Pobudzenie laktacji sposoby. Proszę o porady

Kurczę Artan mam to samo od dwóch dni. Cyca w ogóle nie chce. Odwraca głowę, złości się i krzyczy. Tylko odciągnięty pokarm wchodzi w grę. Boję się, ze zaraz stracę pokarm. Jak ja doskonale Ciebie rozumiem.

Może Twoja malutka jest leniuszkiem i nie chce jej się ssać pierś. A podawałaś jej butelkę ?

Za dużo rzeczy ją rozprasza i woli machać głową z butlą, bo z cycem się nie da:)

A taka sytuacja i ciebie mamula104 wygrywa tu ciekawość świata, a karmienie gdzieś w spokojnym miejscu by nikt przeszło? Ja czasem uciekam do sypialni żeby Tychy bodźców za dużo nie było podczas karmienia a tam nic nie rozprasza.

Artan może masz i racje w tym co mówisz dobrze że to sobie jakiś tłumaczysz logicznie, eh może z Lovi ci się uda wygrać nowoczesny sprzęt do pobudzenia laktacji jest taka szansa :-))))

Jeny dziewczyny… u mnie jest to samo tylko ja karmie mm… jak mu dam do buzi to głowa lewa prawa lewa prawa… normalnie czasem go karmie godzine a on wypija tylko 60ml… ale aż mi ulżyło że nie jestem sama…
Tylko boje się że mi straci na wadze…:confused:

Wyżaliłam się dzisiaj koleżance ze swoich w/w problemów, a ona odpowiedziała że to jest sygnał i teraz mam się zabrać za drugiego dzidziusia :slight_smile:

Mamula, przebolałabym nawet tą rezygnację z cyca na rzecz ściąganego do butelki mleka, a tu nawet to nie działa. Myślę, że u Ciebie to raczej krótkotrwałe i przejściowe problemy. Trzymamy się razem.

Artan - pamiętasz, miałam podobnie … wiesz co mi pomogło? Mąż :smiley: jeszcze jak był to wywiózł mi wszystkie butelki, laktator i sztuczne mleko do teściowej - powiedział, że mała ładnie przybiera, więc nic jej sie nie stanie jak jeden dzień ją przegłodzę - i faktycznie, nic oprócz piersi nie miałam i jeden dzień płakała i płakała a wieczorem chwyciła cyca i tak zostało.

Jednak Ty już masz duże maleństwo to może faktycznie czas żeby drugi maluszek się pojawił :stuck_out_tongue: :slight_smile: Powodzenia więc :slight_smile:

Nie wiem od czego zależy to jak długo będziemy karmić
ArtAn może za mało wody wypijasz w takie upały powinno się nawet dwie butelki wody + inne płyny .

Może coś jest z tyle drugim dzidziusiem

Mamula dziecko jest zainteresowane światem i całym otoczeniem. Może spróbuj wybrać takie miejsce do karmienia, żeby córka nie widziała przedmiotów, które mogą ją zaciekawić. Warto byłoby też przyciemnić pomieszczenie na czas karmienia.

Dziewczyny to jest możliwe że jedna pierś produkuje więcej mleka a druga mniej albo wcale?
Od jakiś 3 dni zauważyłam u siebie jakiś nawal pokarmu w prawnej piersi choć mała przedstawiam po równo do obu tyle że przy lewej się strasznie wierci jakby nic nie leciało ale sprawdzałem jest tylko pierś nie jest tak często nabrzmiala jak prawa.
Teraz nie wiem czy przestawić częściej do prawnej żeby ten pokarm ściągnęła czy nie ma takiej potrzebny i wróci wsztstko do normy, ale nie wiem czy mi sie jakieś zapalenie przez to nie zrobi… :frowning:

Aga ja mam tak samo. Zawsze zaczynam od lewej piersi, a i tak prawa jest bardziej nabrzmiała. Co więcej, moja córka już jest większa i sama wie, że z tej prawej leci więcej mleka i mi lewą odsuwa, żeby chwycić prawą. To już trwa dosyć długo, może nawet ze trzy miesiące. Na szczęście nie mam jakiejś różnicy jeśli chodzi i wielkość piersi, chociaż mam wrażenie, że we wszystkich bluzkach jakoś tak mi się dekolt dziwnie układa, że po prawej stronie jest głębszy, ale tak to już mam długo, więc może ta pierś od zawsze jest nieznacznie większa.

Cwaniara ta moja robi tak samo jak opisujesz Rikitikitam i wygląd piersi też jest taki jak mówisz, tyle że nie wiem czy to nie będzie szkodliwe na dłuższą metę dla jednej z piersi. Staram się po równo karmić z obu ale nadal mam więcej w jednej nawet po karmieniu.

No to mamy podobnie. Obawiam się, że trudno będzie coś z tym zrobić.

Ja staram się z drugiej jakoś odciągnąć tylko że w ten sposób bardzej poglebiam problem, nocy idzie to karmienie na spiocha z drugiej lepiej :slight_smile:

To widzę ze mamy podobnie prawa pierś jest znacznie większa od lewej można nawet powiedzieć ze nawet dwukrotnie . Ostatnio zaczęłam cześciej karmić od lewej piersi spowodowało to ze w prawej zrobiło się zapalenie…
Rownież mam tak ze w prawej mam tak ze prawej jest więcej pokarmu.

nienormatywna powiem Ci, że rewelacyjnego masz męża :slight_smile: Ja np. gdy byłam rozdrażniona, mała płakała…wydawało mi się, że mam puste piersi mój TŻ proponował przejście na mieszanki, oczywiście nie posłuchałam go i walczyłam, ale już w pojedynkę…bo jego wsparcie na nic się zdało.

Artan zatem do dzieła :slight_smile: nie planujesz wracać do pracy z tego co kojarzę myślisz o kolejnej ciąży?

Nie tylko myślę :slight_smile: i chciałabym nie wracać do pracy :-).

Nienormatywna czyli mąż ro najlepsze lekarstwo na kryzys w karmieniu piersią? Szkoda że u mnie tak nie było…

Artan ja też bym nie chciała wracać do pracym. Boje się małwgo zostawić z kimkolwiek… Ale nie wiem czy druga ciąża to bedzie najlepsze rozwiązanie… mam obawy że niw poradze sobie z dwójką takich małych brzdąców.

Moj maz te był dużym wsparciem dla mnie podczas problemów laktacyjnych.
Ja rownież zastanawiam się nad drugim dzieckiem ale zastanawiam się jak sobie poradzę z dwójka takich maluszków.

Zapalenia się boję żeby się nie zrobiło tak jak mowisz Syba.
Mi też mąż dawał wsparcie szczególnie na początku jak jest się taką zielenina :frowning: słowa, rozmowy, pomoc w domu, nocne wyjazdy do apteki po jakieś wspomagane to dużo z jego strony, mało stresu :-)))
Osobiście też podejmiemy próby nad kolejnym potomkiem z końcem urlopu macierzyńskiego :slight_smile:
Życzę powodzenia Artan.