Pierwsze kopniaczki

U mnie było tak samo, jak tylko wyjmowałam telefon to córka przestawała się ruszać i tylko raz udało mi się nagrać jej ruchy. 

Ja się wycwaniłam i nagrywałam czasem po kilka minut aż w końcu się udało uchwycić ruchy. :)

Tak, w 19 t.c. już jak najbardziej może być czuć ruchy dziecka. :blush:
Ja pierwszy raz poczułam w 17 tygodniu i na początku jeszcze nie byłam pewna czy to są ruchy, ale zaczęły się powtarzać i byłam pewna, że to maluszek się wierci. :smiling_face_with_three_hearts:

Mam wrażenie, że dzieciaki są mistrzami jeśli chodzi o unikanie nagrywania :sweat_smile: Za każdym razem gdy wyciągałam telefon synek przestawał się ruszać. I to samo kiedy wołałam męża, żeby zobaczył jak szaleje :sweat_smile:
Dopiero pod koniec ciąży, kiedy te ruchy były już bardzo widoczne i cały brzuch się ruszał udało się nagrać :blush:

Haha to mi nawet pod koniec ciąży było trudno nagrać, córka chyba czuła że chce nagrać i w momencie się uspokajała.

U mnie tak samo :rofl::rofl: córka chyba miała rentgen w oczach i widziała jak wyciągam telefon do nagrywania :rofl::rofl:

To racja. Możliwe że dzieci widzą prze brzuch :rofl::rofl:

1 polubienie

Myślałam, że tak tylko u nas było :see_no_evil:

Hahaha nie tylko u ciebie :smiley::smiley:

Niby takie maluszki a już takie sprytne :grin::grin::grin:

Pierwsze kopniaczki to najpiękniejsze uczucie, małe spryciule

1 polubienie

A mój pod koniec ciąży się wręcz trochę uspokoił, więc mimo chęci nie udało mi się nagrać spektakularnych kopniaków :smiley: Tak samo, jak tylko włączałam nagrywanie, to się uspokajał

Ale to musi być piękne uczucie , a jak ze spaniem u was? ja uwielbiam spać na brzuchu i nie wyobrażam sobie spać inaczej :see_no_evil:

To normalne że pod koniec ciąży dziecko się uspokaja bo jednak ma coraz mniej miejsca w brzuchu

Kiedyś też tak miałam :grin: dopóki nie zaszłam w pierwszą ciążę. Potem jakoś samoistnie zaczęłam więcej spać raz na jednym boku raz na drugim bo bałam się że śpiąc na brzuchu zrobię coś maleństwu. A im większy brzuch to opcja spania na brzuchu już totalnie odpada

1 polubienie

Ja do dziś pamiętam kopniaka w żebra z końca ciąży :rofl:

1 polubienie

Dokładnie, na początku było ciężko :see_no_evil:

1 polubienie

ojaa, widziałam, że można tez taką poduszkę kupić

Oj ten ból żeber pod koniec był straszny. Mój jakoś tak się układał, że często przez kilka godzin mnie żebra bolały.

U mnie ból żeber na przemian ze zgaga :stuck_out_tongue_closed_eyes: