Po co mi położna?

Masz prawo do bezpłatnych wizyt Twojej położnej.??

?Położna ma obowiązek odwiedzić Cię min. 4 razy po porodzie.?
❤️W gabinecie położnej dowiesz się, jak prawidłowo wykonać samobadanie piersi. 
?Położna przygotuję Cię do macierzyństwa.?
?Otoczy troska i wsparciem, odpowie na nurtujące pytania w czasie starań o potomstwo. ?‍?‍?
?Położna z pewnością otoczy Cię opieką w czasie rekonwalescencji po zabiegu, czy operacji ginekologicznej. ?
?Z usług położnej możesz korzystać na każdym etapie życia!??
?Położna to samodzielny zawód. Ma Tobie do zaoferowania więcej niż myślisz. ??

#wybierampolozna #wybieramswiadomie #Położna #mama ???❤️

Dziś złożyłam e-deklarację wybierając położną. Czy przed porodem jakoś powinnam się umówić na wizytę? Szkoły rodzenia z tego co wiem, jeszcze nie działają.

U mnie położna była po urodzeniu 3 albo 4 razy. Sprawdzila czy wszystko mi się goi czy maluszek zdrowy i tyle. 

Warto korzystać z usług ,porad ,szczególnie po pierwszym porodzie jest to bardzo ważne i potrzebne.

Przy pierwszym noorodzie warto skorzystać z takiej pomocy. Myślę że i przy drugim nie zaszkodzi. Chyba że poczujemy że wszystko już wiemy i nie potrzebujemy np wizyt to możemy zrezygnować

Oj po pierwszym porodzie to myślę że każda kobieta by chciała wizyt położnej bo naprawdę wiele można się dowiedzieć, byle tylko położna była profesjonalna i znała się ja swojej pracy.

Ja mimo wszystko nie do końca byłam zadowolona z opieki położnej . Wizyt miałam po porodzie 6. Nie wniosła niczego czego nie wiedziałam. A jak miałam problem chciałam się poradzić to odsyłała do pediatry . Jedyne co to miałam możliwość monitorowania wagi dziecka . 

Ja byłam zadowolona z wizyt położnej, zawsze odpowiadała na każde moje pytanie, zawsze udzielała porady przez telefon kiedy tego potrzebowałam. Co do przygotowania do macierzyństwa to najbardziej pomogły mi zajęcia szkoły rodzenia prowadzone przez położne ze szpitala, w którym rodziłam :) 

 

Kverve myślę, że powinnaś zadzwonić i zapytać czy jest możliwość spotkania się z położną. 

Kverve, dokładnie, myślę,że warto wcześniej zadzwonić i upewnić się kiedy dokładnie już ostatecznie trzeba się umawiać.

U mnie położna była raz. Wszystko na tej wizycie wyjaśniła, podpowiedziala. Dała nr tel żeby dzwonić jak będę czegoś potrzebować. Ona też sama dzwoniła pytała czy wszystko ok i czy ma przyjechać. 

U nas już była położna od razu na drugi dzień jak wyszliśmy ze szpitala, kolejny raz mamy zobaczyć się w poniedziałek... bardzo mnie ucieszyło to, że miała ze sobą wagę i nie będę musiała jeździć co tydzień do przychodni z małym tylko po to, żeby go zważyć 

Koleżance która rodziła w maju polozna powiedziała, że przyjdzie tyko raz bo COVID.. i to jeszcze bez wagi.. 

Także Paulinek masz dobra polozna :)

Paulinek widzisz jednak.miala wagę. Nie dość że do przychodni nie trzeba będzie chodzic to i kupować trzeba

Jak jeszcze niedawno dzwoniłam do przychodni pytać o te patronaże będąc w ciąży mówiły mi, że tylko pierwsza wizyta się odbędzie, a kolejne telefonicznie, ale widocznie sytuacja się zmieniła i bardzo się cieszę, że właśnie przyjeżdża z wagą 

Ja też już się dowiadywałam na temat wizyt patronażowych. Położna powiedziała, że na pewno odbedzie się pierwsza wizyta A reszta będzie zależna od sytuacji. 

W mieście jest też problem z poradami laktscyjnymi. Mam nadzieję, że w razie potrzeby będzie  można ddzwonić do położnej i zasięgnąć porady. 

Paulinej jak widać coś się zmieniło że nie wizyty telefoniczne. I dobrze bo właśnie obejrzy dziecko to zważy a tak telefonicznie co jedynje doradzi albo uspokoi nas jak o coś zapytamy 

Mam wrażenie, że w najlepszym momencie urodziłam, bo już zdążyła panika opadnąć i porody rodzinne wróciły, chociaż brak odwiedzin był małą niedogodnością, ale na szczęście już wizyty patronażowe i lekarskie w tym specjalistów na nowo dostępne 

Mi akurat zakaz odwiedzin by nie przeszkadzał, wkurzały mnie te wycieczki do szpitala. Do mnie położna przyjeżdżała zawsze bez wagi. Ważyłam córeczkę przy okazji wizyt w ośrodku. 

Paulinek to super że tak się udało. Dla Ciebie napewno lżej zwłaszcza psychicznie 

Jak pytałam moją ginekolog o poród rodzinny to mi powiedziała, że w naszym szpitalu jeszcze nie wznowili bo na jakiś innych oddziałach jest covid i są wstrzymane, to było 6 czerwca . 21 idę na oddział i ciekawa jestem czy coś się zmieni do tego czasu. Chciałabym żeby mąż był przy porodzie.