Pobudzenie laktacji sposoby. Proszę o porady

Nawet jak nie słuchamy tego co mówią inni gdzieś to nam zapada w głowie i nasza podświadomość działa;/

Podejrzewam że większość młodych mam ma problem z tym czy jej dziecko jest najedzone i czy pokarmu wystarcza,
Trudno jej interpretować potrzeby swojego malucha i dopiero to po pewnym czasie jest wstanie odróżnić o co mu chodzi :slight_smile:

Artan racja, , lepszy arbuz niz zwykla woda,

Syba to chyba od wieczny dylemat z tym najadaniem niestety…
Problem nie tylko tyczy mam kp myślę że przy mm też nie zawsze jest wypita ta odpowiednio przygotowana ilość ml, może się mylę bo mm nie karmie…
Mamula104 myślę że dokładnie zrozumie to ktoś kto przez to przechodzi bo też tak mam czasem.
Na mnie źle działała moja własna mama bo wciąż na początku sugerowała że dziecko jest głodne żebym podała mm i nie będzie płakać. Początkowo nie jeździłam właśnie przez to do rodziców :-/

AmiAga dobrze, ze nie jeździłaś i darowałaś sobie stresy, bo przez stres, frustrację, zdenerwowanie, przejmowanie się można stracić pokarm, bo tak jak napisała mamula104 wszystko lży w naszej psychice a w kółko zestresowana mama nie utrzyma za długo pokarmu.
Mnie też by denerwowały takie teksty, matka wie co jest najlepsze dla dziecka i potrafi instynktownie wyczuć czy dziecko się najada czy nie, moja mama jak u mnie była to też zaczęła gadać, ze na pewno mój pokarm jest za mało wartościowy bo synek ciągle jest głodny i ciągle wisi na piersi, ale jakby był za mało wartościowy to by nie przybierał tyle na wadze…

To moja teściowa tak robi, mój mały tylko się skrzywi to od razu jest że on jest głodny,że ja nie chce dać dziecku jeść… jak ja tego nie cierpie… ona by go wiecznie karmiła…

A teraz po 5mc jak karmię piersią to jest dumna że tyle, choć to wcale nie jest tak dlugo…
No właśnie Manndarynka wagą dziecka prawdę powie w twym temacie :slight_smile:
Ewa to sobie nie pozwalam na karmienie synka przez teściową ty wiesz sama kiedy zjadł i ile i czy akurat w tym momecie jest głodny :slight_smile: powiec jej ze to na jej widok się krzywi hehe :slight_smile:

Aga haha no jakbym jej tak powiedziała to by była ciężko obrażona :stuck_out_tongue:
nie pozwalam ale nie znosze jak ktoś mnie poprawia albo stara się wychowywać moje dziecko za mnie

Moja teściowa mi też wmawiała, że mam za mało tłusty pokarm… Przecież to jets niemożliwe, bo pokarm się dostosowuje, ale już się nie chciałam z nią kłócić.

Nie ma takiego określenia w terminologii medycznej jak zbyt mało tłusty pokarm!

Wioeltta ja to wiem i nie dałam sobie tego wmówić.
Pokarm mamy dostosowuje się do potrzeb dziecka i do pory dnia. Czasami zmienia kolor, jest bardziej przezroczyst, albo mniej , ale zawsze jest dostatecznie wartościowy.

Amiaga miała taka sama sytuacje z mama tylko ja niestety z nią mieszkam do tego doszedł zagubiony maz i kryzys się pojawił. Najgorsze jest ze gdzieś się tak utarło ze trzeba mieć duże cycki do karmienia lub ze mleko jest niewartościowej lub ze po cc nie ma mleka

Hehe widze że nie tylko ja mam takie przeboje co do ‘złego’ karmienia :stuck_out_tongue:

No właśnie, stereotypowe wymysły. Zarówno małe jak i duże piersi produkują taką samą ilość mleka. Różnicą jest to, iż mąmałe piersi bardziej podatne są na powstanie rozstępów, bo jest mniej skóry i bardziej się napina niż w przypadku dużych piersi.

U mnie znowu mój mąż, co tylko mała kwiliła, albo nawet dzisiaj spojrzała na mnie leżąc z nim w łóżku, już pada hasło, że woła o cyca. A ona raczej jest z tych co nie odmawia. Choć ostatnio się zdziwiłam, bo myślałam, że będzie za dużo ważyła, a jej jeszcze brakuje masy do centyla z obwodu głowy.

Wioletta coś o tym wiem prawa pierś mam cała w rozstępach …

Smaruj codziennie balsamami przeznaczonymi do pielęgnacji piersi, z czasem rozstępy zbledną.

Polecam krem do pielegnacji piersi z Pharmaceris.

1

Mamula104 z skąd ja to znam mój mąż to zawsze mówi że mała jest napweno głodna bo u niego szuka cyckow :-/
Na piesi nic nie stosuje żadnych smarowidel i nie wiem czy to dobrze tak do konca.
Drogi ten krem ?

Ja kiedyś się naczytałam, że te kremy do biustu to podobno nie pomagają, ale ile w tym prawdy to nie wiem.
natalia, dlaczego polecasz ten krem? Stosowałaś go?

Ja kiedyś na urodziny dostałam naturalny olejek z migdałów i smaruje nim piersi. Efekt jaki tam jest zobaczymy co bede dalej. Tez słyszałam ze ten krem na piersi jest niezły ja kupiłam sobie palmrsa ale ma bardzo intensywny zapach i rzadko go używam