewniejsze :stuck_out_tongue: .

Co do laktatora do szpitala - nie widzę potrzeby chocby dlatego ze zyjemy w czasach kiedy wystarczy telefon i partner doniesie do szpitala co trzeba :slight_smile: Uwazam ze powinno sie brac rzeczy niezbędne a cała reszte może w razie potrzeby dowieżć rodzina :slight_smile: Po co taszczyc do szpitala gore niepotrzebnych rzeczy :slight_smile:

Ja dostałam listę potrzebnych rzeczy i nią się kieruje pakując torbę.

ja do szpitala pakowalam sie wyjatkowo wczesnie,ok 33tc bo grozil mi wczesny porod ale jakos wyszlo ze urodzilam po terminie i mialam wywolywany. wczesniej zrobuilam sobie liste co i ile spakowac i bardzo mi sie przydała

zawsze jak sie czegos zapomni rodzina przywiezie ewentualnie w szpitalach sa apteki wiec zawsze mozna kupic brakujace rzeczy