Pogryzione sutki

Może nakładki? Ale też musisz tłumaczyć dużo że nie wolno. 

Jak sobie radzicie z małymi gryzakami? Mój maluch ma 8 zębów i (tylko w prawej) zrobił mi rany na sutku. Za każdym razem mam odbite ząbki. Czy to bedzie już tylko gorzej?

Ja nie doczekałam takiego okresu więc za bardzo nie wiem. 

Nakładki to chyba też nie jest najlepszy sposób bo jeśli dziecko do tej pory jadło bezpośrednio z piersi to nakładki mogą je zniechęcić.. 

A ile maluch ma? Może faktycznie spróbuj "wytłumaczyć" że to mamusie boli i nie wolno gryźć.

Czytałam dużo o nakładkach na sutki są różne rozmiary może wypróbuj takie, poza tym można używać nawilżające "mascie" one niby też łagodzą podrażnienia i nie trzeba ich zmywać jak dziecko je pokarm z piersi 

O kurczę. Ja mam córeczkę w tym samym wieku co ntaka tyle ze mojej dopiero wychodzi pierwszy ząb . Ake czytając to może i to lepiej . Ja bym napewno w tej sytuacji przerywała karmienie żeby dziecko wiedziało ze kak będzie tak robic to koniec kp.

a ogólnie to gdyby nie pomagało to ja raczej bym id pierSI odstawiła 

Mój maluch za 5dni będzie miał 10 miesięcy. Jak mnie mocno ugryzie, a ja krzyknę z bólu to on przerywa j płacze. Mówię mu, że nie wolno, że mamę boli. Przez nakładki karmiłam na początku bo synek w ogóle nie potrafił złapać sutka. To byłoby rozwiązanie ale kurcze, strasznie to uciążliwe. 

Ja też już myślałam o zakończeniu przygody z kp. Nie dość, że mam odbite 4 górne ząbki na sutku, to ostatnio zrobiło mi się zapalenie. Ale kurcze nadal synek nie przekonał się do butelki :/

A znacie jakieś dobre maści?

Maltan czy jakoś tak na sutki 

Ja stosowałam zwykła lanoline z ziaji lub taka e fioletowej tubce 

Ja jeszcze nie mam tego problemu ale siostra uzywala multimam i chwali sobie 

Natka to może pora już odstawić od piersi i przejść na butelkę 

Dzięki dziewczyny, na pewno wypróbuję.

Beata, tak jak pisałam moj synek nie chce pić mleka z butelki. 

Chyba najlepsza jest lanolina z Medeli. Maltan też daje rade ale musisz uważać bo to glukoza więc może być zwiekszone ryzyko infekcji grzybiczej. Mozesz ten spróbować posmarować Bepanthenem. Mi bardzo ładnie goil popękane brodawki. Ale wtedy musisz zmyć przed karmieniem w przeciwieństwie do lanoliny i maltanu. 

Te nakładki z lovi są bardzo fajne, długo z nich korzystałam.

Kverve właśnie o tej mówiłam lanolinie purelan 100 czytałam  że ma bardzo dużo dobrych opini i jest polecana. Ja też używam żeby natłuszczać piersi aby nie swędziały. Koszt ok 40 zł za 37 g. 

maltan uzywałam bo po nim nie trzeba zmywac sutków przed karmieniem a teraz uzywam lanoliny z ziaji i jest super,kilka dni i był spokuj,czasami profilkatycznie juz smaruje.

Może kup sobie nakładki silikonowe na sutki i brodawki. Teraz są super nawet z lovi są miękkie można dobrać rozmiar. Ja tak robię nic nie boli zero podrażnień. 

adamos faktycznie te z lovi sa tak cieniutkie ze ładnie przylegaja do piersi i sutka

Mi w szpitalu kazali po karmieniu smarować sutki mlekiem swoim 

Natka wspólczuję bo to duży ból. Mój pierwszy syn też mnie gryzł. Drugieho karmiłam do 10mca, ale nie mial jeszcze zębów wtedy.

Jak napisaliście mi o lanolinie to przypomniało mi się, że siostra mi dała pudełeczko i kazało trzymać w lodówce. Ona to dostała ze szpitala... Ale nie ma tam żadnej naklejki i nie wiem czy to jeszcze można używać. (Moja siostra urodziła 7 miesięcy wcześniej niż ja) 

O tym, że warto smarować swoim mlekiem, to faktycznie moja położna mi mówiła. Mówiła nawet, że to sprawdza się na wypryski na twarzy. Tyle z jak ja nacisne na brodawkę to mleko nie leci. 

Ból jest okropny, aż podskakuje za każdym razem :/

U mnie położna kazała buzię małej smarować jak miała trądzik niemowlęcy