Plamienie w pierwszym trymestrze

Ja miałam plamienie i niestety skończyło się poronieniem.. Tylko , ze ja nie miałam krwiaka. Moja siostra miała krwiaka , przepisana luteinę i wskazane leżenie. Poszła się skonsultować do innego ginekologa i okazało się , ze żadnego krwiaka nie ma :o  Myśle ze jak dostałaś leki i odpoczywasz, a plamienie ustąpiło to powinno być okej. Zawsze możesz się ponownie skontaktować z lekarzem .

Cześć dziewczyny. Jestem 7+3 dostałam lekkiego brązowego plamienia. Po konsultacji z lekarzem okazało się, że jest krwiak. Serduszko bije, ale poronienie zagrażające. Dostałam Duphaston i zalecenia w postaci odpoczynku. Po trzech dniach plamienie ustąpiło. Czy któraś miała podobną sytuację i wszystko było ok?

Ja dostałam krawienia i niestety poroniłam ,ale nie brałam wtedy duphastona. 

Teraz w ciąży od początku musiałam go brać do 16t.c ,ale plamień nie miałam. 

Skoro ustąpiły po duphastonie to bądź dobrej myśli.

Ja za pierwszym razem długo plamilam, wtedy nawet nie podejrzewałam ciąży bo lekarz mówił że w tym cyklu już nie ma szans. Więc się tym nie przejmowałam, myślałam że to od wprowadzonych tabletek. A jednak była to ciąża i poroniłam.

 

Natomiast w każdej kolejnej miałam plamienia i od razu duphaston, gdzieś do 11-13 tyg ciąży i ciąże donoszone. Tzn obecnie jestem w 34 tyg trzeciej ciąży, ale dwie poprzednie zakończone porodami i wszystko ok :) 

Plamienia przy duphastonie faktycznie ustąpiły i było w porządku.

Wydaje mi się że skoro bierzesz leki a krwawienie ustąpiło to powinno być wszystko w porządku. Pamiętaj żeby dużo odpoczywać i nie stresować się. Zawsze możesz się skonsultować z lekarzem, choćby dla własnego spokoju.

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy. Wizytę mam umówioną za 1,5 tygodnia, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.

Też mi się wydaje że skoro bierzesz leki powinno być wszystko ok i tego Ci życzę. U mnie na szczęście obie ciążę beż żadnych komplikacji 

Ola a jakieś dolegliwości ciążowe są ? ;) (nudności, wymioty itp) 

Codziennie rano mdłości, dodatkowo bolesne piersi. Dziś od nowa plamienie mimo brania leku i odpoczywania. Lekarz dopiero w czwartek, do tego czasu chyba oszaleje.

Oluś powiem ci ze dwie ciaze z plamieniami;/ druga niestety batrdzo długo dopóki brałam luteine było znośnie potem plamienia sie pojawiały, poza odpoczynkiem równeiż leżałam i to pomagało na te całe plamienia, zaznaczajac że zero nerwów i niepokoju;/ nic nie dżwigałam nie latałam jak szalona a po prostu sie ze wszystkim oszczędzałam udało mi sie donosić obie ciąze pierwsza do 40 tygodnia w drugiej ciązy lezakowałam długo jednak pod koniec 36 wiecej badań wiecej ruchu w efekcie lądowanie na szpitalu i poród;) wiec myśle że i tobie sie uda;) trzymam za was kciuki, wazne abyś dużo odpoczywała i nie przemeczała sie

Aniss bardzo dziękuję za słowa wsparcia :)

Racja jeśli masz utrzymać ciążę i bardzo tego pragniesz odpoczywaj dużo, weź nawet wolne od pracy bo nie ma nic cenniejszego niz zdrowie twoje i twojego dziecka

Ja miałam plamienie w pierwszej i drugiej ciąży. Tu na szczęście wszystko dobrze się skończyło. W trzeciej poroniłam. Teraz w czwartej brałam dupchaston od samego początku praktycznie i szczęśliwie jestem już w 30 tygodniu. Trzecia ciąża mnie nauczyła tego żeby nie lekceważyć żadnych objawów. Dobrym znakiem jest to że masz objawy ciążowe, bo ja w ciąży którą poroniłam, nie miałam ich w ogóle. Jeżeli plamienie ustało a teraz znowu się zaczęło, to ja osobiście nie czekała bym na lekarza tylko jechała na oddział ginekologiczny sprawdzić czy wszystko ok.  

Olus kazde plamienia i niepokojace objawy warto zglaszac do lekarza wiec jesli cos vie niepokoi to warto na wizyte udac sie wczesniej;)

Fajnie jak bys miala staly kontakt z lekarzem ja chodzilam prywatnie wiex nie raz pisalam z zapytaniem czy dana sytuacja ma mnie niepokoic wowczas ladowalam w gabinecie, przyznam ze dzieki temu zostalo wczesniej wykryte krwawienie do domu wrocilam z dodatkowa porcja luteiny i mysle ze to uratowalo mojego bobasa 

Najlepiej wszystko konsultować z lekarzem bo lepiej mieć pewność,  że wszystko jest ok. Mój mi powtarzał,  że jeżeli kobieta ma mdłości to dobrze rozwija się ciąża

Ola mdłości poranne myśle , ze to dobry znak ;)  u mnie najpierw objawy ciążowe jak ręka odjal, później plamienie i poronienie.  Dużo odpoczywaj, staraj się nie nakręcać i nie denerwować. Oszczedzaj się jak tylko się da.  Może jak się bardzo tym martwisz, uda Ci się przyspieszyć wizytę ?

Tak zgadzam się - poranne mdłości to akurat dobry znak :) Oszczędzaj się ile się da. Ja mam lekarza z nfz ,ale również mam kontakt telefoniczny cokolwiek by się działo mogę pisać lub dzwonić. To duży komfort psychiczny.

oj poranne mdlosci sa najgorsze

Jestem w stałym kontakcie telefonicznym z lekarzem. Kazał nadal dużo odpoczywać i brać leki. W czwartek mam zgłosić się do niego i sprawdzić co się dzieje. 

mamuśka naprawdę? ja takich dolegliwosci typowych też szczególnie nie miałam a ciaża ciągle z plamieniami;( czasami to sie zastanawiałam czy organizm nie chce jej wyeliminowac  a ja usilnie o to walcze;) bo jak nie plamienia to cisnienia wysokie