Plamienie

To tak jest chyba najlepiej. Dała poczucie że zawsze możesz na nią liczyć, ale jednocześnie dawała Ci przestrzeń. To super sprawa. Moja mama jak zaczęłam mieć przymus leżenia to ciągle chciała przyjeżdżać i coś robić. Jak mówiłam że spoko, że mój mąż ogarnia wszystko, to nie chciała wierzyć. Jak grzecznie dziękowałam za pomoc i mówiłam że nie trzeba to kilka godzin później zadzwonił mój tata z pytaniem dlaczego ja gardzę pomocą mamy, bo mu się żali o to. A ja nie wiedziałam aż co powiedzieć w takim byłam szoku że tak mogła pomyśleć, że gardzę jej pomocą…

Ewa musisz porozmawiać szczerze i od serca z mamą. Musisz hej wytłumaczyć, że nie gardzisz pomocą tylko zwyczajnie jej nie potrzebujesz. Wydaje mi się, że Twoja mama trochę szuka pretekstu, żeby do Ciebie przyjechać ale też jej powiedz, ze jak chce przyjechać w odwiedziny żeby mówiła wprost. Może o to właśnie mamie chodzi a Ty się tylko denerwujesz niepotrzebnie.

Tłumaczyłam. Od tamtej pory nie ma pretensji. Wie że na kawkę to może wpaść zawsze. Ale jak już wpada to też na siłę chce pewne rzeczy robić. Może to wynikać z tego że moja siostra dla kontrastu wiecznie prosi ją o pomoc w najprostszych nawet sprawach. Ona ma dwójkę dzieci i jak chce w domu posprzątać na spokojnie to potrafi zadzwonić do mamy żeby jechała do niej jej pomóc w sprzątaniu albo dziećmi zajęła. Cokolwiek robi, gdziekolwiek nie jedzie to dzieci zostawia u mamy (Jedno dziecko ma 8 lat a drugie 3). No i chyba moja mama jest święcie przekonana że tak po prostu jest, że tej pomocy trzeba ogromnie dużo. I wiecznie mi mówi że ja to jakaś dziwna jestem bo nigdy pomocy nie chcę :slight_smile: Ale teraz już się uspokoiło. Przynajmniej jeśli chodzi o ciążowy czas. Zobaczymy co będzie jak się Dżejdżej urodzi.

Jeśli jest to sytuacja jednorazowa Oczywiście możesz poczekać ten tydzień ale o wszystkim koniecznie Powiedz lekarzowi. Natomiast jeśli wydarzy to się jeszcze raz koniecznie trzeba jechać na SOR aby sprawdzić czy wszystko jest OK

Czh zdazylo wam sie w początkach  ciazy plamienie?

Nie co sie niepokoje nie wiem czy nawet można okreslic to na plamienia ale na papierze mialam delikatny slad rozowego śluzu, a potem drugi raz brazowy, na wkladkach nic nie ma 

Anita na szczęście nie zdarzyły się plamienia ani w pierwszej ani obecnej ciąży 

Anita miałam w pierwszej ciąży i przez to dwa razy leżałam w szpitalu. Z tym,że to była wyraźna krew tak czy siak te ciążę straciłam. W tej ciąży miałam dwa razy,ale dosłownie na samym początku jakby w czasie planowanej miesiączki. Czasem po "przytulaniu" z mężem może takie coś wystąpić. Choć najlepiej to skonsultować z lekarzem

Jak jest nieznaczne to może nic się nie dzieje ale warto tak jak mazia pisze skonsultować. Każdy organizm jest inny a to może być też zwiastun innych zmian , które nie leczone później mogą wpłynąć na to że będziesz musiała leżeć długo w szpitalu.

Wczoraj jwdnorazowa sytuacja dzis narazie jest ok alw jak co to bede dzwonic do lekarza, nie była to też  żywa krew. W 1 ciazy miałam plamienia i pamoetam ze wtedy lekarz kazal mi leżeć, wczoraj w sumie przelezalam j przespalam.caly dzień dzis tez zamierzam odpoczywac ;) chyba ze cos bedzie sie dzialo to do lekarza pojade 

Anita no takie drobne to zawsze się może zdarzyć choćby jakieś podrażnienie w środku jednak w środku teraz wszystko delikatne nawet po badaniu ginekologicznym może tak być. Jak nie ma żywej krwi to raczej to w normie bo mi lekarz.mowil,że w pierwszym trymestrze tak może być no. Co miesiąc w trakcie spodziewanej miesiączki

Mazia ja dzien wczesniej mialam wysokie cisnienie szybka reakcja i udalo sie je zbić

Od srody mialam odstawic luteine wiec tydzien czasu jiz bez niej przed swiatami tez cos sie jednak robilo w domu;( wiec dodatkowy wysilek.

Zobacze dzis jak co to bede sie kontaktowac z lekarzem, bo takie jednorazowe jedynie slad na papierze i to delikatny, nie bylo tego duzo ale ja histeryk szybko wpadam w panike, wczoraj odpoczywalam zobaczymy dzis 

Anita ja przy tej ciazy ani razy ...a przy pierwszej najpierw brązowy sluz a potem już żywa krew . 

Anita a to pewnie przez to mogło się tak stać

Wczoraj caly dzien przelezalam dzis tez odpoczywam, w 1 ciazy mialam plamienia ale to kazal mi leżeć wiec teraz na maza odpoczywam, poza tym swieta to dla nas tez dalsza podroz nie zawsze po rownych drogach ;(

 

Wczoraj juz zrezygnowałam z wszelkich podróży badania dopiero mam 17 wiec troche jest czasu no ale zobaczymy jak co to wizyte przyspieszymy

Anita to odpoczywaj jak najwięcej. Ty i dzidzius jesteście najważniejsi.

Ja uwazam ze w ciszy powinno sie odpoczywac wlamsie na maxa i ile sie da. 

Zapisalam sie i dzis mam wizyte bo mi to w glowie siedzi caly czas i kazal przyjechać.

Super pomysł. Będziesz spokojna po wizycie.

Anita super będziesz spokojniejsza, rewelacja że się udało.tak z dnia na dzień umówić

No zostal dluzej, gdzies kiedzy pacjentami mbei wcisneli ale dobrze ze poszlam dostalam luteine pod jezyk;( 

Nie wiadomo do końca skad krwawienie ale mam teraz uwazac na siebie wiec bede leżeć ile wlezie ;)