Drogie mamy, kiedy pierwszy raz zabrałyście swoje dziecko do dentysty? Jak przebiegła wizyta? Czy maluch dobrze ją zniósł?
My byśmy jak synek miał 2 latka , tak kontrolnie , do tego czasu nie zajadł się słodyczami i zabki wszytkie były zdrowe , Wizyta krótka, bez stresu, pani doktor pokazała narzędzia, “policzyła ząbki”, dała nagrodę i było super ![]()
Moja córeczka jest jeszcze za mała, ale już się powoli zastanawiam, kiedy będzie najlepszy moment, żeby ją oswoić z dentystą.![]()
My poszliśmy z synkiem pierwszy raz do dentysty, jak miał około 1,5 roku. To była taka wizyta adaptacyjna. Na początku był trochę niepewny, ale pani dentystka miała super podejście, wszystko mu pokazywała, pozwoliła dotknąć sprzętu i obejrzała ząbki bardzo delikatnie. Na koniec dostał naklejkę więc wyszedł uśmiechnięty ![]()
Zabraliśmy syna pierwszy raz, jak miał 2,5 roku. Trochę się stresował, ale dentystka miała super podejście wszystko tłumaczyła, pokazała lusterko i było bez płaczu.
Jeszcze nie byliśmy u dentysty, ale staram się dbać o higienę jamy ustnej malucha i przygotowuję go na tę wizytę
Bylismy jak skonczyl 2 latka. Wybralam miejsce przyjazne dzieciom, w poczekalni kuchnia zabawkowa i sklep 🩷 gabinet swietny, tapeta na scianach, kolorowo, na fotelu mozna ogladac bajki z tv podwieszanego.
Syn usiadl, mial otworzyc buzie jak lew paszczę. To byla standardowa kontrola, ciocia dentystka powoedziala ze ma przepiekne ząbki i ze trzeba je myc dwa razy dziennie a juz zaraz trzy razy. Dostal na wyjsciu drobiazg. Wizyta w gabinecie trwala 5 min ale wazne zeby przyzwyczajac dzieci a nie isc dopiero jak cos sie dzieje z ząbkami
Pierwszy raz byliśmy u dentysty, gdy maluch miał 1,5 roku wizyta adaptacyjna i kontrola . Tylko oglądanie ząbków, bez stresu, pani doktor wszystko spokojnie tłumaczyła. Na szczęście obyło się bez łez.
3 lata miał syn jak poszliśmy , zabrał ze sobą ulubioną zabawkę i zestaw dentysty do plecaka zapakował . Nie bał się cały czas byliśmy razem . Tylko pani dentystka była aż za bardzo miła opowiadała mu wszytsko tak zdrobniale , mówiła do syna że na ząbku ma „ czekoladowego potworka „ na co moje dziecko jej powiedziało że to żaden potworek tylko próchnica …
Nie byłam jeszcze ale mam zamiar się wybrać więc chętnie poczytam komentarze ![]()
Ja właśnie byłam sama na kontroli i zapytałam dentystki jak to wygląda i kiedy się zgłosić. Powiedziała mi, że książkowo, to jak wyjdzie pierwszy ząbek, ale że z doświadczenia polecą poczekać chociaż do momentu, w którym dziecko mniej więcej rozumie co do niego mówimy i jak poprosimy, żeby otworzyło buzię, to otwiera. Mówi, że takie maluszki miewała kilka razy i często dzieciaczek był po prostu wystraszony, że ktoś obcy chce mu zaglądać do buzi
Rzeczywiście, warto dać dziecku czas, żeby lepiej rozumiało, co się dzieje, wtedy wizyta przebiega spokojniej. Strach przed nieznajomymi to naturalna reakcja, więc ważne, że dentystka podchodzi do tego z wyczuciem i cierpliwością.
Im więcej świadomości u malucha, tym mniej stresu przy takich spotkaniach.
Fajnie jak dentystka ma podejście jak jest nie miła to nic nie da chociaż nie wiem co
Dokładnie Nawet najlepszy sprzęt i umiejętności nie pomogą, jeśli dentystka jest niemiła. Podejście do pacjenta robi całą robotę zwłaszcza gdy ktoś się boi.
To i dorosły nie chce iść do takiego dentysty, a co dopiero dziecko
Dlatego trzeba podchodzić do tego na spokojnie i wybierać sprawdzonych
Właśnie niedawno byłam napierwszej wizycie, córka 1,5 roku. generalnie tylko zajrzenie do buźki, do tego pokazanie sprzętu, kolorowe szczoteczki i naklejki i tyle;). Żeby przełamać pierwsze lody:)
Ja szukałam poradni z dobrymi opiniami,oczywiście ze specjalistami dziecięcymi.
Pierwsza wizyta była adaptacyjna. Wykonano tylko przegląd i fluoryzację zębów. Pan dentysta skupił się na pacjencie czyli na moim synku. Syn wogóle się nie bał, a na koniec dostał prezencik. Był zachwycony. I ja również, bo teraz lubi chodzic do dentysty.
Ważne to właśnie znaleźć kogoś ze specjalizacją i podejściem do dzieci, bo czasami świetny specjalista, ale dziecka nie potrafi zająć i już się pojawia problem i strach