Zastanawiałam się, czy napisać to w istniejącym wątku, ale założyłam nowy, bo zależy mi, żeby był jak największy Wasz odzew. Dziewczyny, zwłaszcza te, które już mają starsze dzieci, jak to jest z pierwszymi sygnałami gotowości do odpieluchowania? Ja sobie czytałam, jak to wygląda w teorii, że np. dziecko wykazuje zainteresowanie nocnikiem i komunikuje potrzeby załatwiania potrzeb fizjologicznych, itp. A mnie interesuje, jak to u was wyglądało? Tak w praktyce? Na co mam zwracać uwagę? Nie potrzebuję linków do artykułów na ten temat, bo to sobie sama znajdę, chodzi mi wyłącznie o relacje z życia wzięte :)
Mój syn ma 15 miesięcy i zdaję sobie sprawę, że jest na takie rzeczy za wcześnie u niego, ale kiedy pojawią się pierwsze oznaki, to nie chcę ich przegapić. I albo zwariowałam, albo już pojawiają się jakieś zalążki:
- kupiłam synowi nocnik, żeby oswajał się z widokiem, nie sadzam go na nim. On codziennie się tym nocnikiem bawi i zauważyłam pewną prawidłowość: kiedy bawi się szczególnie intensywnie i sobie przy tym pokrzykuje, to wiem, że w pieluszce jest na pewno kupa
- mały komunikuje swoje potrzeby, np. jak jest głodny to pokazuje palcem w stronę kuchni, czasem łapie z tyłu za pieluchę, kiedy jest kupa, albo z przodu jak jest bardzo nasikane
- w takie upały puszczam go po powrocie ze żłobka bez pieluchy na choćby 15 minut, żeby pupa odpoczęła, więc wiadomo, że wszystko może się zdarzyć :D, ale zauważyłam, że przed zrobieniem siku wykazuje zwiększone zainteresowanie swoim siusiakiem :)
- wie, że nocnik to nocnik, pielucha to pielucha, kiedy mówię, że trzeba zmienić pieluchę, to sam idzie w miejsce, gdzie zawsze to robimy
Powiedzcie mi, to są te oznaki, czy mam na coś innego patrzeć?
Ogólnie planowałam rozpoczęcie odpieluchowania w przyszłe lato, kiedy młody będzie miał nieco ponad dwa lata, ale przygotowuję się już teraz i bacznie obserwuję młodego, bo uważam że to bardzo ważny temat, zwłaszcza że on chodzi to żłobka. Co myślicie, jak to wygląda lub wyglądało u Was?
Moja córka też jakoś jak miała 15 MSC to zaczęła się interesować nocnikiem. Troszkę ze żłobka przyniosła bo tam dzieci starsze są sadzane i ona też wtedy chciała. Kupiłam nocnik i były momenty że jak ja posiadzilam na nocniku po drzemce to się wysikła. Teraz ma 20 MSC i wola siku wtedy biegniemy na nocnik ale zwykle jest za późno . Zauważyłam że woła wlaneie w trakcie sikania "siku" bo zanim dobiegniemy do nocnika to pieluszka jest cieplutka więc wiadomo że świeże :D staram się ją puszczać bez pampersa ale w domu jest ciężko bo w większości mamy wykładzinę. Na podwórku jak biega bez pampersa to wysika się i mówi "oo siku" . Tak więc próbujemy dalej. Tłumacze, pytam czasami czy chce siku, reaguje na każde wołanie. Mam nadzieję że to z czasem jakoś przyjdzie
Syn obecnie lat 9. Odpieluchowanie to była męka.. na dworze sikał bez problemu, a w domu płacz i pielucha... miał skończone 3 latka jak na dobre pożegnał się z pieluchą, nie wykazywał żadnego zainteresowania nocnikiem czy nakładką.
Córka w niedzielę ma 3 latka.
Od poniedziałku sika na nocnik :) Próby podejmowałam już w zeszłym roku ale niestety, kończyło się na zabawie nocnikiem. Ostatnio płakała jak ją sadzałam że bolą ją nóżki. Pojechałam i wybrała sobie sama nocnik, to było w piątek. Siadła w domu i od razu wstała. W poniedziałek wstała po drzemce i zdjęłam jej pieluchę, siadła i zrobiła na nocnik siku, wiadomo, brawa itp. I od tamtej pory sama sika na nocnik, wylewa do toalety i obmywa nocniczek. Kupa idzie w majty ;(
Co do gotowości to wydaje mi się że dopiero teraz jest u Niej ta gotowość. Wcześniej była to fascynacja nocnikiem jako nowa zabawka.
Starszą córkę sadzałam na nocnik po jedzeniu bo codziennie mniej więcej o tej samej porze się załatwiała. Dawałam jej wtedy gazety (lubiła je rwać) lub książeczki do oglądania i udawało się że zrobiła na nocnik. Z siku nie zawsze zdażyłyśmy bo wolała jak już zrobiła. Miała skończone 2 latka jak rozstala się z pampersem. Pamiętam że bardzo często pytałam i przypomniałam jej o nocniku. Nakładka nie zdawała egzaminu bo nie potrafiła sama usiąść, było za wysoko więc podstawka nam bardzo pomogła bo dzieci lubią sie wdrapywać, wspinać i chcą same to robić. Jak udało jej się usiąść samej to była zadowolona chociaż nie zawsze coś zrobiła... Potrzeba mega dużo cierpliwości.
To moja 16 miesiecy i od jakiegoś czasu już ją sadzam na kibelek, po ogrodzie lata tylko w majtkach, niesttey często sika jeszcze w nie, czasem zdążymy, róznie to bywa, w domu sama siada na nocnik i robi, jednak nie umie zdjąć pieluchy, więc siku w nią wpada. Ale moim zdaniem wypisane podpunkty przez Ciebie to pierwsze oznaki :)
Ja swojemu synkowi kupiło nocnik jak miał 1,5 roku. I tak go sadzalalam ale nie robił tam siku ani kupy na początku. Czasem zdarzyło się że zrobił ale nie świadomie. I jak miał 20 msc to zauważyłam że jak zrobił siku to łapał się za pampersa. Tłumaczyłam że zrobił siusiu, że jak będzie chciał znowu to do nocnika trzeba, wiec zrobił w pampersa i z tym pampersem siadał. W czerwcu miał 23 MSC zdjęłam pampersa i chodził w majteczkach i w nich też siadał na nocnik więc zdjęłam majtki bo sobie nie radził że zdejmowaniiem chodził z gołym tyłkiem i załapał o co chodzi . Ciągle chodzi sam na nocnik i sika albo wola do łazienki żeby zrobić na stojąco jak brat. I już w majteczki nie robi siku radzi sobie ze zdejmowanie. W nocy na początku zakładałam pampersa ale był suchy i od kilku dni nie zakładam na noc. Jednak kupy jeszcze nie opanował, czasem jak widzę że trzyma się za pupę to wiem że chce i zrobi, a tak to jeszcze w majtki. W lipcu skończył 2 latka. Od momentu zdjęcia pampersa do dziś to ponad miesiąc i jest odpieluchowany, tylko ta kupa.
Moją córkę zaczęłam odpieluchowywać jak miała 19 miesięcy. Już wcześniej widziałam,ze jest gotowa,ale w tym czasie był urlop, wyjazdy nie chciałam w tym czasie się bawić w wpadki. Jak zaczęłam to mąż miał mieć zaraz urlop to byłabym spokojniejsza,że mi pomoże sprzątać nim dziecko to rozniesie z psem. Tak jak kiedyś pisałam trwało to dwa dni,więc nawet nie trafiłam na urlop męża. Moja już od dłuższego czasu się łapała za pieluchę jak robiła siku. Na kupę się chowała i robiła to w takim miejscu by nie było jej widać. To jest jeden z ozbakow gotowości,że dziecko na kupkę się chowa . U nas to było choćby za pufę, jakąś większą zabawkę. Po prostu w tym momencie uciekała jak chciała zrobić i robiła to gdzieś z boku w pieluchę. Umiała już mi powiedzieć,że coś chce czyli zaprowadzić i pokazać,że chce do łazienki. Lub po swojemu jakoś to nazwać,więc sygnalizowała mi ,że musi skorzystać z nocnika . Ściągnąć wiadomo ubrań jeszcze nie umiała,a próbowała jak szła na nocnik
My zaczęliśmy odpieluchowanie przed 2urodzinami bo mały nie bardzo wykazywał gotowość . Nauka trwała 2 miesiące .
Kupilam nocnik grający , jak usiadł i zrobił siusiu to grała muzyka i bił brawo . Ale kupy nie chciał robić , jak szła kupa to przynosił mi pampersa i pokazywał na dupke i wtedy go sądziłam na nocniczek . Po jakimś czasie zauważył ze my chodzimy to toalety i on chciał tez robić na kibelek i po fakcie spuszczal wode i tak to puszczanie wody mu się podobało ze na nocnik wogole nie chciał robić .
zdarzaly się epizody na spacerze czy na podwórku ze podczas zabawy zapominał o siusiu i lał w majtki . Później udało się nauczyć siusiu na trawkę . Do tej pory kupę robi tylko w domu na kibelku , nigdzie indziej nie zrobi .
starsza córka była odpieluchowywana nie pamietam już w jakim dokładnie okresie życia;) ale jak miała 1,5 roku to juz był nocnik;) i bez pieluch jak z gotowościa widziałam wiosne lato wiec próbowałam czy sie uda tłumaczyłam wysadzałam lalki;) i jakos to poszło;)
z młodsza kurcze... nie bedzie tak łatwo ;) kupiłam nocnik i pupa na mała;) wpada do środka;D wiec musimy poczekać;D
Dzięki wam dziewczyny za odpowiedzi. Czyli nie zwariowałam i są jakieś subtelne oznaki. Dziś ten sam schemat się powtórzył. Wróciliśmy ze żłobka, zjedliśmy obiad i młody rusza do nocnika. Bierze go w rączki i nosi, pokazuje. Patrzę w pieluchę, a tam kupa. Już któryś raz z rzędu, więc przypadek to nie jest :)
W moim otoczeniu to w około 2 latek dzieci są odpieluchowane. Wydaje mi się że duża rola rodziców nie przegapić tego momentu.jak nie będziemy tłumaczyć, pokazywać to dziecku samemu się domyślić o co chodzi nie bardzo. Jak dla mnie trzylatek w pieluszce to za długo, skoro już większość ładnie mówi, potrafi powiedzieć co chce to na nocnik powinien wołać.
Nie wiem, kurczę, właśnie co zrobić, czy coś zacząć w tym temacie. Cały czas mam z tyłu głowy, że to bardzo wcześnie, a z drugiej widzę, że coś jest na rzeczy. Wczoraj puściłam młodego na golasa na trochę i zapytałam czy chce usiąść na nocnik. To poszedł sam i usiadł na chwilę bez mojej pomocy (ale bez załatwiania się). Więc ewidentnie rozumie, o co chodzi.
U nas wszystko zaczęło się dość późno, bowiem synek chwile przed trzecimi urodzinami „załapał” o co chodzi. Oczywiście zaczęłam go uczyć wcześniej, ale strasznie nie chciał, płakał jak go sadzałam na nocnik i stwierdziłam, że odpuszczam i nie będę niczego robić na sile. Po jakimś czasie zauważyłam jak ten pampers zaczął jemu przeszkadzać i to był dla mnie sygnał, że jest gotów. Całe odpieluchowywanie trwało u nas 2 dni, poszło błyskawicznie. Moim zdaniem to nic na siłe i trzeba poczekać, aż dziecko będzie gotowe.
U nas kwestia nocnika chyba jeszcze zbyt wczesna. Kupiłam nocnik z chęcią odpieluchowania małego, ale póki co nocnik służy jako zabawka. Jest cały rozmontowany. Hm. pogody też ostatnio nie sprzyjają odpieluchowaniu, zobaczymy co z tego wyjdzie. Na pewno nic na siłę.
No właśnie ja nic nie chce na siłę robić, dziewczyny, dlatego pytam, czy to co widzę u syna, to jakieś oznaki gotowości. Jak pisałam, myślałam, że raczej w przyszłą lato zacznę, bo wtedy będą dwa lata z hakiem, więc czas idealny. A tu widzę, że może zacząć się wcześniej.
Dziś np. wskazywał na nocnik i zaczął jęczeć i popłakiwać. Pielucha była bardzo zasikana, więc ja zdjęłam, a on na nocniku usiadł praktycznie sam, a raczej życzył sobie, żeby mu pomóc usiąść.
Powoli, delikatnie próbuję, ale to jest takie na zasadzie, że to syn wszystko inicjuje, a ja za nim podążam. To się po prostu jakoś samo zaczyna i to wcale nie z mojej strony :) Dlatego pytam was o zdanie i radę, bo nie chcę popełnić błędu, żeby on się zraził, czy coś.
Fajerka jak chce to go sadzaj i niech sie oswaja z tym :) niby te 18 miesięcy sie mówi ,że dziecko gotowe, ale w sumie każde jest inne . MOja jak chciała kupę to leciała na nocnik jak np. łazienka była otwarta i się rzucała wręcz na niego i robiła do pieluchy. NO a chowa Ci się by zrobić kupę ?
Forum dla rodziców - sprawdź dlaczego warto się na nim udzielać
Forum dla rodziców to miejsce, w którym rodzice dzielą się swoim
doświadczeniem. Wejdź na polskie forum rodziców, poszukaj informacji
ważnych dla Ciebie i odpowiadaj na pytania zadawane przez innych. Forum
rodziców to kompendium wiedzy i miejsce, w którym można poplotkować.
Znajdziesz to radu związane z ciążą i porodem oraz wychowaniem,
pielęgnacją i dietą. Jesteś rodzicem malucha? Forum rodziców to miejsce
dla Ciebie. Na Forum dla rodziców w zakładce małe dziecko znajdziesz cenne
informację i wskazówki. To miejsce, w którym możesz publikować i dzielić
się wiedzą oraz zadawać pytania i korzystać z umieszczonych wcześniej
porad innych rodziców. Forum dla rodziców Canpol babies to bezpieczna
strefa, w której każde opublikowane pytanie dotyczące rodzicielstwa jest
na miejscu.
Forum dla mam - dlaczego warto dołączyć do społeczności mam Canpol babies
i wymieniać się poradami
Forum dla mam to miejsce, gdzie możesz porozmawiać z innymi mamami na
tematy związane z macierzyństwem. Rejestrując się na forum dla mam, możesz
uczestniczyć w rozmowach i dyskusjach, zadawać pytania bardziej
doświadczonym mamom i samej radzić bazując na własnej wiedzy. Fora dla mam
to miejsca, gdzie spotykają się również kobiety, które planują ciąże.
Forum dla przyszłych mam, skupia kobiety, które same nie mają
doświadczenia, ale chcą się dowiedzieć jak najwięcej na temat
rodzicielstwa. Dzięki obecności na forum dla przyszłych mam zdobywają
wiadomości z pierwszej ręki od kobiet, które same właśnie zaszły w ciąże
lub urodziły. Na Forum mam Canpol babies możesz wybrać interesująca Cię
kategorię, śledzić konwersację, włączyć się do rozmowy w każdym momencie i
zadawać pytania na ważne dla Ciebie tematy. Spodziewasz się dziecka,
odwiedź kategorię ciąża i poród, karmisz piersią, wyszukaj interesująca
Cię sekcje. Forum mam to miejsce dla rodziców maluchów i starszych dzieci,
którzy szukają rad na temat pielęgnacji, rozwoju i wychowania, chcą
podzielić się sprawdzonymi przepisami lub metodami na wprowadzenie nowości
do menu dziecka, pisząc w zakładce dieta lub po prostu porozmawiać
odwiedzając strefę ploteczki. Rodzicielstwo to temat, który Cię
interesuje? Fora dla mam skupiają osoby o podobnych zainteresowaniach.
Zajrzyj do nas, zdobywaj informację i wymieniaj się poglądami. Na Forum
dla mam możesz dzielić się wiedzą i wygrywać nagrody. Najbardziej aktywne
i pomocne mamy mają szansę na udział w comiesięcznych testach produktów
Canpol babies.